ASF w sercu polskiego trzodziarstwa
Czytaj także: Aktualna sytuacja na rynku żywca wieprzowego
Liczba przypadków ASF u dzików rośnie w ogromnym tempie
Dotychczas powiat leszczyński borykał się jedynie z problemem afrykańskiego pomoru u dzików. Pierwszy przypadek na tym terenie wykryty został w połowie kwietnia. Od tego czasu liczba ta stale rośnie (ponad 20 stwierdzonych zakażeń).
Niepokojąca jest wzrastająca ilość przypadków ASF w całym kraju. Do 15 czerwca w 2020 roku wykryto ich więcej (łącznie 2 656), niż w całym 2019 roku (suma 2 477) ! Wzrost liczby zakażonych dzików, zdaniem myśliwych, bezpośrednio wynika z rosnącej ich populacji.
- Wysokobiałkowa baza żerowa na polach powoduje łatwość zapładniania, dużą plenność oraz szybkie i nawet dwukrotne w ciągu roku przystępowanie do rui. Coraz młodsze sztuki rzucają mioty gwałtownie zwiększając przyrost - wyjaśnił Piotr Napierała, łowczy okręgowy okręgu leszczyńskiego.
To powoduje, że roczny przyrost dzików szacuje się na poziomie aż 200-300%! Okazuje się więc, że roczny odstrzał dzików na poziomie 300 tys. sztuk nie wystarcza do zatrzymania choroby. Czy można zwiększyć liczbę polowań? Zależne jest to od wielu czynników, m.in. chęci i wolnego czasu, jakim dysponują myśliwi oraz ich zasobności. Polowania głównie odbywają się w nocy i są skuteczne przy użyciu sprzętu termo- oraz noktowizyjnego.
Nie wszystkich członków Polskiego Związku Łowieckiego jednak stać na taki sprzęt, który kosztuje od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.