Zboża ozime - jaką rolę odgrywa zabieg T1?
Pierwszy wiosenny zabieg grzybobójczy (a czasami również jesienne zabiegi!) - T1 - na plantacjach zbóż ozimych ma ogromne znaczenie dla utrzymania wysokiej zdrowotności łanu przez resztę okresu wegetacji.
- Decyduje o tym przebieg pogody, szczególnie wilgotność oraz temperatura, ale także stan rozwoju zbóż ozimych. W warunkach Polski największe znaczenie gospodarcze mają sprawcy mączniaka prawdziwego zbóż i traw, łamliwości podstawy źdźbła (i innych chorób podsuszkowych) czy plamistości siatkowej jęczmienia. Zwłaszcza mączniak jest taką chorobą, która nie potrzebuje "zbyt wiele", aby pojawić się na plantacji, i często może wpływać na stopień porażenia innymi gatunkami - mówi Paweł Talbierz, specjalista ds. ochrony upraw w Corteva Agriscience Poland.
Jak? - W bardzo prosty sposób, obniżając ogólną zdrowotność rośliny. Stąd wykonanie mocnego zabiegu T1, nastawionego na zwalczanie głównych chorób, wraz z dość długim okresem działania (na który wpływ ma profil zapobiegawczy wybieranych produktów) jest podstawowym zadaniem dla rolnika przy wyborze odpowiedniej technologii - wyjaśnia ekspert. Zaznacza jednocześnie, że dobry pierwszy zabieg fungicydowy umożliwia lepszą ochronę także w późniejszym okresie, tj. w zabiegu T2 i T3, ponieważ może zmniejszać presje ważnych wówczas chorób - septoriozy czy rdzy.
AKTULNE CENY ZBÓŻ W SKUPACH. KLIK
Dr Witold Łykowski z BASF Polska z kolei o roli zabiegu T1 mówi w kontekście uprawy pszenicy. Zaznacza, że pierwszy zabieg fungicydowy jest tak samo istotny, jak wykonanie zabiegu T2 bądź T3. Zwraca jednocześnie uwagę na to, że pszenica ozima we wczesnowiosennym okresie rozwoju, tzn. BBCH 25-32, definiuje wysokość przyszłego potencjalnego plonowania w postaci ilości źdźbeł generatywnych na m2 oraz liczby kłosków w kłosie.
- Dla odmian jakościowych ilość źdźbeł powinna wynosić przed żniwami ok. 600-800 szt./m2, a dla odmian paszowych może być wyższa do 900 szt. Liczba ta w dużym stopniu zależy od odmiany, jej współczynnika krzewienia się oraz oczywiście od zagęszczenia łanu, będącego wynikiem ilości wysianych ziaren/m2, intensywności rozwoju jesiennego oraz skutecznej ochrony liści dolnych w pierwszym zabiegu fungicydowym - wyjaśnia dr Łykowski.
Z tego też względu, jak zaznacza specjalista z BASF Polska, zaniechanie bądź zastosowanie nieskutecznej ochrony fungicydowej w zabiegu T1 może mieć negatywny wpływ na rozwój wegetatywny rośliny we wczesnym okresie rozwoju, tzn. BBCH 29-32, oraz skutkować nadmierną redukcją źdźbeł kłosonośnych oraz kłosków w kłosach już w tym okresie, słabszym rozwojem liści flagowych, podflagowych oraz kłosa.
Czytaj także: