Nowoczesne obory z robotami, fotowoltaika i 61-letni ciągnik [VIDEO]
Pomoc UE
- Wszystkie inwestycje, które są robione w moim gospodarstwie oparte są na funduszach unijnych
- mówi Adam Warnke i wspomina, że wszystko zaczęło się 10 lat temu, kiedy skorzystał z "Młodego Rolnika", z którego środki przeznaczył na budowę swojej pierwszej obory.
- Później przyszedł czas na kolejne finansowania m.in na modernizację. Wszystkie środki unijne, które są możliwe, staram się wykorzystywać. Teraz mam złożony wniosek na aplikator doglebowy do gnojowicy i myślę, że niebawem będę ten temat finalizował
- przyznaje 39-latek zaznaczając, że wszystkie decyzje związane z gospodarstwem konsultuje z żoną.
- To, że wspólnie podejmujemy decyzje jest dla mnie bardzo ważne - mówi przygotowany już na kolejne wyzwania jakie niesie za sobą nowa Wspólna Polityka Rolna.
- Zrównoważone rolnictwo, tzw. Zielony Ład to wyzwania, które stoją przed wszystkimi rolnikami. Jeśli chodzi o naszą pracę, to czynnikiem determinującym jest konsument i to on będzie wywierał presję na to czy chce jeść zdrowo i czy chce pić mleko z obór w których spełniany jest dobrostan. Staram się być krok do przodu, a przynajmniej na równi z nowymi wytycznymi - tłumaczy hodowca zaznaczając, że rolnicy muszą być świadomi, że oprócz tego, że są producentami, to ingerują w środowisko naturalne.