Jakie składniki odżywcze są kluczowe dla zdrowego rozwoju cieląt?
Cielęta nie dostają wszystkiego z mleka
Niestety, pogląd, że mleko pełne jako naturalny pokarm będzie najlepszym rozwiązaniem na początku odchowu, jest obarczony błędem. W takim mleku jest sporo braków, a największe niedobory występują w przypadku żelaza, miedzi oraz witaminy E i D3. Przyczyną takiego deficytu jest przede wszystkim to, że obecnie krowy są wysoko wydajne i przez to produkują mleko o niższej koncentracji składników pokarmowych. Także obecna specyfika żywienia krów (np. w okresie zasuszania) i jałówek cielnych powoduje, że pobranie mikroelementów jest zazwyczaj na obniżonym poziomie, a to ma swoje skutki w składzie produkowanego potem mleka.
W mleku brakuje żelaza
Na przykład, gdy cielę wypije 6 litrów mleka pełnego, to pobierze około 2 mg żelaza, 0,5 mg miedzi 230 j.m. witaminy D3 oraz 6 mg witaminy E. Jednak faktyczne jego zapotrzebowania na żelazo jest niemal 50-krotnie większe, na miedź 20-krotnie, na witaminę D3 3-krotnie, a na witaminę E niemal 9-krotnie. Stąd właśnie wymagane jest uzupełnianie tych składników, bo bez nich zwierzęta zaczną się wolniej rozwijać i stracą na kondycji zdrowotnej.
Według różnych źródeł około 40-60% urodzonych cieląt ma już na samym początku zbyt niski poziom żelaza. Pierwiastek ten pełni wiele funkcji w organizmie, ale przede wszystkim buduje hemoglobinę w erytrocytach, gdzie bierze udział w transporcie tlenu. Ponadto odpowiada za tworzenie się ATP i procesy zachodzące w mitochondriach. Niedobór żelaza prowadzi do wystąpienia anemii, zaburzeń w odporności, większej podatności na infekcje oraz osłabienie całego organizmu cielęcia. Zaleca się, aby zaraz po porodzie cielęta otrzymywały żelazo w formie iniekcji lub specjalnych dodatków.
Mleko trzeba uzupełnić
Innym mikroelementem, który występuje w dużym deficycie przy odpajaniu samym mlekiem pełnym, jest miedź, która odpowiada za prawidłową pracę układu nerwowego, tworzenie homoglobiny i redukcję wolnych rodników. Podobnie jak witamina E, która także przeciwdziała szkodliwemu działaniu wolnych rodników, które mają zdolność do uszkadzania błon komórkowych. Za to niedobory witaminy D3 negatywnie wpływają przede wszystkim na rozwój kośćca, co może w konsekwencji doprowadzić do krzywicy.
Cielęta potrzebują tego oprócz mleka
Do zalet stosowania mleka pełnego można zaliczyć to, że nie obciąża ono niedojrzałego przewodu pokarmowego cieląt, a to pozwala potem łatwiej wprowadzać pasze stałe. Z drugiej strony mleko trafiając bezpośrednio do trawieńca ogranicza przez to rozwój mikroflory w żwaczu, bo jest on pomijany. Stąd w odpowiednim czasie warto wprowadzać do żywienia pasze stymulujące rozwój przedżołądków. Celem uzupełnienia zaleca się także stosowanie preparatów mlekozastępczych oraz pasz starterowych, tak aby dostarczyć składniki pokarmowe brakujące w mleku, stymulować prawidłowy rozwój układu pokarmowego i przy tym przeciwdziałać możliwym biegunkom.
Czytaj także: Cielęta i ich unikalny proces trawienia: Co musisz wiedzieć?
- Tagi:
- mleko
- żywienie cieląt
- odchów