Żniwa 2019. W tym roku więcej pożarów! [VIDEO]
Spalony doszczętnie kombajn! Zboże na pniu w ogniu! Palące się w zawrotnym tempie baloty oraz ściernisko! Informacje o sytuacji na polach w trakcie tegorocznych żniw wywołują ciarki na skórze.
Niemalże codziennie docierają do nas informacje o pożarach na polach zbóż. Jest sucho i do tego wysokie temperatury. Ogień trawi ścierniska, zboże na pniu, a nawet maszyny rolnicze. Tak było chociażby wczoraj, 25 lipca w okolicy Rozstępniewa (gmina Miejska Górka, Wielkopolska), kilka kilometrów za powiatem gostyńskim. Do pożaru doszło około godz. 13.30 podczas prac żniwnych. Na pomoc wezwano wiele jednostek straży pożarnej. Spaleniu całkowicie uległ kombajn oraz 6 ha pola. Tylko dzięki wspólnej akcji rolników i strażaków nie doszło do rozprzestrzenienia ognia na sąsiednie pola.
Czytaj także: Tragiczny pożar gospodarstwa. Spłonęło 20 krów [ZDJĘCIA i VIDEO]
Pożary na polach to obecnie plaga wielu województw naszego kraju. Jak podał st. bryg. mgr Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP w okresie do 1 do 25 lipca 2019 roku w całej Polsce doszło do 2835 pożarów podczas żniw. Najwięcej odnotowano ich na Mazowszu (365), w woj. łódzkim (333) oraz w Wielkopolsce (328 pożarów).
Ile hektarów pól do tej pory spłonęło? I na jaką kwotę są szacunkowe straty? Takich informacji nie udało nam się uzyskać. Biorąc pod uwagę sygnały z różnych stron Polski o zdarzeniach, można przyjąć, że od chwili rozpoczęcia się tegorocznych żniw ogień strawił setki, jak nie więcej hektarów pól. Na szczęście najczęściej pożary dotyczy ściernisk.
Mimo iż ubiegłoroczna aura w okresie żniwnym także była upalna, a gleby suche w 2019 roku doszło do większej liczby pożarów na polach. Jak wynika ze statystyk Komendy Głównej PSP, w od 1 do 25 lipca 2018 roku doszło do 1972 pożarów na użytkach rolnych, a więc o 863 zdarzenia mniej niż w obecnym roku. Pożary wybuchały na polach głównie w woj. dolnośląskim (283 przypadki), woj. wielkopolskim (251 zdarzeń) i woj. mazowieckim (236 zdarzeń).
- Pożary ściernisk i słomy po kombajnie obejmują bardzo duże obszary od kilku, do kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu hektarów, angażują bardzo duże zasoby ratownicze, czyli dużą liczbę strażaków i samochodów ratowniczych. Są to koszty, które ponosimy wspólnie. Stanowią ogromne zagrożenie dla budynków gospodarczych, stert słomy i siana oraz obszarów leśnych. Bardzo szybko rozprzestrzeniają się. Gwałtowny podmuch wiatru powoduje, że ogień rozprzestrzenia się z prędkością nawet do kilkudziesięciu km/h - wyjaśnia Paweł Frątczak.
W opinii rzecznika prasowego KG PSP najczęstszą przyczyną pożarów podczas żniw jest nie do końca właściwe przygotowanie maszyn rolniczych, które są przeznaczone do zbioru i magazynowania zbóż. Pokutuje także brak zabezpieczeń przeciwpożarowych w kombajnach i ciągnikach, a więc podręczny sprzęt gaśniczy.
W jaki sposób dochodzi do zapaleń, gdy na polu nie ma sprzętu rolniczego, zboże jest zebrane i pozostaje jedynie ściernisko? Na to pytanie trudno odpowiedzieć.