Rynek ciągników w Europie. Rekordowa ilość rejestracji i... potężne problemy
Europejski rynek nowych ciągników rolniczych osiągnął w 2021 roku najwyższy wynik rejestracji od co najmniej dekady. Mnożą się jednak problemy spowodowane COVID-em i wojną na Ukrainie.
Prawie 230 tys. "traktorów" zostało zarejestrowanych w całej Europie w 2021 roku, według danych przekazywanych przez władze krajowe - donosi Europejskie Stowarzyszenie Producentów Maszyn Rolniczych CEMA.
CEMA uważa, że z 230 tys. zarejestrowanych pojazdów, prawie 180 tys. to ciągniki rolnicze. Na resztę składają się różne pojazdy, takie jak: quady czy ładowarki teleskopowe, które w niektórych przypadkach klasyfikowane są jako ciągniki. Spośród wszystkich rejestracji, niecałe 30% dotyczyło pojazdów o mocy do 50 KM.
Rejestracje ciągników rolniczych w 2021 roku wzrosły o 17% w porównaniu do 2020 roku. Było to możliwe mimo zakłóceń rynku spowodowanych przez pandemię COVID-19, dotkliwą dla branży szczególnie w drugim kwartale roku. Problemem stały się opóźnienia w globalnych łańcuchach dostaw i niedobory personelu związane z wysokimi wskaźnikami infekcji koronawirusem. Mimo to, liczba ciągników rolniczych była osiągnęła najwyższy wnik od ponad dekady.
Rynek ciągników w Europie. Coraz większe problemy
Światowi producenci maszyn rolniczych ostrzegają, że zakłócenia w funkcjonowaniu ich działalności produkcyjnej zwielokrotniły się w ciągu ostatnich kilku miedsięcy. Jeszcze przed kryzysem na Ukrainie, w lutym 2022 CEMA przeprowadziła badania z których wynika, że 51% ankietowanych spodziewa się przestojów w produkcji z powodu niedoborów po stronie dostawców w ciągu najbliższych czterech tygodni. Problem jest jeszcze bardziej rozpowszechniony wśród producentów ciągników i sprzętu żniwnego, gdzie odpowiednio 64 i 71% respondentów deklaruje, że spodziewają się przestojów w produkcji.
Wojna na Ukrainie wywołała jeszcze więcej wąskich gardeł w dostawach. Powoduje to kolejne zakłócenia w transporcie i logistyce. Obawy dotyczą również dostępności siły roboczej oraz rosnące koszty surowców i energii.
W miarę pogłębiania się zakłóceń i zbliżającego się sezonu rolniczego, producenci ponownie podkreślają swoje obawy dotyczące możliwości terminowej realizacji zamówień.