Właściciele tych nieruchomości zapłacą podatek od deszczu. Stawki w 2025

Oficjalna nazwa podatku od deszczu to opłata za usługi wodne z tytułu zmniejszenia naturalnej retencji terenowej. Wprowadzenie tej dodatkowej opłaty miało zachęcać właścicieli dużych nieruchomości do ograniczenia zabudowy na swojej posesji. Wynika to z tego, że jeśli zbyt duża powierzchnia jest pokryta nawierzchnią, która nie przepuszcza wody (np. betonem lub kostką brukową), uniemożliwia tym samym retencję wody. Z kolei jeśli nawierzchnia nie wchłania odpowiednich ilości wód roztopowych lub deszczowych, dochodzi do obniżenia poziomu wód gruntowych, co wzmaga problem suszy.
Czytaj też: Podlej tym storczyka w maju, a szybciej zakwitnie po zimie
Kto musi płacić podatek od deszczu?
Nie każdy właściciel nieruchomości ma obowiązek płacić podatek od deszczu. Zgodnie z art. 34 pkt 4 ustawy Prawo wodne warunkiem powstania obowiązku ponoszenia opłaty jest:
wykonywanie na nieruchomości o powierzchni powyżej 3500 m2 robót lub obiektów budowlanych trwale związanych z gruntem, mających wpływ na zmniejszenie naturalnej retencji terenowej przez wyłączenie więcej niż 70 proc. powierzchni nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej na obszarach nieujętych w systemy kanalizacji otwartej lub zamkniętej.
Podatek dotyczy zatem wyłącznie właścicieli bardzo dużych nieruchomości, zazwyczaj terenów komercyjnych lub handlowych, których powierzchnia została w zbyt dużym stopniu zabetonowana. Właścicielami mogą być zarówno osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne, jak i jednostki samorządu terytorialnego. Konieczność ponoszenia dodatkowej opłaty ma ich zachęcić do budowy systemów retencyjnych oraz zachowania większej powierzchni biologicznie czynnej.
Kto pobiera opłatę i ile wynosi podatek od deszczu?
Ustawa nakłada obowiązek ustalenia wysokości opłaty za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Organy te pozyskują informacje o nieruchomościach, które spełniają wyżej opisane warunki z wielu różnych źródeł, w tym z wypisów z ewidencji gruntów i budynków, pozwoleń wodnoprawnych, rejestrów prowadzonych przez gminę na potrzeby ustalenia podatku od nieruchomości, decyzji o warunkach zabudowy oraz od samych podmiotów, które podlegają obowiązkowi ponoszenia opłaty.
Czytaj też: Szukasz roślin do cienia? Puszyste, różowe wiechy kwitną aż do września
W praktyce podatek od deszczu składa się z kilku elementów, których iloczyn stanowi wielkość tej opłaty. Te elementy to jednostkowa stawka opłaty z zastosowaniem kompensacji retencyjnej, wielkość utraconej powierzchni biologicznie czynnej oraz czas wyrażony w latach. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 26 października 2023 r. w sprawie jednostkowych stawek opłat za usługi wodne, wynoszą one:
-
0,50 zł za 1 m2 na 1 rok – bez urządzeń do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem;
-
0,30 zł za 1 m2 na 1 rok – z urządzeniami do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych o pojemności do 10% odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem;
-
0,15 zł za 1 m2 na 1 rok – w przypadku urządzeń o pojemności od 10 do 30% odpływu rocznego z obszarów uszczelnionych trwale związanych z gruntem;
-
0,05 zł za 1 m2 na 1 rok – w przypadku urządzeń o pojemności powyżej 30% odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem.
Podatek od deszczu należy opłacać co kwartał. Podmioty, które są zobowiązane do jego zapłaty, otrzymają pismo w sprawie wysokości podatku. Wpływy z tytułu tych opłat stanowią w 90 proc. przychód Wód Polskich, a w 10 proc. dochód budżetu właściwej gminy.
Czytaj też: Polacy stworzą własną puszczę? Chcą wykupić lasy
- Tagi:
- prawo
- podatek
- nieruchomości