Nie chcą hodować kur. Ceny jaj będą kosmicznie wysokie

Branża drobiarska alarmuje: drastycznie spada liczba piskląt niosek. To oznacza, że jesienią i zimą będzie mało jaj w sprzedaży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny jaj. Zima przyniesie spore podwyżki
Wzrosty cen jaj zauważamy już od kilku dobrych miesięcy. Wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze drożej. Niepokojące doniesienia w tej kwestii płyną z Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Jak wynika z jej analiz, za kilka miesięcy, późną jesienią i zimą, jaja w Polsce oraz w Europie mogą być wyjątkowo drogie.
- Ich ceny mogą być wyższe od obecnych nawet o kilkadziesiąt procent - ostrzega Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP).
Przyczyną niekontrolowanych podwyżek ma być obserwowany obecnie spadek bazy produkcyjnej czyli pogłowia kur nieśnych.
Produkcja jaj. Wielkość wylęgu niosek spadła o 52%!
Dlaczego powinniśmy mieć powody do obaw? Jak tłumaczy Mariusz Mariusz Szymyślik, dyrektor do spraw analiz KIPDiP, w przemyśle drobiarskim prognozy dotyczące przyszłości buduje się przede wszystkim w oparciu o wylęgi piskląt, które są dla branży rodzajem wskaźników wyprzedzających.
- W czerwcu i lipcu tego roku dostępna na rynku liczba jednodniowych kur nieśnych były katastrofalnie niska - tłumaczy obawy analityków KIPDiP Mariusz Szymyślik, dyrektor do spraw analiz tej instytucji.
Wielkość wylęgów niosek w lipcu 2022 roku woscylowała w granicach 1 665 000 sztuk i w stosunku do lipca w minionym roku spadła o uwaga! ponad 52%! O drastycznym spadku w kontekście produkcji piskląt kur niosek można mówić także w kontekście dwóch ostatnich miesięcy. Wyniósł on aż 47%! Hodowcy kur niosek wstrzymują się z produkcją bądź radykalnie ją ograniczają.
- W ostatnich tygodniach niechęć hodowców do uzupełniania stad przybrała na sile w sposób nie oglądany w naszym kraju od kilkunastu lat. Szacujemy, że od początku roku baza produkcji jaj zmniejszyła się już o około 10 procent i nadal dynamicznie maleje - mówi dyrektor Szymyślik.
Jego zdaniem dane o nakładach jaj wylęgowych, które są wcześniejsze od danych o liczbie piskląt sugerują, że z podobnymi dramatycznymi spadkami podaży młodych kur możemy mieć do czynienia co najmniej w sierpniu oraz we wrześniu.
- Wszystko to razem powoduje, że Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz spodziewa się bardzo znaczących podwyżek cen jaj tak dla klientów hurtowych, jak i detalicznych. Musimy pamiętać, że produkcja zwierzęca charakteryzuje się dużą inercją czasową. Tu nie da się po prostu jednego dnia wstawić dodatkowej linii produkcyjnej, która zacznie pracować od dnia następnego i pokryje rynkowe niedobory - podsumowuje analizy KIPDiP Mariusz Szymyślik.
Czytaj także: Ceny za drób wzrosły prawie o 100% w ciągu 5 lat!
Może zabraknąć jaj w sprzedaży?
Podobny trend obserwowany jest w całej Europie. Dla przykładu, od lutego do czerwca tego roku, w Niemczech wyprodukowano o 38% mniej piskląt niosek niż w takim samym okresie rok wcześniej, we Włoszech o 47% mniej, w Holandii o 11% mniej, a na Węgrzech o 23% mniej.
- Podobne strategie hodowców kur w większości liczących się w produkcji jaj krajów nie napawają optymizmem. Jeśli dodamy do tego problemy Ukrainy, jednego z największych na świecie eksporterów jaj, to możemy mieć obawy dotyczące miesięcy kończących rok 2022 – twierdzi dyrektor Szymyślik.
Produkcja jaj. Hodowcy kur niosek ograniczają produkcję przez wysokie ceny pasz
Dlaczego producenci jaj redukują chów kur niosek? Zdaniem Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz jest to związane z niestabilnością cen pasz. Pasza stanowi bowiem 70% kosztów w produkcji drobiarskiej. Branża drobiarska już teraz boryka się ze sporymi podwyżkami m.in. śruty sojowej czy rzepakowej. Obawia się, że ich ceny w najbliższych miesiącach jeszcze wzrosną.
- Średnia cena mieszanki grower/finisher w czerwcu była wyższa o 48% w stosunku rocznym, zaś w całym okresie styczeń - czerwiec 2022 rok, za ten rodzaj pasz trzeba było zapłacić o 36% więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - tłumaczy Grzegorz Rykaczewski, analityk sektora rolnego banku Santander.
Hodowcy zaniepokojeni są także zapowiadanymi problemami związanymi z dostawami energii elektrycznej i cieplnej. Producentom jaj nie pomaga także presja organizacji ekologicznych na zmianę sposobów utrzymywania kur. Z jej powodu wielu rolników wstrzymuje się z decyzjami obawiając się popełnienia kosztownych błędów.
- Tagi:
- ceny jaj 2022
- drób
- kury nioski
- KIPDiP
- jaja