Sprowadzamy do Polski ogromne ilości marchwi. Rekordowe dane za 2024 rok

Według informacji podanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zeszłoroczny import towarów rolno-spożywczych do Polski wzrósł o 6,7 proc. i wyniósł 153,8 mld zł.
Czytaj też: Od marca KRUS lub ZUS wypłacą prawie 6600 zł. Dodatek także dla rolników
Rekordowy wzrost importu marchwi: Dane GUS
Najnowsze informacje o danych dotyczących importu marchwi podaje portal warzywa.pl, opierając się na wstępnych danych GUS. Zgodnie z informacjami podanymi przez urząd, w 2024 roku (od stycznia do grudnia) do Polski trafiło ponad 65 tys. ton zagranicznej marchwi. Zeszłoroczny poziom importu tego warzywa pobił wyniki z 2023 r. o 1,64 tony.
Top zestawienia zajęła Holandia, która dostarczyła na polski rynek 24,71 tys. ton produktu. Drugie miejsce na podium zajęły Włochy z ilością 19,54 tys. ton marchwi. Na trzecim miejscu zestawienia znalazły się Niemcy – w zeszłym roku eksportowały do Polski 8,75 tys. ton marchwi. Na polski rynek trafiły również produkty z następujących krajów (kolejne miejsca zeszłorocznego zestawienia):
- Egipt – 2,38 tys. ton,
- Grecja – 1,89 tys. ton,
- Białoruś - 1,35 tys. ton,
- Portugalia – 1,04 tys. ton,
- Hiszpania – 0,82 tys. ton,
- Francja – 0,77 tys. ton,
- Dania – 0,73 tys. ton.
Rośnie również import ziemniaków i kapusty
Na Polski rynek trafia coraz więcej zagranicznych warzyw. Portal Interia Biznes zwraca uwagę na dynamicznie rosnący import ziemniaków. Od stycznia do września 2024 r. do Polski trafiło 108,88 tys. ton produktu importowanego łącznie z 28 krajów. Najwięcej ziemniaków do Polski eksportowały w tym okresie Niemcy. Na drugim miejscu znalazła się Grecja, a na trzecim Hiszpania.
Portal informuje również o rosnącym imporcie niemieckiej kapusty od początku 2025 roku. Zapotrzebowanie na to warzywo jest w tym roku wyraźnie wcześniejsze (wyższe zapotrzebowanie występuje zazwyczaj na przełomie marca i kwietnia). Jak informują niemieccy producenci, tegoroczny popyt na kapustę w Europie Wschodniej nasilił się już po Nowym Roku. Za przyczynę takiego stanu uważa się m.in. mniejsze zbiory warzyw w Europie Środkowo-Wschodniej (brak sprzyjających warunków pogodowych – susze, powodzie). Jak podaje portal - opierając się na danych GUS – w ciągu ostatnich, czterech lat krajowa produkcja kapusty spadła o niemal 30 proc. (z ponad 800 tys. do prawie 571 tys. ton).
Czytaj też: To nie koniec przymrozków. Gdzie wystąpią i do kiedy? Nowa pogoda na 10 dni
Jak wyglądał polski eksport rolno-spożywczy w 2024?
Kilka dni temu Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało dane dotyczące eksportu rolno-spożywczego za 2024 rok. Zeszłoroczny eksport okazał się rekordowy i przyniósł wpływy w wysokości 231 mld zł – wyższe o 2,7 proc. niż wpływy z 2023 roku. Co ciekawe jest to również kolejny rok, w którym zwiększył się udział eksportu produktów rolno-spożywczych (w całym, polskim eksporcie) z poziomu 14,8 proc. (2023 r.) do poziomu 15,3 proc. (2024 r.).
Polskie produkty rolno-spożywcze trafiły w zeszłym roku głównie na rynek unijny (74 proc. udziału w eksporcie polskiej żywności). Kluczowym partnerem handlowym pozostają dla Polski Niemcy. Zeszłoroczny eksport żywności do tego kraju wyniósł 13,6 mld euro. Polskie produkty trafiły również na rynek: francuski (3,3 mld euro), niderlandzki (3,0 mld euro), włoski (2,6 mld euro) oraz czeski (2,6 mld euro). Top 3 największych, poza unijnych odbiorców polskich produktów rolno-spożywczych (za 2024 rok) to Wielka Brytania, Ukraina oraz USA.
Czytaj też: Co dalej z importem produktów rolnych z Ukrainy? Bruksela ma problem