Jak działa autonomiczny pielnik i opryskiwacz? [VIDEO]
Robot Farming GT to autonomiczny pielnik i opryskiwacz. -Pielnik optyczny działa na tej zasadzie, że kamery rozpoznają roślinę, którą mają chronić. Pielnik wycina wszystkie chwasty dookoła tej rośliny. Dodatkowo mamy tutaj precyzyjny opryskiwaczy. Oprysk jest wykonywany bezpośrednio na roślinę chronioną, czyli mamy w tym momencie oszczędność środka, jeżeli to był na przykład herbicyd, to ta oszczędność wynosi ok. 89% - mówi ekspert.
Autonomiczny pielnik i opryskiwacz - moce przerobowe
Urządzenie jest zasilanie elektryczne. Posiada wbudowaną baterię na około 4 godziny pracy. Maszyna - oprócz tego - ma też wbudowany agregat prądotwórczy. - Można więc powiedzieć, że jest to hybryda - w momencie, kiedy napięcie na akumulatorach spada poniżej pewnej wartości, maszyna włącza agregat, bateria jest doładowywana - opisuje specjalista.
Urządzenie z założenia powinno pracować 24 godziny na dobę. Wydajność tej maszyny to około 10 harów na dobę. - Ze względu na to, że maszyna się porusza bardzo powoli, nie jest wymagany lidar jako funkcja bezpieczeństwa. tutaj zabezpieczeniem jest mechaniczne zabezpieczenie dookoła maszyny, które dotknięciem specjalnych listew częściowo powoduje wyłączenie zatrzymanie maszyny - wyjaśnia Bartłomiej Kądzielawa.
Robot pracuje z prędkością około 1 km/h. - Wynika to nie ze względu na to, jaka jest prędkość możliwa tej maszyny. Chodzi o to, żebyśmy w czasie pielenia mechanicznego nie zasypywali uprawy - tłumaczy Bartłomiej Kądzielawa.
Autonomiczny pielnik i opryskiwacz - sterowanie
Maszyna jest sterowana aplikacją, w której mamy podgląd na każdą sekcję. - Na każdej sekcji są wbudowane kamery, żebyśmy widzieli, co się działo - wyjaśnia nasz rozmówca. Na tym nie kończy. Zaznacza, że za pośrednictwem aplikacji możemy wprowadzać strefę oprysku i ją regulować, możemy regulować bufor bezpieczeństwa pielnika, jak daleko mają się.
Zobacz także:
Wynajęli robota do pracy na polu. Maszyna sama zasiała i opieliła [VIDEO]