Jak zwalczyć muchy w chlewni i oborze?
Insekty w oborze to nie tylko stres dla zwierząt, ale i ryzyko przenoszenia chorób - także na ludzi! Dlatego powinniśmy podejmować działania zabezpieczające obiekty inwentarskie przed owadami oraz zwalczać je, gdy już się pojawią. Jak?
W oborach i chlewniach najbardziej dokuczliwymi i niebezpiecznymi insektami są muchy, z których najpopularniejsze to muchy domowe (Musca domestica). - To jest trudny temat. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że przenoszą bardzo duże ilości drobnoustrojów na sobie i w jelitach, a ich cykl rozwojowy jest niezwykle szybki - mówi Paweł Wierzba z Ośrodka Hodowli Zarodowej Garzyn, który specjalizuje się w hodowli bydła, trzody chlewnej i owiec.
Muchy osiągają dojrzałość płciową po 9-10 dniach. Jaja składają do kału i ściółki. Jedna samica w ciągu życia może wyprodukować do 2000 jaj. Po 24 godzinach wylęgają się larwy, z których w sprzyjających warunkach po kilku - kilkunastu dniach rozwoju wylegają się dorosłe owady.
Dlaczego należy zwalczać muchy?
Muchy żywią się m.in. złuszczającym się naskórkiem zwierząt. Przebywając na powierzchni skóry, sprawiają, że zwierzęta są pobudzone, nerwowe i nadmiernie ruchliwe. - To z kolei może sprawić że zwierzęta będą pobierały mniej paszy, a więc negatywnie wpływać na przyrosty, a także przyczyniać się do występowania przypadków agresji w stadzie, a w sektorze porodowym zwiększa ryzyko zagniatania prosiąt przez lochy - wyjaśnia Karol Skoczylas z Termit Pest Control, która specjalizuje się w zwalczaniu szkodników.
Niebezpiecznym zjawiskiem jest także składanie przez samice jaj w miejscach uszkodzenia skóry zwierząt. Owady same nie są w stanie przebić skóry, jednak jeśli zostanie ona uszkodzenia na skutek urazów mechanicznych, z łatwością mogą złożyć w ranie ogromne ilości jaj. - Larwy, kolejne stadium rozwoju much, odżywiają się kosztem zwierzęcia, co prowadzi do powstania rozległych, trudno gojących się ran. Mogą przenosić tak groźne jednostki chorobowe, jak: kolibakterioza czy salmonelloza - tłumaczy Karol Skoczylas. Muchy są także zagrożeniem dla ludzi, zarówno pracowników w obiektach inwentarskich, jak i okolicznych mieszkańców. Mogą bowiem przenosić wiele groźnych chorób, takich jak dur brzuszny i gruźlica.
Profilaktyka w walce z muchami - czystość i szczelność
Na ich działanie najbardziej narażeni jesteśmy w okresie wiosenno - letnio - jesiennym. Jednak przy obecnym systemie chowu, muchy mogą występować w obiektach przez cały rok.
- Coraz częściej obiekty wyposażone są w systemy ogrzewania przy dużym zagęszczeniu zwierząt, a to sprawia, że temperatura wewnątrz sprzyja rozwojowi owadów. Dlatego profesjonalny zakład powinien mieć program zabezpieczenia przed szkodnikami, zarówno insektami, jak i gryzoniami, obejmując zarówno teren na zewnątrz, jak i wewnątrz obiektu - wyjaśnia specjalista z Termit Pest Control.
W jego opinii żaden, nawet najskuteczniejszy środek nie jest wstanie tak zabezpieczyć obory czy chlewni, jak szczelność i czystość obiektu. Producenci powinni więc usuwać szpary i szczeliny, montować kurtyny we wrotach czy siatki w oknach. Ważne jest także przeszkolenie personelu, który powinien dbać o zamykanie za sobą drzwi. Oczywiście w ten sposób nie unikniemy w 100% wniknięcia do obiory czy chlewni much, ale możemy ograniczyć ich ilość.
Umyć obiekt, usunąć brud, resztki pasz i gnojówki
Piotr Szadkowski z Agro-Trade (dostawca rozwiązań do zapewnienia bezpieczeństwa biologicznego) dodaje, że obiekt inwentarski najlepiej zabezpieczać na początku cyklu hodowlanego, kiedy jest przygotowywany do zasiedlenia.
- Dzięki temu skuteczniej będziemy mogli ograniczyć rozwój insektów w początkowej fazie hodowli i tym samym łatwiej kontrolować do czasu jej zakończenia - mówi Piotr Szadkowski.
Jak to zrobić? Na początku usunąć brud, resztki pasz, gnojówki lub pomiotu, w którym mogą znajdować się jaja i larwy insektów. - Następnie oczyścić i umyć powierzchnię z dodatkiem preparatu myjącego. Bardzo dobrą metodą jest tzw. pianowanie zanieczyszczonych powierzchni. W tym przypadku preparat ma dłuższy czas na zadziałanie, a stosując niektóre preparaty w odpowiednio wysokim stężeniu, możemy przyczynić się do niszczenia larwy insektów - wyjaśnia Piotr Szadkowski z Agro-Trade.
Czytaj także: Dezynfekcja w rolnictwie - metody, rodzaje i sprawdzone środki
Dezynsekcja z użyciem larwicydów i adultycydów
Dopiero po umyciu należy przeprowadzić zabieg dezynsekcji. Na powierzchniach, na których muchy mogą składać jaja (posadzki, ruszta, ściółka), powinniśmy zastosować insektycydy z grupy larwicydów, które zapobiegają przeistoczeniu się larw w postać dorosłą. Jeśli jednak mamy do czynienia z osobnikami dorosłymi - sięgajmy po adultycydy. Środki te mogą być w postaci oprysku (warto po nie sięgnąć, gdy borykamy się z plagą insektów w chlewni). - Jeśli jest to możliwe, wyprowadzamy zwierzęta, a jeśli nie, starajmy się opryskiwać powierzchnie, z którymi zwierzęta nie mają kontaktu - przestrzega specjalista Agro-Trade. Na rynku dostępne są także insektycydy do malowania ścian.
- W naszych warunkach stosujemy preparaty do smarowania powierzchni, na których najczęściej przebywają muchy, tj. ściany wystawione na słońce, elementy kojców i konstrukcji wygrodzeń nagrzewane w ciągu dnia. Powierzchnie malowane po kilku dniach znów zwilżamy wodą, co poprawia efekt działania. Wadą takich preparatów jest to, że niestety pozostawiają ślady na malowanych powierzchniach - zaznacza Paweł Wierzba.
Prócz oprysków i środków do malowania na rynku dostępne są także insektycydy o działaniu wydłużonym, najczęściej w formie mikrokapsułkowanej. - Substancja czynna takiego produktu jest zamknięta w specjalnej mikrokapsułce gwarantującej kontrolowane, powolne uwalnianie się do środowiska i zwiększającej prawdopodobieństwo kontaktu owada docelowego z produktem - tłumaczy Piotr Szadkowski.
Biologiczne zwalczanie much
Ciekawym rozwiązaniem jest metoda biologiczna, która polega na zwalczaniu za pomocą innych organizmów żywych. Takim owadem może być inna muchówka - Ophyra áenescens, która należy do tej samej rodziny Muścidae, co mucha domowa. Jest jej jednak wrogiem śmiertelnym. Ofyra pochodzi prawdopodobnie z południowo-zachodnich stanów USA, ale już się szeroko rozprzestrzeniła po świecie i obecnie zasiedla całą Europę oraz większość krajów azjatyckich. Na czym polega wrogość ofyr w stosunku do much? „Ich larwy, gdy osiągną w rozwoju trzecie stadium, stają się mięsożerne i drapieżne. Atakują i zjadają wtedy czerw much, nawet w obecności innego pokarmu w pobliżu. Potrafią tak obniżyć liczebność szkodliwych much, że nie stanowią one większego problemu higienicznego w stajniach i oborach, a ich dokuczliwość zmniejsza się znacząco” - podaje w artykule „Biologiczne metody zwalczania much: biomuchy” prof. dr hab. Stanisław Ignatowicz. Metoda biologicznego zwalczania szkodliwych much polega więc na okresowej kolonizacji tych pożytecznych organizmów.
„Ma ona zastosowanie wtedy, gdy introdukowany organizm pożyteczny nie przeżywa zimy, nie rozmnaża się w warunkach nowego regionu lub nie utrzymuje się w nim w dostatecznej liczebności, aby przez dłuższy okres utrzymywać populację szkodnika na niskim poziomie” - wyjaśnia prof. Ignatowicz. Drapieżną muchówkę wprowadza się do budynków inwentarskich, po to, by wyeliminowała muchę domową. Ten sposób walki z insektami jest zalecany przede wszystkim tam, gdzie gnojowica spływa kanałami do gnojowników z płynnym nawozem, pokrytym warstwą stałych odchodów i resztek pokarmu.
Systemy lepowe
Być może nie zawsze wyglądają estetycznie, ale są skuteczne. Tradycyjne lepy na muchy warto zawiesić w oborze czy chlewni. Występują w postaci arkuszy lub rolek. Możemy zainstalować także klejące taśmy na muchy, które montuje się wysoko pod sufitem jako systemy działające 24 godziny na dobę.
Lampy owadobójcze
Hodowcy chwalą sobie lampy owadobójcze. - Pozostawione włączone całą dobę wabią owady i skutecznie je niszczą - mówi Paweł Wierzba. Lampy owadobójcze mogą różnić się wielkością, zasadą działania i ceną. Wśród tych, które oferują sprzedawcy, są lampy owadobójcze lepowe; rażące oraz wiatrakowe. Ich koszt kształtuje się od 50 zł do nawet 4 tys. zł.
Pułapki na muchy
Pojemniki z substancjami wabiącymi owady (atraktantami pokarmowymi lub feromonowymi), a więc pułapki na muchy to produkty ekologiczne, które skutecznie redukują populację much. Warto je usytuować wokół budynku, przede wszystkim w miejscach gromadzenia odpadów, gnojowicy, kompostu i śmieci.
Czytaj także: Jak przeprowadzić kwarantannę loszek?
- Tagi:
- insekty
- jak się pozbyć
- obora
- muchy
- chlewnia