Drewniana obora przyjazna dla zwierząt [VIDEO]
Jeśli miałby budować jeszcze raz, decyzji by nie zmienił
Obiekt wybudowany w 2018 roku kosztował rolnika 2,1 mln zł netto. Za jego postawienie odpowiadała firma Wolf. Duża część ostatecznej kwoty przeznaczona została na wyposażenie. Adam Warnke postawił na robotyzację, aby praca była prostsza, a krowy miały jak najlepsze warunki. Ponadto, obiekt gwarantuje zwierzętom możliwość korzystania z pastwiska.
- Jeśli miałbym budować w przyszłości kolejny budynek dla krów, to na tą chwilę nie zmianiłbym nic w porównaniu z tym. Ewentualnie byłyby to drobne elementy w technologii - przyznaje hodowca.
- Przy budowie współpracowałem z solidnymi partnerami. Nie ukrywam, że cenowo nie było to może najbardziej atrakcyjne, ale do dzisiaj uważam, że mimo to, najbardziej trafne - dodaje 39-latek.
Adam Warnke jest zadowolony z nowoczesnych technologii zainstalowanych w obiekcie, ale już myśli nad kolejnymi krokami w rozwoju.
- Mam w głowie wymianę robota udojowego na najnowszy model. Niektórzy pytają mnie: "Dlaczego? Po co? Przecież to nowy robot...", ale ja wiem, że firma DeLaval z którą współpracuję, ma już nowszą wersję tego urządzenia, a że lubię nowe technologie i nie boję się z nich korzystać, to mam w głowie wymianę mojego robota na nowszy model - mówi Adam Warnke.
- Mam nadzieję, że w bliskiej przyszłości, będę mógł wystawić na sprzedaż "młodego", dwuletniego robota. W pełni serwisowanego, na gwarancji - kończy z uśmiechem.
ZOBACZ TAKŻE: 200 ha, nowoczesna obora, porządek i organizacja pracy. GR Snela [VIDEO]
- Tagi:
- obora
- bydło mleczne
- drewno