Zdrowe prosięta - bez tlenku cynku
Jak szkolimy, przyzwyczajamy prosięta do pobierania paszy, prestartera?
W okresie odsadzenia pomagamy przeważnie mniejszym prosiętom, natomiast większym - nie, bo wydaje nam się, że są zdrowsze. Te większe jednak są bardziej narażone na ryzyko rozwoju biegunki. Częściej zauważamy ją właśnie u nich.
Żeby zachęcić prosięta do spożywania stałej paszy, możemy stosować preparaty mlekozastępcze - pożywienie w formie płynnej lub półpłynnej. Wówczas prosięta będą przyjmowały sporą ilość paszy, co doprowadzi do wydłużenia kosmków jelitowych. To ma miejsce, kiedy podajemy właśnie preparaty mlekozastępcze.
Dieta płynna stymuluje, pobudza do wczesnego pobierania sztucznej paszy. Ok. 49 dnia pasza płynna i sucha jest stosowana w równych proporcjach. W przypadku preparatu mlekozastępczego uzyskujemy wyższą wagę odsadzeniową, jednocześnie redukujemy straty, upadki i zmniejszamy liczbę prosiąt mniejszych, poniżej 6 kg masy ciała.
CZYTAJ TEŻ - DOFINANSOWANIE NA ZAKUP KOMPUTERA DLA DZIECKA ROLNIKA
Dlaczego w takim razie ta metoda nie jest stosowana, choć teoretycznie jest najlepsza?
Ponieważ jest to skomplikowane, biorąc pod uwagę warunki panujące na fermie. Trudne do zastosowania i bardzo kosztowne, dlatego takie rozwiązanie nie jest raczej praktykowane. Prosięta bowiem, kiedy zaczynają spożywać płynną paszę, same ulegają zamoczeniu, co doprowadza do obniżenia temperatury, wychłodzenia, co zwiększa ryzyko wystąpienia biegunki. Podawanie płynnej paszy jest skuteczne, ale sam sposób jest niezwykle trudny. Nie mamy na to jeszcze dobrych sposobów.
Czy jest więc inne rozwiązanie? - czytaj na str. 5