Większe plony i mniej chwastów. Nie zapomnij o redleniu ziemniaków

Redlenie jest w praktyce jednym z podstawowych zabiegów, jakie wykonuje się podczas uprawy ziemniaków. Redliny to charakterystyczne kopce, które formuje się pomiędzy dwiema bruzdami. Wał musi być uformowany nad bulwami ziemniaków, które zostały wcześniej posadzone. W warunkach amatorskich redliny wykonuje się ręcznie, zaś w większych gospodarstwach przy pomocy obsypnika obsługiwanego ciągnikiem.
Czytaj też: Szybko pozbędziesz się pędraków. Wybierz się na łąkę i zbierz tę popularną roślinę
Jakie korzyści zapewnia redlenie ziemniaków?
Redlenie jest dość czasochłonną czynnością i jeśli wykonujemy je ręcznie, wymaga też nieco wysiłku. Dlaczego jednak warto poświęcić nieco czasu na ten zabieg? Pierwszą, wspomnianą już korzyścią jest zwiększenie plonów. Wynika to z tego, że bulwy podsypane ziemią szybciej się zawiązują. Poza tym są większe i jest ich więcej, niekiedy nawet o połowę. Zabieg wpływa także na spulchnienie i napowietrzenie gleby, tym samym zapewniając ziemniakom lepsze warunki do rozwoju.
Nie wszyscy wiedzą o tym, że dzięki obsypaniu bulw ziemią, są one chronione przed promieniami słonecznymi, a dzięki temu wytwarzają mniejsze ilości trującej solaniny, która może powodować m.in. zatrucia pokarmowe. Podwyższona ilość tej szkodliwej substancji objawia się zielonymi plamami na bulwach. Kolejną bardzo ważną korzyścią jest zmniejszenie ilości chwastów rosnących między rzędami ziemniaków. Niestety stanowią one poważne zagrożenie dla młodych roślin, zwłaszcza przed zwarciem międzyrzędzi, ponieważ ograniczają ich wzrost oraz mogą przenosić choroby i wabić szkodniki.
Jak prawidłowo wykonać redlenie ziemniaków?
Jeśli chcemy sprawnie wykonać zabieg redlenia, ziemniaki nie mogą być posadzone zbyt gęsto. Dzięki temu łatwiej będzie nam zagarniać ziemię i nie trzeba będzie się martwić, że przez przypadek uszkodzimy korzenie. Gęste sadzenie nie jest korzystne również z tego względu, że w takim przypadku ziemniaki rywalizują o wodę, składniki odżywcze oraz o promienie słoneczne. W uprawie amatorskiej zaleca się, aby międzyrzędzia miały co najmniej 55 cm, a nawet 75 do 90 cm.
Warto wiedzieć, że w trakcie sezonu wegetacyjnego z reguły wykonuje się dwa, trzy, a niekiedy nawet cztery zabiegi redlenia. Kluczowy jest jednak termin pierwszego z nich. Należy go wykonać jeszcze zanim ziemniaki wzejdą i pojawią się pierwsze zielone listki. Wystarczy wtedy uformować wały z ziemi o wysokości około 5 cm. Drugie redlenie przeprowadza się w momencie, gdy pędy urosną do około 15 cm, a trzecie tuż przed kwitnieniem. Częstotliwość redlenia zależy w praktyce od tego, jak mocno zachwaszczony jest teren oraz od rodzaju gleby. Jeśli chwastów jest sporo, a ziemia jest mocno zbita i osypuje się, wskazane jest częstsze wykonywanie zabiegu. Podczas redlenia trzeba uważać, aby nie obsypać ziemią delikatnych łodyg i liści, ponieważ pogorszy to plonowanie.
Czytaj też: Wykonaj te zabiegi w maju. Brzoskwinie będą zdrowo i obficie owocować
Jak przygotować się do redlenia?
Najlepszym momentem na wykonanie zabiegu jest okres tuż po deszczu, gdy ziemia jest wilgotna i można ją bez problemu uformować. Podczas bezdeszczowej pogody lepiej zrezygnować z redlenia, ponieważ tuż po jego wykonaniu podłoże szybciej wysycha. Jeśli gleba jest mocno zaskorupiała, warto ją wzruszyć spulchniaczem. Podczas zabiegu przyda się nam ręczny obsypnik oraz radełko do ziemniaków. Narzędzia ułatwią tworzenie równomiernej bruzdy oraz przyspieszą pracę. Jeśli uprawiamy większą ilość ziemniaków, warto wykorzystać ręczną glebogryzarkę i dokupić do niej obsypnik ziemniaków.