Poważne zagrożenie dla uprawy zbóż. Czy deszcz zmywa skrzypionkę?

Chrząszcze skrzypionki zbożowej należą do rodziny stonkowatych i mogą spowodować nawet 30–40 proc. straty plonów. Dorosłe osobniki dorastają do 4–5 mm. Mają czerwone odnóża i zielonkawe lub niebieskie połyskujące skrzydła. Największe zagrożenie dla zbóż stanowią larwy skrzypionek, które wyglądają niczym małe ślimaki. Mają czarną głowę i brunatnożółte ciało. Larwy żerują na dwóch najważniejszych liściach w źdźble, czyli podflagowym i flagowym, odżywiając się miękiszem. Biorąc pod uwagę, że zaledwie kilka larw może zniszczyć całą tkankę liścia, a jedna samica chrząszcza składa nawet 300 jaj, szkodnik stanowi poważne zagrożenie dla plantacji.
Czytaj też: Polacy stworzą własną puszczę? Chcą wykupić lasy
Jak wygląda cykl życiowy skrzypionki zbożowej?
Dorosłe chrząszcze spędzają zimę w ściółce, trawie lub między korzeniami. Zazwyczaj rozpoczynają wylot w kwietniu, gdy temperatura przez 2–3 dni z rzędu przekracza 10 stopni Celsjusza. W tym czasie trwa tzw. żer uzupełniający na pszenicy, jęczmieniu, pszenżycie, owsie oraz życie. Owady wygryzają drobne otwory w liściach, jednak nie stanowi to zagrożenia ekonomicznego. Następnie skrzypionki kopulują, a od połowy maja do połowy czerwca samice składają jaja na górnej części blaszki liściowej, w liściach zbóż lub w uprawach. Jaja mają długość około 1 mm. Po 2 tygodniach wykluwają się z nich larwy. Początkowo żerują one na niższych liściach, stopniowo przesuwając się w kierunku liścia flagowego i podflagowego.
W wyniku ich aktywności na liściach widoczne są białe plamy oraz podłużne dziury. W przypadku młodych roślin intensywne żerowanie może prowadzić do nadmiernego krzewienia zbóż. Larwy powodują bardzo duże szkody. Z powodu ubytków w tkankach proces fotosyntezy nie przebiega tak, jak powinien, co przekłada się na obniżenie plonu ziarna. Poza tym ziarniaki są mniejsze. Należy również dodać, że larwy pozostawiają po sobie lepką wydzielinę, która jest z kolei pożywką dla grzybów sadzakowych. W efekcie zboża są dodatkowo narażone na atak innych szkodników oraz na choroby. Zazwyczaj pod koniec czerwca larwy przepoczwarzają się w podłożu. Następnie jeszcze przez krótki czas żerują na zbożach, a później kryją się w ściółce, aby przezimować. W jednym roku rozwija się zatem tylko jedno pokolenie. Po złożeniu jaj chrząszcze giną.
Jak skutecznie zwalczać skrzypionkę zbożową?
W wyniku żerowania na liściach transport składników pokarmowych oraz wody zostaje zaburzony. Jeśli wydarzy się to w fazie liścia flagowego i w warunkach niedoborów wody, plony ucierpią w największym stopniu. W przypadku skrzypionki próg szkodliwości dla zbóż jarych to 0,5–1 larwa na źdźbło, zaś w przypadku zbóż ozimych 1–1,5 larwy na źdźbło. Oznacza to, że szkodliwość tego szkodnika w przypadku zbóż jarych jest większa.
Aby móc stwierdzić, czy konieczne jest chemiczne zwalczanie skrzypionki, należy zacząć od obserwacji pola w okresie żeru uzupełniającego chrząszczy. Sygnałem alarmowym będzie znalezienie 10–15 dorosłych osobników na 1 m2. Kolejną obserwację trzeba przeprowadzić w okresie wylęgu larw. Najlepiej przejrzeć w sumie 100–150 kłosów w grupach liczących 10 kłosów w różnych częściach plantacji. Na tej podstawie będzie można ustalić, czy został przekroczony próg szkodliwości i gdzie występuje największe skupisko larw.
Czytaj też: Mało znane pnącze z czerwonymi, zdrowymi owocami. Właśnie można je sadzić
Skrzypionkę zwalcza się poprzez oprysk zboża insektycydami zawierającymi np. acetamipryd lub gamma-cyhalotrynę. Bardzo ważne jest, aby przeprowadzić go w odpowiednim momencie. Oprysk jest najbardziej skuteczny, gdy larwy mają już 2–4 mm długości i na liściach widać wyraźne uszkodzenia. Najlepiej nie wykonywać go na całej powierzchni uprawy, tylko na obszarach, gdzie nagromadzenie larw jest największe.
Naturalnym sposobem zwalczania szkodników, na który niestety nie mamy wpływu, jest deszcz. Opady zmywają z liści nie tylko żerujące larwy, ale również jaja. Po intensywnych deszczach warto zatem sprawdzić, jak wygląda sytuacja na plantacji, ponieważ może się okazać, że oprysk nie będzie już konieczny.
Profilaktyka, czyli jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia szkodnika?
Chcąc zmniejszyć ryzyko pojawienia się skrzypionki, należy stosować płodozmian. Konieczne są nie tylko przerwy w uprawie zbóż, ale również wprowadzenie roślin z innych grup i gatunków. Jeśli to możliwe, warto zastosować izolację przestrzenną zbóż. Dużą rolę odgrywa też odpowiednie nawożenie. Najlepiej połączyć stosowanie środków ochrony roślin o działaniu selektywnym z nawozami płynnymi, pamiętając o okresie prewencji dla pszczół. Jeśli larw nie jest zbyt dużo, a na plantacji pojawiły się inne pożyteczne owady, oprysk nie jest wskazany.
Czytaj też: Co pryskać wywarem z pokrzywy? Odstraszy mszyce, zapobiegnie chorobom