Choroby wirusowe zbóż nadal groźne. Jak się przed nimi ustrzec?

Informuje o tym w specjalnym komunikacie Instytut Ochrony Roślin - Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu na Platformie Sygnalizacji Agrofagów.
IOR-PIB zwraca uwagę na to, że wiosenne obserwacje polowe stanu fitopatologicznego upraw zbóż wskazują na niższe, w porównaniu do poprzedniego sezonu wegetacyjnego, nasilenie występowania podejrzanych objawów, które sugerowałyby możliwość infekcji wirusowych.
- Jednakże wyniki laboratoryjnych testów diagnostycznych zebranych próbek roślin potwierdziły obecność tych patogenów. Wykazano, że wirusy: żółtej karłowatości jęczmienia (barley yellow dwarf virus, BYDV) oraz karłowatości pszenicy (wheat dwarf virus, WDV), pomimo zastosowanej ochrony chemicznej upraw przed nalotami mszyc, wystąpiły w kilku lokalizacjach, w wysokim natężeniu. Ponadto, w bieżącym sezonie wykazano częste przypadki infekcji mieszanych potwierdzając jednoczesną obecność BYDV i WDV - przekazuje Instytut.
Wymienione porażenia wirusowe, co warto podkreślić, dotyczyły głównie roślin żyta. Jest to więc, poza jęczmieniem i pszenicą, kolejny gatunek zbóż narażony na infekcje tych groźnych wirusów. Zarówno BYDV i WDV należą do tej samej grupy wirusów typu: „air-borne”. - Oznacza to, że wektorami tych patogenów są zwykle różne gatunki owadów - informuje IOR-PIB.
Zaznacza jednocześnie, że istnieje także druga grupa wirusów typu „soil-borne”, których wektory to organizmy żyjące w glebie.
Wirusy odglebowe - czyli jakie?
Do odglebowych wirusów, jak tłumaczy IOR-PIB, zaliczamy np.:
- - wirus żółtej mozaiki jęczmienia (barley yellow mosaic virus, BaYMV), który poraża wyłącznie rośliny jęczmienia oraz
- - wirus odglebowej mozaiki zbóż (soil-borne cereal mosaic virus, SBCMV), który może zainfekować zarówno pszenicę, pszenżyto, żyto jak i jęczmień.
Wektorem wspomnianych wirusów jest pierwotniak glebowy Polymyxa graminis. - Zarodniki wektora, wnikając do komórek skórki korzeni zbóż i traw, wprowadzają do nich wirusy, które następnie rozprzestrzeniają się w całej roślinie. P. graminis powszechnie występuje na terenie naszego kraju. Niezainfekowany pierwotniak nie stanowi zagrożenia dla roślin - tłumaczy IOR-PIB.
Problem pojawia się jednak w momencie jego zakażenia i nabycia wirusa. - Zainfekowany pierwotniak jest praktycznie nieusuwalny z gleby, a wirusy mogą przetrwać wewnątrz zarodników przetrwalnikowych wektora (tzw. cystach), w niesprzyjających warunkach (np. suszy) nawet kilkanaście lat - zaznacza instytut.
Odglebowe wirozy, co podkreśla IOR-PIB, ujawniającą się wyłącznie w niskich temperaturach, pomiędzy 16-19°C, a w wyższych temperaturach objawy zanikają. Silne porażenia roślin, na co uczula Instytut, prowadzą do zahamowania ich rozwoju, a następnie zamierania. Na polach można zauważyć żółtawe ogniska chorych roślin, zazwyczaj w naturalnych zagłębieniach terenu.
Co robić, by nie dać wirusom pola do popisu?
Badania przesiewowe wykonane w poprzednich latach potwierdziły obecność wspomnianych patogenów w 8 województwach:
- zachodnio-pomorskim,
- wielkopolskim,
- kujawsko-pomorskim,
- łódzkim,
- mazowieckim,
- podlaskim,
- lubelskim,
- dolnośląskim.
- Czytaj też:
Kiedy należy zacząć zwalczać mączniaka prawdziwego i czym?
Instytut zwraca uwagę na to, że wybór odpornych na BaYMV odmian jęczmienia do zasiewów spowodował wyraźne zmniejszenie nasilenie występowania choroby. Należy jednak pamiętać, że problem nie zniknął, a infekcyjne wektory wciąż są obecne w podłożu. Wysiew bardziej podatnych odmian może prowadzić do zakażeń roślin. - Tegoroczne badania wykazały obecność SBCMV w roślinach pszenicy uprawianej w woj. kujawsko-pomorskim - przekazuje IOR-PIB.
Podkreśla przy tym, że jedyną formą ochrony są działania prewencyjne. W przypadku chorób odglebowych zbóż, oprócz wyboru do siewu odmian odpornych, bardzo istotne jest także utrzymywanie higieny pracy w rejonach stwierdzenia choroby (mycie wykorzystywanych maszyn rolniczych). - Istnieje poważne ryzyko przenoszenia infekcyjnych cyst wektora wirusów - P. graminis na inne pola wraz z resztkami gleby pozostałymi na oponach ciągników, na powierzchni pługów i innych maszyn rolniczych - zaznacza IOR-PIB. Właśnie z tego też względu tak ważna jest właściwa diagnostyka oparta na wynikach laboratoryjnych testów diagnostycznych, która umożliwia wykrycie miejsc występowania w/w patogenów i tym samym także ich infekcyjnych wektorów.
- Tagi:
- choroby wirusowe zbóż