Jakie błędy popełniają hodowcy w rozrodzie bydła?
O tym, jak ważna jest genetyka dla hodowców, profesor Tomasz Strabel z Katedry Genetyki i Podstaw Hodowli Zwierząt UPP opowiada na łamach „Wieści Rolniczych” w cyklu wywiadów: „Co hodowca powinien wiedzieć o genetyce”.
Jakie najczęstsze błędy popełniają hodowcy, jeśli chodzi o rozród?
Jest tutaj szereg elementów. Zacząłbym od takiej sprawy, która zależy od hodowcy, od jego sposobu prowadzenia stada. Chodzi mianowicie o wiek pierwszego wycielenia. W Polsce krowy cielą się za późno, o jeden, dwa miesiące później niż analizy wskazują na to, że jest to wiek optymalny. To znaczy, że przez dwa miesiące rolnicy żywią te zwierzęta i ponoszą koszty zupełnie niepotrzebnie.
Źródłem kolejnych błędów w rozrodzie jest cała masa zagadnień związanych z tym, że krowa nie daje się skutecznie zacielić tak szybko, jakby hodowca chciał. I tutaj są tego dwa powody: pierwszy związany z zarządzaniem. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że problemy z rozrodem wynikają z kumulacji całej masy innych czynników, takich jak choćby żywienie, także takich jak dobrostan zwierząt czy na przykład choroby występujące w gospodarstwie. Jeśli krowa jest w stresie, wynikającym choćby z choroby czy złych warunków, w jakich jest utrzymywana, to ona automatycznie przyspiesza tętno serca, oddycha szybciej, zużywa na swoje problemy więcej energii i zaczyna wyłączać pewne funkcje, które są w tym momencie niepotrzebne i na które jej tej energii nie wystarcza. I pierwszym takim obszarem jest właśnie rozród. To on w pierwszej kolejności cierpi w momencie, gdy pojawiają się niedobory energii wynikające z różnych problemów. Mamy ponad 40% krów pod oceną i w tej populacji jest blisko 40% krów, które mają zawyżoną liczbę komórek somatycznych. To znaczy, że one najprawdopodobniej mają zapalenia wymion, że mają problem, są chore. Tego typu przyczyny, których może być wiele w stadzie, również rzutują na to, że mogą się pojawić problemy z rozrodem. W związku z tym można by powiedzieć, że zanim ktoś zacznie rozwiązywać problemy z rozrodem, które są złożone, warto zacząć sprawdzać te podstawowe rzeczy: czy tym zwierzętom dostarcza się odpowiednią ilość składników pokarmowych, czy one mają odpowiednie warunki do tego, żeby normalnie funkcjonować. Tutaj jeszcze oczywiście można szukać całej masy problemów związanych z identyfikacją rui, z odpowiednim momentem krycia, ale to są takie bardziej oczywiste szczegóły.
Jak sprawdzić Indeks Ekonomiczny buhaja? Czytaj tu
Natomiast drugi ważny obszar dla rozrodu to jest kwestia genetyczna. Prawdą jest, że przez kilkadziesiąt lat selekcji w dużej mierze skierowanej na cechy produkcyjne, cechy płodności nie poprawiały się, a niekiedy nawet pogarszały się, co skutkuje między innymi tym, że krowy słabiej okazują ruję, że trudniej je zacielić. Ale ten trend w momencie tworzenia selekcji genomowej, co miało miejsce już ponad 10 lat temu, zmienił się. W tej chwili buhaje czy krowy są pod względem genetycznym coraz lepsze, jeśli chodzi również o cechy rozrodu. To one należały do grup, które zyskały najwięcej na tym, że wymyślono selekcję genomową. I teraz pytanie, czy hodowca z tego korzysta? Czy zwraca uwagę na to, co mówiliśmy wcześniej: jakie buhaje do niego trafiają, stają się ojcami jego przyszłych krów, czy te buhaje będą pod względem cech płodności coraz lepsze. One wcale nie muszą być coraz lepsze, ponieważ na rynku jest bardzo dużo buhajów i jeśli hodowca nie zwraca na to uwagi, czym inseminuje, to występuje duże prawdopodobieństwo, że te kolejne pokolenia jego krów nie będą lepsze.
***
19 kwietnia na Forum Zootechniczno-Weterynaryjnym w Poznaniu prof. Tomasz Strabel wygłosi wykład: Rozród i genetyka - naczynia połączone we współczesnych programach hodowlanych bydła mlecznego.
Program forum oraz formularz rejestracyjny na stronie: forumzoowet.pl