Hurtowe ceny karpia zaskakują
Tradycyjny karp, który zagości na wigilijnych stołach, w sprzedaży detalicznej pojawił się już w listopadzie. Tym razem jednak sprawdziliśmy jego hurtowe stawki w kilku gospodarstwach. Zaznaczmy, że dotyczą one ilości minimum 100 kg ryby. Ceny nas zaskoczyły.
Ile kosztuje karp z Milicza?
Mówi się, że milicki karp smakuje najlepiej. Ile zatem tam kosztują ryby w hurcie?
- Karp - 22,00 zł/kg
- Tołpyga - 14,00 zł/kg
- Amur - 20,00 zł/kg
- Karaś - 7,00 ł/kg.
Jak zaznacza przedstawiciel hodowli, ilość ryby jest podobna jak ubiegłym.
Ile kosztują ryby u Pawła Sierańskiego w Gospodarstwie Agroturystycznym Lutynia?
Ceny hurtowe, czyli za minimum 100 kg ryby, u Sierańskiego przedstawiają się tak:
- Karp - 20 zł/kg
- Amur - 20 zł/kg
- Szczupak - ok. 30 zł/kg
- Pstrąg - 25 zł/kg.
- Tradycyjnie karpia schodzi najwięcej, a oprócz tego duże zainteresowanie jest pstrągiem - mówi Paweł Sierański. Pan Paweł zdradził nam plany na przyszły rok. - W przyszłym roku zwiększam produkcję pstrąga. Karp swoją drogą, amur też tradycyjnie, ale nastawiam się na hodowlę pstrąga, ponieważ mam ku temu warunki, poza tym jest to ryba przyszłościowa, bo zapotrzebowanie jest na nią cały rok i zainteresowanie jest coraz większe.
Gospodarstwo Rolno-Rybackie Zenon Poprawa na Opolszczyźnie. Ile tam kosztuje karp?
Na Opolszczyźnie znajduje się sporo stawów rybnych. Ceny karpia sprawdziliśmy w jednym z nich.
- Rozpiętość cen za karpia jest od 12 - 17 zł/kg. Tradycyjnie karp cieszy się dużym powodzeniem, ale inne gatunki też sprzedajemy. To wszystko zależy już od podniebienia - usłyszeliśmy.
Aktualnie do odłowu hurtowego został jedynie karp. Wcześniej jednak dostępny był też szczupak w cenie 35 zł/kg i amur w cenie podobnej do tych za karpia.
Karp tańszy niż rok temu
Od wszystkich rozmówców usłyszeliśmy, że w tym roku ryby, w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, są tańsze. To dobra informacja przede wszystkim dla konsumentów. Co przyczyniło się do tego, że zapłacimy mniej za karpia?
- W porównaniu do cen z ubiegłego roku, to karp i amur są zdecydowanie tańsze. Kiedy były droższe, to uważam, że to był jeszcze efekt pandemii i rok był gorszy w hodowli. Teraz były sprzyjające warunki hodowli - wyjaśnia Sierański.