Handluje zbożami ekologicznymi. Obsługuje ok. 800 gospodarstw [WYWIAD]
Jak wygląda współpraca z rolnikami?
Chętnie poznajemy gospodarza na jego gospodarstwie, gdyż taka wizyta na miejscu w krótkim czasie pozwala na szybkie zbudowanie wzajemnego obrazu. W ramach takiego spotkania prowadzimy rozmowy na temat ewentualnej współpracy i pobieramy próbki magazynowe.
Czy stosujecie kontraktacje? A jeśli tak, to na czym one polegają?
Tak. W ramach kontraktacji jesteśmy w stanie zagwarantować w kolejnym sezonie zbyt surowca na ustalonym wcześniej poziomie. Ustalamy cenę, która musi mieć pokrycie w jakości dostarczonego surowca. Na etapie podpisania umowy sprzedaży określany jest również termin odbioru towaru.
A co jeżeli towar nie ma parametrów konsumpcyjnych, a tylko paszowe, a nie można było tego przewidzieć na rok do przodu?
Wcześniej w umowie można zawrzeć klauzulę określającą warunki sprzedaży takiego towaru. Oczywiście cena za tonę jest wtedy niższa.
Na czym polega różnica pomiędzy handlem surowcami ekologicznymi a konwencjonalnymi?
Generalnie mówiąc, rolnik, z którym mamy w danym sezonie współpracować, przysyła nam próbę magazynową. Próba taka musi być pobrana reprezentatywnie, czyli nie z jednego miejsca i z jednej głębokości. Na tej podstawie nasze laboratorium stwierdza jakość towaru i na tym etapie można jeszcze umówić się na podsuszenie czy podczyszczenie zboża. Jeżeli chodzi o transport, to podstawiamy auto jednej ze spedycji, z którymi współpracujemy i ponosimy koszty przewiezienia surowca do ostatecznego klienta. Samochód transportujący zboże paszowe musi posiadać tzw. GMP, czyli podlegać systemowi kontrolnemu stworzonemu na zachodzie Europy, który pozwala na prześledzenie pochodzenia towaru od producenta do odbiorcy końcowego bez jakiejkolwiek luki. Wcześniej dostarczane są rolnikowi dokument transportowe oraz instrukcja postępowania z nimi. Podczas załadunku pobierane są trzy próby towaru w bezpieczne koperty, z których jedna zostaje u rolnika, druga jedzie do odbiorcy, a trzecia jest przesyłana do nas. Wszystko to na wypadek stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości z jakością towaru po rozładunku. Na naczepę zakładane są trzy plomby, co udokumentowane zostaje w papierach transportowych.
Ekologiczny surowiec - czyli jaki? Opowiedź na to pytanie na str. 4 ===>