Ceny rzepaku na nowe zbiory i koszty przechowania ziarna

Rzepak na polach już prawie przekwitł. Teraz wyczekiwanie na jego zbiór. Ten sezon jest dość trudny dla plantatorów, ze względu na zmienność warunków pogodowych. Wiosna była sucha praktycznie w całym kraju. Maj z kolei był chłodny, a noce bywały mroźne. Po połowie maja spadł długo wyczekiwany deszcz. Jak zareagowały rośliny na tak zmienną pogodę?
- Mam informację od dwóch rolników, że u jednego przemarzło ponad 60 %, a u drugiego prawie 70%. Oni są w odległości około 3,6 - 3,8 km od siebie.. Tak samo z opadami. U jednego spadło 15, 16, 18 l na metr, a u innego tylko dwa. I też w bliskiej odległości. Pogoda jest mocno zawirowana - mówi jeden ze skupujących zboża i rzepak w woj. pomorskim.
Z kolei w gospodarstwie Joanny Dudek, która uprawia m.in. rzepaki w woj. lubuskim, straty jakie oszacowano po przymrozkach, to 4%. Na to jakie zatem będą deficyty w zbiorach i jeśli wystąpią, czy wpłyną na ceny rzepaku musimy poczekać do jego zbioru.
Zmienne ceny rzepaku nie zachęcają do umów terminowych
Stawki za tonę rzepaku ze zbiorów 2024 wahają się od ok. 2000 do 2280 zł i zmieniały się bardzo często. Niestabilność cen rzepaku dotyczy również ofert na nowe zbiory. Ceny oferowane za świeże, jak i za stare ziarno ściśle ze sobą skorelowane. Na ten moment jeszcze nie wszystkie firmy skupujące ziarno znają cenniki rzepaku ze żniw 2025. Te stawki, które się jednak pojawiły, są na poziomie 1970 - 2025 zł/t.
- Cen na nowe zbiory zbóż jeszcze nie mam. Nie ma zainteresowania świeżymi zbiorami. Kontraktów nie ma w ogóle. Wszyscy się boją, bo nie wiedzą, co z pola „wyjdzie”. W szczególności z rzepakiem nie chcą ryzykować - mówi jeden ze skupujących.
Podobne informacje uzyskujemy w firmie Agrito. Tam cena za rzepak ze zbioru 2025, to ok. 2000 zł, jednakże chętnych na umowy brak. Nieco inaczej sytuacja klaruje się w Agro Dudek, firmie pośredniczącej w skupie zbóż.
- Cena rzepaku w kontrakcie jest zmienna, uwarunkowana wieloma czynnikami takimi jak warunki pogodowe, zbiory, popyt, oferta na rynkach krajowych i światowych. Na ten moment (21.05.) jest to ok. 2030 zł/t (nowy zbiór) i 2250 zł /t (stary zbiór). Cena w ciągu tygodnia potrafi wahać się nawet do 50 - 100 zł na tonie. Zainteresowanie kontraktami na nowy zbiór wzrasta. Najwięcej umów zawierają obecnie Ci, którzy mają w magazynach jeszcze stare zbiory, bo przygotowują się do kolejnych żniw - wyjaśnia Karolina Kotowska, specjalista ds. sprzedaży.
1970 zł/t - to z kolei oferta na rzepak 2025 w firmie Agro-Kam w Kołybkach. Ceny, jakie proponują pośrednicy, uwarunkowane są wieloma czynnikami, które trudno przewidzieć. Dlatego ciężko utrzymać je na w miarę stałym poziomie. Zmienna pogoda, kursy walut, wybory czy wydarzenia na świecie, to czynniki zniechęcające większość rolników do zawierania kontraktów terminowych.
Ile kosztuje przechowanie rzepaku?
Zbiór rzepaku już za nieco ponad miesiąc. Jakie będą żniwa w tym sezonie - zobaczymy. Czy jednak warto je przechować, czy sprzedać od razu z pola? Magazynowanie ziarna oferują niektóre firmy skupujące ziarno.
- Świadczymy usługi przechowalnicze. Na rzepak mamy stawkę 14 zł/t netto na miesiąc. W przypadku zbóż jest to stawka 12 zł za tonę na miesiąc - informuje pracownik Agrito.
Jest dużo chętnych?
- W zeszłym roku było już zainteresowanie, a w tym dopiero dopytują o możliwość przechowywania - dodaje.
W ubiegłym roku usługi przechowalnicze świadczył również skup ziarna, Agro-Kam. Za tonę zbóż opłata wynosiła wówczas 10 zł/miesiąc.
- W przypadku jednak rzepaku szefostwo zrobiło ukłon w stronę okolicznych rolników i rzepak mogli przywieźć i przechować bezpłatnie. Czy w tym roku tak będzie, to jeszcze nie mam informacji - informuje pracownica firmy.
W jednej z pomorskich firm skupujących ziarno stawka za przechowanie rzepaku w ubiegłym roku wynosiła 7,50 netto za tonę na miesiąc. Na ten moment jeszcze nie wiadomo na jakim poziomie ukształtuje się ona w tym roku. O zdanie na temat kosztów przechowania zapytaliśmy również Joannę Dudek, która uprawia w swoim gospodarstwie m.in. rzepaki.
- Nie przeliczałam dokładnie jakie to są koszty, ponieważ przechowuję plony we własnych halach magazynowych. W zeszłym roku ceny rzepaków kształtowały się początkowo bardzo słabo. W maju ub.r. stawki były na poziomie 1780 - 1850 zł/t. Potem w żniwa było już trochę lepiej. Na przełomie grudnia i stycznia wzrosły do poziomu prawie 2.500 zł, a teraz ceny starych plonów to 2250 - 2300 zł/t. Dlatego myślę, że warto przechowywać, jeśli ma się własne magazyny, bo mimo wszystko z perspektywy dłuższego czasu jest to opłacalne - wyjaśnia rolniczka.