"W tempie ekspresowym, rolnik w popłochu składa wnioski, pod presją czasu"
Tak, to już ostatni, rolniczy komentarz tygodnia - ostatni w tym roku. Właśnie 52. tydzień 2022 roku dobiegł końca i dzisiaj, w ten symboliczny czas, przypada mi przeglądnąć Wasze komentarze. Rolniczy komentarz tygodnia sam, bez niczyjej ingerencji, podsumowuje ten rok. Przeczytajcie sami, zapraszam do lektury.
Najczęściej komentowany artykuł
Najwięcej komentarzy zamieściliście pod artykułem "Pomoc suszowa. Dostałeś decyzję odmowną? Warto się odwołać!", który napisała redakcyjna koleżanka, Dorota Andrzejewska. Jak dowiedzieliśmy się w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, właśnie teraz wypłacane są rolnikom ostatnie pieniądze z tzw. pomocy suszowej - do 30 grudnia na konta bankowe rolników przekazano 591,4 mln zł z zaplanowanych 600 mln zł. Emocje, jakie towarzyszyły temu wsparciu finansowemu, sięgały przysłowiowego sufitu. Nie działająca aplikacja, brak możliwości wygenerowania właściwych dokumentów, w końcu celowe blokowanie serwisu suszowego... W końcu, kiedy już wielu myślało, że kłopoty mamy za nami, nadszedł czas na uzupełnienie wniosku a tymczasem... aplikacja znów nie działała poprawnie.
- Dla mnie to jest śmieszne. Ogłaszają suszę, w tempie ekspresowym, rolnik w popłochu składa wnioski, pod presją czasu. Dostałem odmowę, nigdzie nie można otrzymać rzetelnej informacji. Dziś czytam, że można składać odwołanie. U mnie jest ponad miesiąc od wydanej decyzji. Mam pytanie, kto tam pracuje w tym ministerstwie. Chyba osły - komentuje nasz czytelnik, pan Jan.
Czy ktoś jeszcze dziwi się, że rolnicy tracą cieprliwość a przede wszystkim tracą zaufanie do urzędników? Najpierw siejemy np. zboże, które później pomimo ciężkich warunków pogodowych trudno wschodzi i wzrasta, ale daje radę. Czy też widzisz jakichś związek? To z trudnem rosnące zboże można sparafrazowac do aktualnej sytuacji wielu polskich rolników - mimo przeciwności losu, starają się oni uprawiać swoje pola, chować zwierzęta. Pomimo wysokich cen nawozów, rosnących kosztów gospodarstwa rolnego - rolnicy dają radę. Jednak, tak jak to wzrastające zboże trafia na suszę, z którą sobie już nie radzi, tak rolnik może w końcu trafić na takie okoliczności, które spowodują, że będzie musiał sprzedać swoje gospodarstwo. Czy w trudnej sytuacji rolnicy mogą liczyć na pomoc? Podobno tak, ale jak w takim razie odnieść się do odmów wypłat nawet wtedy - jak donoszą nasi czytalnicy - jeśli spełniało się warunki?
- Ja miałem 30 pr.suszy stwierdzone i w listopadzie przyznane 8 tys. Potem trzeba było donieść faktury i w grudniu dostałem odmowne. Przyznanie lub odrzucenie, decyduje kierownik agencji w powiecie, tak mi przekazano i odwołanie mi nie przysługuje - podsumował pan Marcin.
Takich przypadków jest bardzo dużo. Niejasne wytyczne, ciągle zmieniające się warunki - w ten sposób nie buduje się zaufania rolników do urzędników, nie ważne którego szczebla biuralistyki.
- Miało być 5k a wypłacili połowę z tego. Policzyć czas, paliwo jaki poświęciłem jeżdżąc z papierkami to trochę się zawiodłem. Ale najważniejsze że Puławy nie stwierdziły suszy na naszym terenie to jest dopiero kpina z chłopa - podsumował pan Sebastian.
Czy ministerstwo rolnictwa wyrówna te straty w 2023 r.?
- Ta "pomoc" to istna kpina, urząd wyliczył stratę na 8 tys., a decyzje z ARiMR dostałem na 2600 zł, istny śmiech na sali - skomentował pan Łukasz.
Minister zapowiadał, że tylko czynni rolnicy otrzymają to wsparcie - czy ta zapowiedź sprawdziła się?
- Jeżeli by prawdziwi rolnicy składali, tylko ci co uprawiają, było by po 10 tys., a oszuści zabierają, którzy nic nie robią - podkreslił pan Grzegorz.
A czy sprawdziła się zapowiedź, że osoby samotne nie otrzymają wsparcia?
- Czy ktoś kto był stanu wolnego, składał wniosek o wypłatę? To najpierw mówili, żeby nie składać, a potem wiem od kilku osób, że składały mimo, że nie są w związku małżeńskim... - napisał pan Adam.
Z Waszych komentarzy wynika, że to cała "suszowa akcja" spowodowała wiele nieporozumień, napięć.
- Na wariata wszystko robione i później wielki chaos - komenatrzam pana Dawida zamykamy tą część rolniczego komentarza tygodnia.
Artykuł o pomocy suszowej, który tak licznie komentowaliście możesz przeczytać tutaj
Najczęściej komentowany film
Najczęściej komentowanym filmem był w tym tygodniu materiał Łukasza Tyrakowskiego, "Zaczynali od 21 ha". Nasz redakcyjny ekspert przedstawił w swoim filmie imponujących rozmiarów hale łukowe, które powstały w gospodarstwie rodziny Nowińskich. Na areale 1.200 ha uprawiają oni m.in. rośliny, zajmują się produkcją zwierzęcą, skupem zboża i usługami rolniczymi.
Cieszymy się, że filmy, które prezentujemy wywołują również dyskusje stricte techniczne, dzięki którym wymieniacie się swoimi doświadczeniami.
- Na czym są ustawione bloki betonowe jest wykonany fundament? - zadała pytanie osoba o nicku WilKu.
- Jak z wilgocią od spodu? Jest izolacja jakąś? - pyta oglądający podpisujący się nickiem goril llaaa.
- Wszyscy inwestują w nawadnianie, ciekawe jak długo wystarczy tej wody - skomentowała osoba o nicku MichałFarmTV.
Wśród komenatrzy znajdujemy również te, które nie dotyczą kwestii technicznych czy technologicznych. Zastanawiacie się również, czy tak duże gospodarstwa to jeszcze rolnictwo rodzinne, czy już przedsiębiorstwa.
- To nie gospodarstwo rodzinne tylko przedsiębiorstwo wielobranżowe - zaznaczył pan Michał.
Czy rzeczywiście jest tak, że duże, czy nawet bardzo duże gospodarstwa rezygnują z jakości?
- Nie mów mi tu o rolniku i rolnictwie, bo tu chodzi o kasę i ilość, a nie jakość. Oni nawet koło prawdziwego rolnika nie stali. To są biznesmeni, nie obchodzi ich, że trują ludzi tym co niby produkują, liczy się tylko kasa - komentuje osoba spod nicku witek ert.
Duże gospodarstwo może mieć produkty zdrowsze od małego gospodarstwa - niestety nie jest to przecież regułą. Nie wyrokujemy w tym miejscu o tym, z jakiej wielkości gospodarstwa można otrzymać zdrową żywność, bo taką powinniśmy otrzymywać z każdego gospodarstwa!
- Tak czytam te komentarze i ręce opadają, ah ta nasza polska "życzliwość", a że to już nie rolnicy tylko przedsiębiorcy, a że od takich to z daleka, a że kredytów tyle mają że jeszcze prawnuki będą spłacać. Ale to ich prawnuki będą spłacać a nie wasze, więc co się martwicie zawistne polaczki - podsumowuje osoba o nicku jaras2413.
Tym podsumowaniem kończymy ostatni w tym roku rolniczy komentarz tygodnia.
W nadchodzącym, 2023 roku życzymy Wam, Drodzy Rolnicy, Czytelnicy "Rolniczego komentarza tygodnia", dopracowanych systemów aplikacyjnych, dobrze działających i czytelnych ekochematów, więcej życzliwości i skutecznego budowania wzajemnej rolniczej współpracy - by mocniejszym, rolniczym głosem walczyć o swoje interesy, przy tym ciesząc się z dobrze działajacych gospodarstw rolnych, tych małych, i tych większych. Dobrego, 2023 Roku!
Niezmiennie cieszymy się, że nasze artykuły, filmy wywołują dyskusję. Zachęcamy nie tylko do czytania i oglądania, ale również do wystąpienia przed naszą kamerą i podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Czytaj, oglądaj, słuchaj i komentuj wiescirolnicze.pl
Zapraszamy do czytania, oglądania i słuchania naszych artykułów, filmów i podcastów. Zachęcamy jednocześnie do komentowania i dyskusji. Wasze zdanie jest dla nas ważne.
Wyraź swoją opinię również w bezpośrednim kontakcie - [email protected]