Zwróć uwagę na mikroelementy
Jak ważne w nawożeniu zbóż są mikroelementy? Czy w związku z trudnymi warunkami na polach rośliny mają na nie większe zapotrzebowanie?
Rośliny zbożowe do prawidłowego wzrostu i rozwoju potrzebują zarówno makro, jak i mikroelementów. Zapotrzebowanie na mikroelementy jest stosunkowo niewielkie. Pszenica na każdą tonę ziarna wraz z odpowiednim plonem słomy pobiera z hektara: 8,5 g miedzi, 90 g manganu, 65 g cynku, 1 g molibdenu i 5 g boru. Składniki te regulują procesy biochemiczne zachodzące w roślinach, a także ograniczają rozwój chorób grzybowych i spełniają ważne funkcje fizjologiczne w roślinie. - Jeśli chodzi o rośliny zbożowe, wśród najważniejszych mikroelementów wymieniłabym: miedź, cynk, żelazo i mangan. Są one według mnie kluczowe dla prawidłowego wzrostu i rozwoju tej grupy roślin - mówi dr hab. Anna Podleśna z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach.
ZOBACZ TAKŻE: Innvigo radzi, kiedy sięgać po krzem w uprawie roślin
Każdy z mikroskładników odpowiada za przebieg poszczególnych procesów a ich deficyt, wywołany niską zawartością w glebie lub utrudnionym pobieraniem, powoduje spadek odporności roślin na stresy oraz słabszy rozwój wegetatywny i generatywny, co w konsekwencji prowadzi do znacznej redukcji plonu (od kilku do nawet kilkudziesięciu procent). Stres wynikający z niedoboru mikroelementów powoduje także pogorszenie jego jakości. W związku z trudnymi warunkami, z jakimi mamy do czynienia w tym sezonie, należy więc tym bardziej zadbać o zasobność gleby w mikroelementy. - Trzeba pamiętać, że aby otrzymać dobry plon w trudnych warunkach, należy zwracać uwagę na wiele czynników, które wspólnie mają duże znaczenie w zapewnieniu roślinom uprawnym warunków dla prawidłowego wzrostu i rozwoju. I tak rozpatrując czynniki żywieniowe w uprawie roślin zbożowych należy, oprócz mikroelementów, zwrócić uwagę na zasobność gleby w podstawowe makroelementy, których ewentualne braki trzeba uzupełnić poprzez nawożenie mineralne. Kluczowym czynnikiem jest także pH gleby ponieważ większość mikroskładników (Fe, Zn, Mn, Zn) jest efektywnie pobierana gdy odczyn jest kwaśny lub lekko kwaśny. Wyjątkiem jest tu molibden (Mo), który może być pobierany z gleby o odczynie zasadowym - mówi ekspertka Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach.