Żniwa 2017 - wstępne podsumowanie zbiorów
Pogoda znów nie rozpieszczała rolników. Nawalne deszcze oraz towarzyszące im wiatry utrudniały i opóźniały zbiory zbóż. W wielu regionach odbiło się to na jakości ziarna. Mamy więcej „paszówki” niż rok temu.
Sprawdziliśmy, jak przedstawia się sytuacja na polach w wybranych rejonach Polski.
Wielkopolska, Lubuskie, Dolny Śląsk
W tych województwach żniwa są już praktycznie zakończone. W naprawdę niewielu miejscach zboże nadal stoi na polu. - Myślę, że zbiory są porównywalne do ubiegłorocznych, choć wydaje mi się, że zboża jare dały nieco więcej niż w zeszłym roku. Natomiast zboża ozime sypały trochę gorzej - mówi Henryk Ordanik, wiceprezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż (teren, którym zawiaduje to woj.: wielkopolskie, lubuskie i dolnośląskie). A co z jakością ziarna? - Ci, którzy nie ochronili dobrze swoich plantacji (przed szkodnikami i chorobami - przyp.red.), to mają kłopoty. Ci, którzy się nie pospieszyli się i nie zdążyli ze zbiorami przed deszczami, też mają problemy z jakością ziarna. Ziarna w tym sezonie nie jest mniej, jest tyle samo, co w zeszłym sezonie. Więcej jednak mamy ziarna gorszej jakości - zwraca uwagę Henryk Ordanik.
Pomorskie i Zachodniopomorskie
Tu sytuacja na polach wygląda naprawdę nieciekawie. Winna temu - oczywiście - pogoda: ulewne deszcze i nawałnice. Zboże jest położone. Są problemy z wjazdem na pole. W wielu miejscach przydały się buldożery. - W tych rejonach chyba zostało najwięcej pracy do zrobienia, dotyczy do zwłaszcza woj. zachodniopomorskiego i zachodniej części woj. pomorskiego. Zaawansowanie zbiorów w zachodniej części naszego województwa (pomorskiego - przyp.red.) wynosi 50%, a we wschodniej części żniwa są praktycznie na ukończeniu, naprawdę niewielkie ilości zostały do zbioru. Natomiast w woj. zachodniopomorskim sytuacja jest - z tego, co mi wiadomo - trochę gorsza - relacjonuje Ryszard Szczukowski, wiceprezes KFPZ (teren, którym zawiadamia to: woj. pomorskie i woj. zachodniopomorskie). Wspomina także o jakość ziarna. - Jeśli chodzi o zboża - te, które udało się zebrać, to mamy pół na pół - 50% „paszówki” i 50% zboża konsumpcyjnego. Dotyczy to zwłaszcza pszenic, które w naszym regionie dominują - informuje wiceprezes Szczukowski. Zwraca przy tym uwagę na inną interesującą rzecz. - Zbiory zbóż są na pewno wyższe niż w ubiegłym roku - od 1 t do nawet 2,5 t z ha, co więcej - w niektórych rejonach osiągnięto nawet rekordowe plony. Można się więc pokusić o stwierdzenie, że są to zbiory wszech czasów - uważa Ryszard Szczukowski. - Jak to się jednak ułoży w ogólnym rozrachunku, jako średnia, to dopiero zobaczymy. Trzeba bowiem zdać sobie sprawę z tego, że część zasiewów była mniej zadbana i te średnie wyniki nie będą na pewno aż tak rewelacyjne - dodaje.
Mazowsze, Podlasie, Warmia i Mazury, Łódzkie
W tych rejonach mamy podobną sytuację, jak na południowym-zachodzie Polski. - W większości regionów jesteśmy już właściwie po żniwach. Stan zaawansowania zbiorów w ogólnym rozeznaniu wynosi około 90% - informuje Joanna Tomaszewska, wiceprezes KFPZ (teren, którym zawiaduje to: woj. mazowieckie, woj. łódzkie, woj. podlaskie i woj. warmińsko-mazurskie). Zwraca uwagę na to, że zbiory zbóż są w tym roku dość wysokie i porównywalne z rokiem ubiegły. - Zboża jest na pewno dużo. Nie można na to narzekać. W wielu miejscach można jednak mieć uwagi, co do jakość zbiorów. Często zdarza się, że nie wszystkie parametry są w normie. Jak białko jest w porządku, to liczba opadania jest słaba - wyjaśnia wiceprezes Tomaszewska.
Lubelszczyzna
Tutaj żniwa już w drugim tygodniu sierpnia dobiegały końca. Jakość ziarna, jak informuje KFPZ, jest średnia, gównie brakuje białka i glutenu, natomiast pozostałe parametry jak gęstość i liczba opadania są dobre, nawet bardzo.
Opolszczyzna
Na Opolszczyźnie (na terenach równinnych) żniwa w większości także są skończone. - Wg jednego z naszych informatorów, plony jęczmienia jarego wynoszą 5,5t/ha, a ozimego 7,7t/ha na IV klasie gleby w gospodarstwie. Parametry są korzystne i wynoszą: gęstość >76, liczba opadania >220, a białko 13,0 - 14,0%. Natomiast ogólnie w tym regionie w przypadku pszenicy zbiory na dobrych glebach oscylują wokół 9 t/ha, natomiast na słabszych 6ct/ha - podaje federacja.