Zmiany klimatyczne - uprawa bananów w Polsce i co jeszcze?
Duże opady, większe krople, silniejszy wiatr, więcej mączniaka
Ekspert zwrócił też uwagę na następującą sprawę: - Zmianom klimatu będą towarzyszyć różnego rodzaju anomalie - będą np. duże opady deszczy. Ocieplenie klimatu nie oznacza bowiem, że będzie tylko sucho i ciepło. (...). Mówiąc o deszczu, trzeba zwrócić uwagę na wielkość kropel, bo to też nie jest bez znaczenia. Dla konidiów Blumeria graminis, sprawcy mączniaka prawdziwego zbóż i traw, np. maksymalny efekt uwalniania zarodników (ok. 80% uwalnianych zarodników) występuje, gdy średnica kropel deszczu wynosi 2,8 mm.
Prof. dr hab. Marek Korbas mówił też o tym, że prognozowany jest wzrost liczby dni ze zwiększoną prędkością wiatru. - Wiatr tym czasem ma duże znaczenie dla zabiegów ochrony, m.in. z tego względu, że może być przez niego wznoszona ciecz robocza środka ochrony roślin. Temu, oczywiście, w jakimś zakresie można zapobiec (stosując np. adiuwanty - przyp.red.), choć nie zawsze. Drugi problem, to zwiększona możliwość przenoszenia zarodników i szkodników na dalekie odległości. Tu mam na myśli np. uredospory rdzy czy (...) mszyce i szarańcze - zaznaczył ekspert.
Mokra zima, suche lato - aktualna sytuacja i prognozy
Specjalista zwrócił uwagę na to, że w latach 2007-2020 nastąpił wzrost dni w roku z temperaturą powietrza powyżej 25 stopni C. Tłumaczył, jakie są tego efekty: - Wysokie temperatury, to (...) zwiększone parowanie. Zwiększone parowanie, to zwiększone zagrożenie suszą. Z tego też względu ekspert pokusił się o podanie przewidywanego scenariusza na temat tego, co się będzie działo, gdy w Polsce nastąpi wzrost temperatury o 2-4 stopnie C. - To jest wzrost, który niekiedy nie znaczy wiele dla ludzi, dla przyrody jednak już - tak - podkreślał prof. dr hab. Marek Korbas. Mówił, jak wówczas mogą przebiegać pory roku.
- Zima i okres wczesnowiosenny będą mokre lub wystarczająco wilgotne. Jesteśmy już świadkami tego zjawiska. Pokazuje to końcówka ubiegłego roku i początek tego. Wiosna i lato będą z kolei suche. Tutaj będzie więc trzeba się przygotować na niedobór wody - relacjonował ekspert. Problem suszy będzie dotyczył zwłaszcza centrum Polski - woj.: wielkopolskiego, mazowiecko, łódzkiego i kujawsko-pomorskiego. - Natomiast południowy zachód kraju i woj. północne, według moich prognozach, tam nie powinno się nic zmienić - twierdził ekspert.
Czy żniwa będa wcześniej? Patrz na str. 3 ===>