Wapno - gleby w tych województwach potrzebują go najbardziej
Odczyn gleby jest jednym z najważniejszych wskaźników jej urodzajności oraz głównym parametrem odpowiedzialnym za spadek żyzności. Zakwaszenie zależy również od zróżnicowania terytorialnego. W województwach łódzkim, mazowieckim i podkarpackim jest 61-80 % gleb kwaśnych i bardzo kwaśnych, natomiast w lubelskim, świętokrzyskim i małopolskim 20-40%.
Każdy rolnik wie, w jakim celu stosować nawożenie mineralne azotem, fosforem, czy potasem. Zastanawiamy się jednak czasem po co wapnować glebę i czy w ogóle wykonywać ten zabieg. A jeżeli tak to w jakim terminie? Co to są nawozy wapniowe?
Pod pojęciem nawozy wapniowe lub wapniowo- magnezowe-wyjaśnia prof.dr hab. Wiesław Szulc z SGGW- rozumiemy produkty zawierające związki wapnia lub wapnia i magnezu stosowane w rolnictwie do odkwaszania gleb. Nawozów tych nie stosujemy w celu odżywiania roślin wapniem. Gleba pozostawiona sama sobie w warunkach naturalnych samoistnie się zakwasza. Jest wiele źródeł zakwaszenia gleb. Wszyscy powszechnie wiedzą, że głównym źródłem jonów wodorowych w glebie są kwaśne deszcze. Ale gdyby nie było procesów spalania i wytwarzania mocnych kwasów (azotowy V i siarkowy VI), to czy gleba by się mogła samoistnie zakwasić? Oczywiście tak. Jest bowiem wiele źródeł naturalnych wpływających na proces zakwaszenia gleby. Do najczęstszych należą: mineralizacja glebowej materii organicznej, wietrzenie minerałów glebowych, a także pobieranie składników pokarmowych przez korzenie roślin. Niekontrolowany wzrost zakwaszenia gleby powiększa straty składników pokarmowych, zmniejsza ich przyswajalność dla roślin, pogarsza strukturę agregatową gleby, zmniejsza aktywność mikroorganizmów glebowych decydujących o przemianach węgla, azotu i siarki, zmniejsza zawartość substancji organicznej w glebie.
Jak pokazują najnowsze wyniki badań uzyskane przez Stację Chemiczno Rolniczą, najbardziej zróżnicowana sytuacja pod względem stanu zakwaszenia gleb występuje w Polsce południowo-wschodniej. Województwami charakteryzującymi się największym stopniem zakwaszenia ziem są: podkarpackie, mazowieckie, łódzkie, małopolskie, świętokrzyskie i lubelskie.
Podobnie wyglądają potrzeby wapnowania gleb. Kto ma gospodarstwo w pierwszych czterech województwach, przed stosowaniem nawozów mineralnych powinien sprawdzić odczyn swojej gleby. Jeżeli dawki nawozów mineralnych w tym szczególnie nawozów fosforowych będą niskie to na glebie o odczynie silnie kwaśnym rolnik może w ogóle nie widzieć działania nawozu, ponieważ przejdzie on błyskawicznie w formy niedostępne dla roślin.
Paweł Czekaj z firmy Wapner z Chęcin podpowiada, kiedy i jak najlepiej wapnować: Po pierwsze ważny jest równomierny rozsiew (trzeba zadbać aby wapno nawozowe zostało rozsiane równomiernie na całej powierzchni pola. Niezwykle istotne jest zmieszanie nawozu wapniowego z glebą. Najlepiej , przy pomocy agregatu delikatnie przykryć wapno ziemią, ponieważ w przypadku deszczy będzie wmywane w głąb profilu glebowego, dlatego należy zadbać, aby proces odkwaszania zacząć już od górnej warstwy glebowej. Wapnować bezpośrednio przed przedplonem roślin o wyższym wymaganiu względem odczynu pH. Nie wapnować jeśli w bliskim odstępie czasowym stosowany był obornik (odstęp czasowy min. 6 miesięcy) oraz nie mieszać z innymi nawozami mineralnymi.
Przy odkwaszaniu gleby należy uzbroić się w cierpliwość, trzeba do tego podchodzić stopniowo, gdyż zbyt szybkie regulowanie odczynu gleby, które wiąże się z zastosowaniem dużych dawek nawozów wapniowych, powoduje wymywanie większości składników pokarmowych z warstwy ornej, spowalnia proces rozkładu glebowej materii organicznej, hamuje wzrost roślin oraz jest szkodliwe dla dla mikroorganizmów glebowych. W praktyce zaleca się, aby proces wapnowania rozłożyć w czasie, dlatego najlepiej sukcesywnie podnosić odczyn nawozami węglanowymi w odstępach 1-2 lata.