Przedwiośnie 2022 - raport o stanie upraw
Lubleszczyzna
O bieżącej sytuacji na polach mówi także Krzysztof Kurus, agronom z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
- Jeśli chodzi o rzepaki, to wystąpił problem z zasiewami. Te były opóźnione. Wszystko przez niesprzyjające warunki. Przez to teraz na plantacjach nie jest idealnie. To pokutuje teraz. Za nami ciągną się problemy jeszcze z września. Sama zima jednak w rzepakach nie spowodowała większych szkód. W prawdzie w grudniu wystąpiły skoki temperatur, nie były one jednak tak drastyczne, jak na początku roku 2016, kiedy część roślin wypadła - opowiada specjalista z LODR-u.
Zwraca uwagę na to, że na rzepakach widać przebarwienia spowodowane brakiem m.in. fosforu czy azotu. - One są szczególnie widoczne na glebach słabszych, czy gorzej wynawożonych, czy też bardziej zakwaszonych. Rośliny są zaczerwienione, niedokarmione - zwraca uwagę Krzysztof Kurus.
W przypadku zbóż, zdaniem agronoma z LODR-u, sytuacja jest dużo lepsza niż w przypadku rzepaków.
- Siew zbóż odbył w się w znacznie bardziej sprzyjających warunkach w tych optymalnych terminach. Gleba była na tyle przesuszona, że można ją było w miarę dobrze uprawić, a następnie zasiać. Te rośliny nie wyglądają źle. Źle nie wyglądają jednak też te rośliny z późniejszych siewów - po burakach cukrowych, po kukurydzy. Wprawdzie nie są one dobrze rozkrzewione, ale dobrze przezimowały - twierdzi Krzysztof Kurus. Na tym nie kończy. - W tym roku nie mamy takiego czynnika, który - jak w przypadku wspomnianych rzepaków, który teraz pokutuje, który, patrząc na rośliny z szerszej perspektywy stanowi problem - zaznacza agronom z LODR-u.
Z tego też względu kondycja zbóż jest dobra.
Czytaj także: