Prowadzi średniej wielkości gospodarstwo. Stawia na kwalifikaty [VIDEO]
Tomasz Piotrowski, rolnik z miejscowości Gniechowice k. Kątów Wrocławskich (Dolny Śląsk), jest właścicielem średniej wielkości gospodarstwa rolnego. Uprawia m.in.: pszenicę ozimą, rzepaki i kukurydzę. Zawsze stosuje kwalifikowany materiał siewny. Przy wyborze odmian zwraca uwagę na postęp genetyczny.
Pan Tomasz to gospodarz z kilkunastoletnim doświadczeniem.
- Gospodarstwo przejął od rodziców w 2004 r. Zaczynałem od niewielkiej powierzchni. W tej chwili - można powiedzieć - że to gospodarstwo jest już średniej wielkości. Produkuję: pszenicę, rzepaki, buraki cukrowe, kukurydzę - paszową i nasienną - mówi farmer.
Wymienione rośliny zazwyczaj uprawiane są w systemie orkowym. - W większości jest to uprawa tradycyjna, ale niektóre uprawy są również prowadzone bezokrowo, bo - jeżeli się spieszymy, mamy mało czasu, to wchodzimy w pole i robimy to bezokrowo - tłumaczy nasz rozmówca. Ziemie w gospodarstwie pana Tomasza są zróżnicowane. - Począwszy od I klasy, chociaż nie jest jej za dużo, poprzez II-III a, których najwięcej - wyjaśnia gospodarz.
Od zawsze sieje kwalifikaty. Korzysta z nowych odmian
Rolnik stawia na kwalifikowany materiał siewny. - Można powiedzieć, że stosuję go - właściwie - od zawsze - przyznaje pan Tomasz. Tłumaczy, dlaczego warto zaopatrywać się w nasiona ze sprawdzonych źródeł. - Tutaj mam przede wszystkim zapewnioną jakość, gwarancję tej jakości, gwarancję dobrych wschodów tych nasiona, a w dalszej kolejności - nieco później - wyższe plony. Pan Tomasz mówi także o kryteriach doboru odmian - zwłaszcza zbóż ozimych. - Próbuję uzyskać, jak najwyższy plon. Głównym czynnikiem, na który więc patrzę, jest plonowanie, ale także zimotrwałość roślin i podatność na choroby grzybowe, ponieważ z nimi jest coraz większy problem. Na tym nie kończy.
- Dzisiaj akurat (15 października - przyp.red.) będę siał pszenicę Błyskawica, bo ta odmiana - jak najbardziej nadaje się na glebę, którą mam. Poza tym jest na Listach Odmian Zalecanych, co oznacza, że sprawdza się w tutejszych warunkach. Tę odmianę polecali mi też znajomi, którzy już ją wcześniej uprawiali. U mnie z kolei będzie pierwszy raz - mówi farmer.
Gospodarz przyznaje, że warto korzystać z postępu genetycznego. - Staram się siać nowe odmany. Nie wszystkie - oczywiście - się sprawdzają. Myślę jednak, że Błyskawica (rok rejestracji tej odmiany to 2018 r. - przyp.red.) się sprawdzi i na dłużej zagości w moim gospodarstwie - zaznacza pan Tomasz.
Zalety kwalifikowanego materiał siewnego i nowych odmian
O tym, że warto siać nowe odmiany i korzystać z postępu genetycznego mówi także Adam Świstak z Małopolskiej Hodowli Roślin, który na co dzień współpracuje z gospodarstwem Tomasza Piotrowskiego. - Przemawia za tym kilka względów. Myślę, że pierwszym i takim dominującym, jest czystość genetyczna danej odmiany. Ważna jest też jej zdolność kiełkowania, którą mamy przebadaną. Parametry takiego ziarna muszą być znakomite. Wyrastają z niego zdrowe rośliny, które dają dobry plon - zaznacza specjalista z MHR. Zwraca też uwagę na następującą rzecz:
- Warto korzystać z postępu genetycznego, odmianowego choćby z tego względu, żeby sprostać współczesnym wymaganiom i zwiększyć produktywność gospodasrtwa, żeby także zwiększyć jego opłacalność. Przez postęp hodowlany bowiem, przez odporność poszczególnych odmian ogranicza się stosowanie np. środków ochrony roślin, których asortyment w tej chwili jest zmniejszony.
Wszystko to, zdaniem naszego rozmówcy, wpisuje się idealnie w zamysł polityki "od pola do stołu", która jest filarem Europejskiego Zielonego Ładu.
Adam Świstak, Małopolska Hodowla Roślin
Odmiana Błyskawica jest odmianą średnio wczesną pszenicy ozimej. Charakteryzuje się ona bardzo dobrą odpornością na wyleganie, a także odpornością na mrozy. Wysoka zimotrwałość - w skali Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych jest to 4. (...). Z tego też względu nadaje się na późniejsze terminy siewu - siewy po kukurydzy, siewy po burakach cukrowych.Odmiana ta charakteryzuje się również wysoką odpornością na choroby grzybowe takie jak: łamliwość źdźbła, mączniak prawdziwy, septorioza liści, septorioza plew oraz fuzarioza. Polecamy ją - generalnie - na wszystkie kompleksy glebowe, wliczając również te słabsze, gdyż się tam znakomicie sprawdza. W wynikach COBORU odmiana ta od 3 lat posiada bardzo dobre wyniki - powyżej wzorca na obu poziomach agrotechniki (zarówno wysokim, jak i niskim).Odmiana ta, jak już wcześniej wspomniałem, rekomendowana jest zarówno na gleby bardzo dobre i na gleby troszkę gorsze. Tutaj - u pana Tomasza - gleby są w przedziale od II do III klasy bonitacyjnej. Odmiana Błyskawica będzie tu siana pierwszy raz, ale w okolicy Kobierzyc, gdzie znajduje się hodowla, gdzie odmiana została wyhodowana, przedstawia się ona znakomicie i wysoko plonuje.
Czytaj także: