Pierwszy zabieg fungicydowy w zbożach - przed czym chroni? [PORADA]
Zabieg T1 to często pierwszy i jeden z ważniejszych zabiegów fungicydowych w zbożach.
Przypomina o tym Ewelina Konopka z firmy CIECH Sarzyna.
Pierwszy zabieg fungicydowy w zbożach - po co i kiedy?
- Zabiegi fazy T1 to ochrona, której zadaniem ma być skuteczna ochrona przeciwko: łamliwości podstawy źdźbła, fuzaryjnej zgorzeli podstawy źdźbła oraz chorobom liści: mączniak prawdziwy zbóż i traw, septorioza paskowana liści pszenicy, brunatna plamistość liści - wylicza ekspertka.
Zwraca jednocześnie uwagę na to, że z biologicznego punktu widzenia, nawet gdy nie widoczne są objawy porażenia, początkowe fazy strzelania w źdźbło, jako okres zwiększonego ryzyka, to najlepszy moment na wykonanie zabiegu zabezpieczającego przed infekcją. Przypada on na czas odrzucania nadmiernej liczby źdźbeł, podatnych na infekcje i pojawiania się nowych części roślin. - Umiarkowane temperatury i wyższa wilgotność powietrza sprzyjają zwłaszcza takim infekcjom, jak rdza, DTR i septoriozy - tłumaczy specjalistka.
Ochrona fungicydowa zbóż - czym?
Fungicyd stosowany w fazie początków strzelania w źdźbło musi, jak zaznacza Ewelina Konopka, wykazywać działanie interwencyjne, będące w stanie wyleczyć jesienne infekcje. Musi też skutecznie zwalczać choroby powodowane przez różne grupy patogenów, ponieważ wielorakość atakujących w tym czasie grzybów jest duża.
- Wysokie wymagania odnośnie do wiosennego zabiegu powodują, że najlepszym sposobem ograniczania rozwoju chorób w okresie wiosennym jest zastosowanie mieszaniny fungicydów o różnych mechanizmach działania CIECH Sarzyna w zabiegu T1 poleca stosowanie Prokarb 450 EC oraz Tarcza Łan Extra 250 EW - uważa ekspertka.
Wymienione rozwiązanie świetnie chroni przed chorobami podstawy źdźbła bez względu na rodzaj infekcji. Kombinacja ta, jak zapewnia specjalistka, wykazuje wysoką skuteczność w zwalczaniu mączniaka i chorób powodujących plamistości dolnych liści. Proponowana mieszanina ma nie tylko działanie interwencyjne, pozwalające na wyniszczenie patogenu, który rozpoczął rozwój w roślinie, ale także zabezpieczające przed ponowną infekcją.
- Utrzymujące się przez kilka tygodni działanie chroni bowiem przed atakiem patogenów powodujących choroby na górnych liściach i kłosie, stanowiąc podwaliny pod właściwą ochronę w terminie T2 - wyjaśnia Ewelina Konopka.