Ochrona roślin "po nowemu". Czy warto stosować adiuwanty? [VIDEO]
Rzepaki i buraki cukrowe - jak radzić sobie sobie z ich ochroną w dobie wycofywania przez Komisję Europejską kluczowych substancji czynnych środków ochrony roślin? Po jakie rozwiązania sięgać? Ile one kosztują?
Jedną z "nowych strategii" są programy ochronne z adiuwantami. Takie w swoim gospodarstwie wdraża Zakład Doświadczalny Instytut Zootechnik PIB w Pawłowicach k. Leszna w woj. wielkopolskim, który na co dzień współpracuje z firmą Agromix, zajmującą się produkcją adiuwantów.
Czym są adiuwanty?
- Adiuwanty to środki wspomagające działanie środków ochrony roślin. Nie wykazują one same z siebie działania jako herbicyd, jako fungicyd, jako insektycyd. Ich zadaniem jest poprawa działania środków ochrony roślin. Z tego, co wiem od rolników, niektóre z preparatów ochronnych same z siebie wykazują bardzo słabe działanie, jednak dodanie do mieszaniny roboczej odpowiedniego adiuwanta we właściwej dawce powoduje zmianę całej charakterystyki tych preparatów - wzrasta ich skuteczność, jest wówczas też możliwa pewna redukcja dawki ŚOR, wydłuża się także okres ich działania - tłumaczy Adam Wachowski z firmy Agromix. Dzięki temu oszczędza się więc zarówno pieniądze, jak i - co jest szczególnie ważne w dobie wprowadzania Europejskiego Zielonego Ładu - środowisko.
Specjalista mówi także o rodzajach adiuwantów. - Na tę chwilę produkujemy adiuwanty o działaniu wielokierunkowym - z tym, że są one przydzielone do różnych upraw czy do różnych zabiegów. Mamy np. adiuwanty do herbicydów przedwschodowych i (osobno - przyp.red.) do powschodowych. Inne są też do insektycydów, a inne do fungicydów - zaznacza specjalista. Wyjaśnia jednocześnie, czym jest to uwarunkowane: - Wynika to z bardzo prostej rzeczy: tak samo, jaki nie ma jednego herbicydu do wszystkich upraw, tak samo nie ma jednego adiuwanta (...). Jakie adiuwanty z jakimi ŚOR możemy zatem łączyć? - Z naszej oferty do herbicydów stosowanych przedwschodowo zalecany jest Atpolan Soil Maxx PREMIUM. Cechą charakterystyczną tego adiuwanta jest opatentowana formulacja. W jego składzie są dwa oleje, z czego ważnym jest jeden, który bardzo dobrze przykleja herbicyd od cząstek glebowych, dzięki czemu nie ulega przemywaniu z deszczem. Natomiast ten adiuwant w żadnym wypadku nie nadaje się do glifosatu. Do glifosatu jest inny adiuwant, o innym specyficznym działaniu, który ma np. zmiękczać wodę - wyjaśnia ekspert.
O programach ochronnych na str. 2