Nordzucker. Upór plantatorów zadziałał. Ceny buraków w górę
- Decyzja przyszła za późno. Ale lepsze to niż nic – komentuje Kazimierz Kurzyński, szef jednego ze związków plantatorskich współpracujących z koncernem Nordzucker.
Nordzucker Polska podwyższa ceny za buraki
Zasiewy buraka cukrowego już trwają, a temat negocjacji między plantatorami i producentem cukru cały czas na tapecie. Nordzucker Polska w końcu ugiął się pod naciskiem rolników i zaproponował podwyżkę cen buraków w kampanii 2022/23 o 4 euro/t we wszystkich wariantach umów kontraktacyjnych. Takie informacje przedstawicielom związku plantatorskich podał we wtorek, podczas posiedzenia tzw. Komisji Mieszanej.
- Od początku roku spółka prowadzi liczne rozmowy z przedstawicielami plantatorów - członkami Komisji Mieszanej, w czasie których strony wnikliwie analizują dynamicznie zmieniającą się sytuację na rynku, opłacalność produkcji i wyzwania, z którymi muszą mierzyć się zarówno plantatorzy, jak i producenci cukru. W ostatnich tygodniach istotnie wzrosły ceny paliwa, nawozów i innych środków produkcji, a także alternatywnych upraw, takich jak pszenica i rzepak, które mają również znaczenie dla uprawy buraków cukrowych. Biorąc pod uwagę trudną sytuację, w jakiej znaleźli się polscy plantatorzy, Nordzucker Polska kolejny raz podjął decyzję o podwyższeniu cen buraków w tegorocznej kampanii. Ceny we wszystkich umowach zostaną podniesione o 4 euro za tonę – czytamy w komunikacie prasowym koncernu Nordzucker Polska.
Ceny za buraki w Nordzucker Polska
Po zmianach, bazowe stawki za kontraktowe buraki w Nordzucker Polska w poszczególnych umowach kształtują się następująco:
-
z ceną stałą – 31,50 €/t
-
z ceną zmienną – 32,10 €/t
-
z ceną stałą – 32,00 €/t
-
z ceną zmienną – 32,60 €/t
-
2020-2022 – 31,55 €/t
-
2021-2023 – 31,55 €/t
-
2021-2023 – 32,60 €/t
Nordzucker. Plantatorzy sami decydują o materiale siewnym
Poza tym, jak przekonuje Nordzucker Polska, jako jedyny producent cukru w Polsce, gwarantuje plantatorom, że również wszystkie buraki nadwyżkowe dostarczone w kampanii 2022/2023 będą rozliczane po cenach buraków kontraktowanych.
- Eliminuje to w całości ryzyko strat finansowych spowodowanych niedoszacowaniem przyszłych plonów. Spółka pozostawia też w gestii plantatorów decyzję, jaki plon należy przyjąć do umowy, jak również z jakiego materiału siewnego chcieliby skorzystać – wyjaśnia Nordzucker Polska.
Nordzucker. Koszty transportu po stronie producenta cukru
Dodatkowo koncern pokrywa w całości wszelkie koszty związane z logistyką buraków, co sprawia, że plantatorzy nie ponoszą dodatkowych wydatków związanych z transportem buraków do cukrowni i nie są nimi obciążani.
- Jako Nordzucker Polska chcemy zapewnić naszym plantatorom rentowność uprawy, wykorzystując w tym celu nie tylko mechanizm ceny bazowej, ale również inne narzędzia, które służą obniżaniu kosztów, a które rolnicy współpracujący ze spółką mają zagwarantowane w kontraktach - komentuje Marcin Lechowski, prezes zarządu Nordzucker Polska.
Co na to plantatorzy buraka cukrowego?
We wtorkowym posiedzeniu Komisji Mieszanej udział wziął Kazimierz Kurzyński, szef związku plantatorów w Mełnie. Jak stwierdził, ostatnia propozycja koncernu nadal nie jest tym, o co od początku roku walczą rolnicy.
- To nie jest tak, że jako Komisja Mieszana wspólnie doszliśmy do wniosku, że należy podwyższyć cenę o 4 euro. Taką propozycję podał koncern i my ją przyjęliśmy do wiadomości. To jest stawka na dziś, która jest ceną gwarantowaną. Ale nie zamyka nam drogi negocjacyjnej – mówi Kazimierz Kurzyński, szef związku plantatorów w Mełnie.
Sprawdź, jakie warunki sprzedaży buraków cukrowych zaproponowały KSC i Pfeifer&Langen
Nordzucker. Postulaty plantatorów: 35 euro/tonę buraków
Przypomnijmy, że w postulatach plantatorów dostarczających buraki do Nordzucker Polska znalazły się zapisy dotyczące podwyższenia cen kontraktowanych i nadwyżkowych buraków cukrowych - do poziomu minimum 35 €/t; przejrzystej umowy kontraktacji oraz wyższej premii za wczesne i późne dostawy, które w rzeczywistym stopniu pokrywają straty ponoszone przez plantatorów.
Najwyższa zaproponowana stawka 32,6 euro/t nie jest do końca tym, czego oczekiwali plantatorzy, mimo to potwierdzają, że ich upór w pewnym stopniu zadziałał, skoro koncern zdecydował się podwyższyć ceny o 4 euro/t.
- Myślę, że był jednym z czynników, który zadecydował o tej zmianie. Koncern pewnie doszedł do wniosku, że nie może kupować o 30% taniej niż wszyscy pozostali – komentuje Kazimierz Kurzyński.
Szef związku w Mełnie ubolewa jednak, że decyzje te zapadły dopiero teraz.
- Mimo wszystko te zapewnienia pojawiły się za późno, bo gros rolników nie wysiało buraków, przynajmniej w rejonie północnym Chełmży, a szczególnie mojego związku Mełno - tutaj jest buraków znacznie mniej - dodaje Kazimierz Kurzyński.
Jest jednak nadzieja, że kwietniowe ustalenia między producentem cukru a plantatorami buraka cukrowego przyniosą korzyści na kolejną kampanię. Rolnicy będą mogli rozpocząć negocjacje z innego poziomu.
- To, co nam dołożyli, nie spowodowało jeszcze zrównania cen z pozostałymi koncernami. Boimy się sytuacji, w której na przełomie lipca i sierpnia, czyli przed żniwami, przygotowana zostanie nowa umowa z jakąś dziwną premią, która przyrówna cenę do pozostałych koncernów. Musimy jednak, jako plantatorzy uważać, by nie wmanewrować się w jakieś uzależniające umowy. Będziemy walczyć o cenę kontraktowaną 35 euro/t – mówi Kazimierz Kurzyński.