- To spekulacje pośredników! Co się dzieje z nawozami?

Aktualna sytuacja na rynku nawozów jest bardzo trudna. Takiej, jak obecnie, sytuacji na rynku nawozów mineralnych rolnicy nie pamiętają przynajmniej od ostatnich 20 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CENY NAWOZÓW ROSNĄ W SZYBKIM TEMPIE
Ceny nawozów rosną w zastraszająco szybkim tempie. Są też problemy z ich dostępnością.
- Wielkopolska Izba Rolnicza wskazywała problem wzrostu cen nawozów już w lutym, jednak argumenty samorządu rolniczego nie znalazły posłuchu wśród decydentów
- podkreśla Magdalena Kołodziejek z WIR.
KRYZYS NA RYNKU NAWOZÓW MINERALNYCH
Już bowiem od początku bieżącego roku zauważalny jest kryzys na rynku nawozów mineralnych. Z analiz prowadzonych przez Wielkopolską Izbę Rolniczą wynika, iż od tego czasu zauważalny jest skokowy wzrost cen nawozów. W styczniu za saletrę amonową płacono średnio 1.077,17 zł, natomiast w październiku za tonę saletry należało zapłacić już aż 2.651,00 zł (wzrost o 146%)!
CENY NAWOZÓW, CENY MOCZNIKA
Jak stwierdzają specjaliści z wielkopolskiej izby ogromny wzrost cen można zauważyć również, jeżeli chodzi o cenę mocznika - obecnie rolnicy muszą zapłacić średnio 3.311,71zł/t, podczas gdy rok temu w analogicznym okresie cena ta kształtowała się na średnim poziomie 1.391,67 zł/t (wzrost o 138% w ujęciu rdr). Podwyżki cen dotyczą także nawozów wieloskładnikowych. Obecnie za polifoskę musimy zapłacić blisko 2.600 zł/t, podczas gdy w ubiegłym roku średnia cena wynosiła ok. 1.600 zł (wzrost o 62,5% w ujęciu rdr).
- Z reguły po szczycie sezonu ceny nawozów stabilizowały się. W tym roku jednak sytuacja jest całkiem odwrotna
- zauważa specjalistka z WIR. W jej opinii wysokie ceny nawozów wynikają głównie z powodu wzrostu cen gazu, gdyż 70% kosztów związanych z produkcją nawozów stanowi właśnie gaz.
- Naszym zdaniem na podwyżkę tych cen mają również wpływ działania spekulacyjne niektórych pośredników w handlu nawozami, którzy celowo wstrzymują ich sprzedaż
- dodaje Magdalena Kołodziejek.