Rodzinne gospodarstwo Wasiewiczów - 50 ha, 30 różnych gatunków warzyw
W rodzinie państwa Wasiewiczów z Pieruszyc (gmina Czermin, Wielkopolska) przygoda z warzywami zaczęła się ponad 30 lat temu od zakupu kilkuhektarowego gospodarstwa. I tak stopniowo, stopniowo zwiększano jego powierzchnię. Obecnie na areale 50 ha uprawia się warzywa (ok. 30 różnych gatunków) zboża i kukurydzę.
- Mąż od początku zdecydował się na uprawę warzyw, były to pomidory gruntowe i kapusta. Uprawa pomidorów na owe czasy była bardzo popularna i wiele osób w naszej okolicy to robiło. Dużym udogodnieniem był znajdujący się niedaleko punkt skupu - opowiada pani Jolanta.
Syn Michał dodaje: - Wszystko opierało się na warzywach. Handel odbywał się na różnych targowiskach i giełdach w Kaliszu, Wrocławiu, Bydgoszczy, Poznaniu czy Gnieźnie. Gdy gospodarstwo powiększało się i przybywały kolejne hektary, było łatwiej utrzymać zmianowanie i ułożyć dobry płodozmian z wykorzystaniem warzyw, zbóż i kukurydzy. Nie ma monokultury, a jest utrzymany płodozmian. Wpływa to na uniknięcie różnych problemów i łatwiejszą walkę z chorobami i chwastami.
Wachlarz warzyw produkowanych w gospodarstwie jest bardzo duży. Od strączkowych w postaci bobu czy fasoli, poprzez warzywa korzeniowe czyli marchewki, pietruszki i selery, 10 rodzajów kapust: głowiastej białej, czerwonej i włoskiej, kalarepy, brokuła, kalafiorów w różnych terminach dojrzałości, kapusty pekińskiej i brukselskiej, a kończąc na sałacie, koprze, pomidorach, ziemniakach, cebuli, porach i kwiatach. Ziemia w gospodarstwie wykorzystana jest w bardzo rozsądny sposób poprzez poplony, międzyplony i śródplony .
- W gospodarstwie uprawia się chyba 30 różnych gatunków warzyw. Jesteśmy samowystarczalni i dbamy o to, aby rozpiętość gatunkowa była duża. Klient ma różne potrzeby, a my staramy się je spełnić. Warzywa przygotowywane na sprzedaż są zawsze świeże. Wszystko sortujemy i przygotowujemy nie na zapas lecz na bieżąco, w zależności od zapotrzebowania. Mamy przystosowaną ku temu infrastrukturę, czyli magazyn, chłodnie, kopce, w których przechowujemy warzywa – informuje właściciel.
Marekty a sprzedaż warzyw "od rolnika" - o tym na str. 2 ==>