Garliccy, Taheebo i spiżarnia prababci Janiny [ZDJĘCIA]
Konwencjonalnie i ekologicznie
Firma Taheebo założona została w 2003 roku. Gdy pytam o genezę nazwy, która nie jest przecież łatwa do zapamiętania, pan Piotr wyjaśnia: - Taheebo to nazwa świętego drzewa z okresu Inków. Szamani korzystali z kory tego drzewa, aby przyrządzić leki na wiele schorzeń oraz wzmacniających układ odpornościowy. Ot skąd nazwa – kończy mój rozmówca. Obecnie firma zatrudnia pomiędzy 20 a 30 osób, w zależności od sezonu. Poza własnymi pracownikami Piotr Garlicki współpracuje z rolnikami i zbieraczami, którzy regularnie dostarczają zioła przede wszystkim z Puszczy Białowieskiej i z Bieszczad. Część towaru jest kontraktowana, czyli że dostawca i odbiorca podpisują umowę na nadchodzący sezon, co jest dla obu stron korzystne chociażby ze względu na zapewnione ilości sprzedaży i zakupu. Takich dostawców jest ok. 20. Przetwarzane w firmie zioła są pochodzenia zarówno ekologicznego, jak i konwencjonalnego, z czego ekologia zajmuje aktualnie ok. 40% - i ma tendencję zwyżkową.
Proces suszenia i przetwarzania odbywa się u rolników i zbieraczy. Przede wszystkim chodzi o suszenie, które jest poprzedzone często ręcznym zbiorem i selekcją. Piotr Garlicki najchętniej pozostawia zioła w naturalnej formie, bez ich przycinania, czy rozdrabniania, tak aby konsument po zaparzeniu herbaty potrafił rozpoznać budowę liścia i strukturę rośliny. Sam zbiór odbywa się przeważnie ręcznie, a nawet jeżeli używa się kosiarki, to wysokość ścinanych roślin ogranicza się do 10 – 15 cm.
Wiedza na temat zastosowania poszczególnych ziół przekazywana była w rodzinie Garlickich z pokolenia na pokolenie. Wszystkie zioła prababci Janiny są w zastosowaniu do dzisiaj, a sam asortyment zwiększa się w miarę upływu czasu oraz zdobywanej wiedzy. W produktach końcowych a zwłaszcza w herbatach, nie chodzi firmie o mieszanki smakowe, lecz o działanie poszczególnych składników. W żadnym z produktów nie używa się aromatów sztucznych lecz naturalne w ilości 2-3% oraz składników naturalnych. Jeśli mamy zatem herbatę czarną czy zieloną o smaku wiśniowym, to smak wiśni osiągany jest poprzez dodanie do niej owoców wiśni a nie chemii. Dodawane owoce są naturalnie suszone i liofilizowane.
Czytaj także: Badajmy glebę dla zysku i środowiska
Herbatka na długie małżeństwo
W spiżarni prababci Janiny znajdują się zioła, herbaty tradycyjne, przyprawy, kawy, ale przede wszystkim herbaty ziołowe. Jednoskładnikowe ekologiczne produkty typu: mięta,melisa cytrynowa, malina, jeżyna, liść szałwi, mniszka lekarskiego – wszystkie rwane ręcznie - budzą ciekawość, ale jednocześnie są do wyobrażenia. Gdy przeglądam repertuar wieloskładnikowych herbat, też jeszcze wszystko wydaje mi się normalne. Uśmiech i zdziwienie pojawiają się, gdy czytam nazwy na opakowaniach: „Herbatka na długie małżeństwo”, „Herbatka na dobrą randkę”, „Herbatka na szczęście”, czy wreszcie „Herbatka na święty spokój”. To chyba trochę żart - myślę i pytam o wyjaśnienie pana Piotra. - Nic a nic. Proszę przeanalizować skład danej herbaty. Na przykład w herbacie na dobrą randkę mamy zioła o działaniu podnoszącym libido, w herbacie na długie małżeństwo znajdują się składniki kardiologiczne wzmacniające serce, czyli że przed spotykaniem z ukochaną osobą zadbamy przede wszystkim o organ symbolizujący miłość - serce. W herbacie na święty spokój znajdziemy np. szyszkę chmielu czy melisę - wyjaśnia mój rozmówca.
Obok herbat, w asortymencie znajdują się również przyprawy, choć te kojarzą nam się przede wszystkim z egzotyką, np. z Indiami. Nie jest jednak tak, że w Polsce przypraw w ogóle nie mamy. - Rozmaryn, tymianek, majeranek, czosnek niedźwiedzi, natka pietruszki czy jałowiec to przyprawy, których używano w polskiej kuchni od dawna. Ich walory nie ograniczają się tylko do tych smakowych, lecz również oddziaływających na zdrowie - wyjaśnia mi Piotr Garlicki.
Zarówno herbaty, jak i zioła oraz kawy można nabyć i spróbować w dwóch tzw. zioło-kawiarniach w samym Krakowie. Można w nich nie tylko skorzystać z gotowego asortymentu, ale również skomponować swój własny napar.