Czy z higieną doju można przesadzić?

Środki pielęgnacyjne dla dojarza?

Pamiętać należy także o własnej higienie i dlatego poleca się w hali udojowej mieć pod ręką stanowisko do bieżącego opłukania dłoni i odpowiednie środki chemiczne. Jednym z nich może być mydło do mycia rąk DomoMild.  Jest ono łagodnym mydłem w postaci płynnej stosowanym w rolnictwie oraz przemyśle spożywczym. Skutecznie usuwa brud i bakterie, a składniki pielęgnacyjne natłuszczają skórę rąk. Szczególnie polecany do mycia rąk przed dojem. Drugim preparatem, jaki powinien się znaleźć pod ręką, jest DomoSept- żel dezynfekcyjny do rąk jako skuteczny środek bakteriobójczy. Charakteryzuje się szybkim działaniem oczyszczającym i nawilżającym. Doskonale nadaje się do dezynfekcji rąk przed dojem i innych czynności. 

Natomiast w okresie zimowym z kolei  wart zaoferowania jest  Profilac WinterHeat - to doskonały środek do pielęgnacji strzyków przy niskich temperaturach.  

Trzeba jednak bezwzględnie pamiętać, żeby nie stosować  niektórych preparatów chemicznych w przypadku skaleczeń i ran strzyków oraz wymion, gdyż może to spowodować zahamowanie procesu odnowy tkanek. W takim przypadku powinno się stosować różnego typu zasypki lub aerozole do użytku zewnętrznego, wspomagające leczenie schorzeń, ran i skaleczeń. Warto wymienić w tymi miejscu SunLitan Spray – bezbarwny aerozol do kosmetyki i higieny skóry oraz błon śluzowych lub tez Aluminium Spray ułatwiający gojenie się ran i zranień naskórka lub też ran pooperacynych. Jednym z polecanych też preparatów przyśpieszających i sprzyjających gojeniu niewielkich zranień jest szwajcarski produkt EUTRA Tetina – oferowany w szerokiej gamie wielkości i pojemności opakowania - co jest przydatne dla rolników o różnorodnej wielkości stada i bieżących potrzeb. 

Na rynku jest dostępny również bardzo korzystnie działający środek dezynfekujący PRIMA. Preparat ten mogący mieć zastosowanie zarówno w dezynfekcji ręcznej, jak i mechanicznej, nie jest przede wszystkim oparty na związkach jodu, natomiast czynną substancją umożliwiającą przeprowadzenie skutecznej dezynfekcji jest nadtlenek wodoru. Do tzw. dipingu strzyków wykonywanym zaraz po zakończonym doju, stosować można również Kenocidin® przeznaczony do bezpośredniego zastosowania, nie wymagającego rozcieńczeń dodatkowych, a polegającego na zanurzaniu w nim całego strzyka po zdjęciu kubków udojowych. Jest to, podobnie jak inne tego typu produkty, wysokotechnologiczny, błonotwórczy preparat do całkowitej ochrony strzyków, oparty na chloroheksydynie, stwarzającej silną i skuteczną barierę ochronną [Źródło: CID LINES IHS sp. z o.o]. Preparat dzięki „aktywnemu zasklepiaczowi” tworzy kroplę szczelnie zamykającą ujście kanału strzykowego. 

Na uwagę zasługuje jeszcze przypomnienie o tym, aby do kąpieli strzyków używać tylko czystych kubków dezynfekcyjnych, ale również o tym, żeby nie mieszać razem różnych płynów pielęgnacyjnych i dezynfekujących. Dla pewności i bezpieczeństwa poprawnego stosowania preparatów, przygotowywania roztworów i rozcieńczeń warto zapozna się z instrukcją obsługi oraz informacjami zawartymi w dostarczanych do każdego produktu ulotkach. 

Czy z higieną doju można przesadzić?

Wielu ludzi spotyka się z opinią, iż nie „można przesadzać” gdyż nadmierna higiena prowadzi do utraty odporności, jest bezcelowa, gdyż zwierzę i tak szybko się pobrudzi…
Trudno komentować tego typu opinie i spekulacje. Jednak wyniki badań i doświadczenie wskazuje jednoznacznie, że o wiele więcej szkód i problemów przynosi brak higieny i dbałości o tak istotne organy i części ciała zwierząt, aniżeli dbałość i regularna pielęgnacja. Warto się nad tą kwestią zastanowić, a zdrowsza kondycja zwierząt na pewno przyczyni się do poprawienia ich zdrowia i wydajności oraz samopoczucia. 

Tabela 1  Bakterie chorobotwórcze [Źródło: DeLaval]