Składki na KRUS - jakie renty i emerytury dla rolników
Zadzwonił do nas 73-letni rolnik z Wielkopolski, mający 3 ha ziemi. Skarżył się na to, że ma zaledwie 257 zł emerytury.
Przyznał, że nie sprzedał ziemi (gdyby zostawił sobie mniej niż 1 ha, dostawałby świadczenie w pełnym wymiarze - przyp. red.) i dlatego KRUS zawiesił drugą część emerytury. Skoro bowiem ma te 3 hektary, KRUS uznaje, że osiąga z tego tytułu dochód, prowadzi działalność rolniczą. - Mam „karę” - 950 zł zabiera mi się co miesiąc, a wypłaca 257 zł, raz na trzy miesiące. Inny rolnik może otworzyć warsztat, zarobić milion i emerytury mu się nie zabiera. Może też iść do pracy i nie zabiera mu się świadczenia. Ale jak zostawi sobie ziemię - np. hektar albo dwa lub trzy, to się go karze - stwierdził rolnik. Przyznaje, że wcześniej jakoś sobie radził, był w stanie trochę dorobić. Póki miał zdrowie, zajmował się sadem, oberwał owoce, sprzedał. Teraz jest po operacji, nie ma sił, by pracować fizycznie, sad zdziczał... - Teraz już sobie nic nie dorobię, jest problem. Podejrzewam, że w takiej sytuacji jest w kraju parę tysięcy rolników - mówi emeryt. Nie zamierza sprzedać ziemi - stoi na niej dom. - Poza tym żona jest współwłaścicielką i nie godzi się na sprzedaż. Jak sprzedam, muszę się gdzieś wyprowadzić, wynająć mieszkanie. Poza tym w tej chwili płacę podatek rolny. Mógłbym sobie zostawić mniejszą działkę - np. 0,5 hektara, ale wtedy płaciłbym podatek od nieruchomości i to 950 zł, które bym dostał dodatkowo, „zjadłby” podatek. Jeszcze gorzej bym miał. To jest sytuacja bez wyjścia - dodaje rolnik.
Wydzierżawić ziemi - nie chce. - Trzeba wydzierżawić na 10 lat - wtedy będę „uwiązany” 10-letnią umową - mówi. - O co chodzi? Prawdopodobnie o to, żeby wymusić, żeby się ludzie pozbywali ziemi. Z drugiej strony mówi się, że się będzie dopłacać, żeby poprawić sytuację małych gospodarstw. Ilu takich ludzi jest, jak ja? I dlaczego tak się dzieje? - pyta rolnik.
O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiliśmy KRUS. Odpowiedzi udzieliła nam rzecznik prasowy Teresa O'Neill.
Zgodnie z art. 24 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2020 r., poz. 174 z późn. zm.), zwanej dalej ustawą, emerytury rolnicze składają się z części składkowej i części uzupełniającej. W myśl art. 28 ust. 3 ustawy wypłata części uzupełniającej emerytury rolniczej ulega zawieszeniu w całości, jeżeli emeryt lub rencista nie zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej.
ZOBACZ TEŻ - KRUS OSTRZEGA - OSZUKUJĄ ROLNIKÓW!
Jednocześnie na podstawie art. 28 ust. 4 ustawy uznaje się, że emeryt zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej, jeżeli ani on, ani jego małżonek nie jest właścicielem (współwłaścicielem) lub posiadaczem gospodarstwa rolnego w rozumieniu przepisów o podatku rolnym (tj. o łącznej pow. przekraczającej 1 ha lub 1 ha przeliczeniowy) i nie prowadzi działu specjalnego, nie uwzględniając m.in. gruntów wydzierżawionych, na podstawie umowy pisemnej zawartej co najmniej na 10 lat, której zawarcie potwierdził wójt, właściwy ze względu na miejsce położenia przedmiotu dzierżawy, osobie niebędącej:
a) małżonkiem emeryta lub rencisty,
b) jego zstępnym lub pasierbem,
c) osobą pozostającą z emerytem lub rencistą we wspólnym gospodarstwie domowym,
d) małżonkiem osoby, o której mowa w lit. b lub c.
Tylko więc zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej w rozumieniu powołanych przepisów pozwoli na wypłatę świadczenia w pełnej wysokości, a grunty jakie może pozostawić sobie emeryt, to działki o łącznej powierzchni nie przekraczającej 1 ha fizycznego i 1 ha przeliczeniowego.
Zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej może być dokonane w drodze zawarcia w formie aktu notarialnego jakiejkolwiek dopuszczalnej prawem cywilnym umowy tj. umowy darowizny, sprzedaży lub o dożywocie (przenoszącej własność/współwłasność i posiadanie gospodarstwa rolnego na dowolnie wybraną pełnoletnią osobę) bądź poprzez wydzierżawienie gospodarstwa rolnego na podstawie umowy pisemnej, spełniającej wymogi określone w powołanym artykule 28 ust. 4 ustawy.
Od stycznia 2014 r. Kasa przyjęła do stosowania uchwałę, którą Sąd Najwyższy podjął w wyroku z dnia 18 stycznia 2012 r. (sygn. akt: II UK 82/11), zgodnie z którą: „Ubezpieczony w KRUS ma prawo do emerytury w pełnej wysokości, jeśli swoje gospodarstwo wydzierżawi dziecku.” Jeżeli więc rodzice wydzierżawią gospodarstwo rolne dziecku na podstawie umowy pisemnej zawartej co najmniej na 10 lat i zgłoszonej do ewidencji gruntów i budynków oraz złożą oświadczenia, że nie prowadzą działalności rolniczej na tym gospodarstwie, stanowi to podstawę do podjęcia wypłaty części uzupełniającej świadczenia emerytalno-rentowego w pełnej wysokości.
ZOBACZ TEŻ - KRUS - JAKIE SKŁADKI NA UBEZPIECZENIE NA 2021 ROK?