Co niszczy uprawy rolników z Podlasia? Raport o stanie ozimin
Sprawdziliśmy, co dzieje się na polach rolników z Podlasia. Szczególną uwagę zwróciliśmy na oziminy - zarówno zbóża, jak i rzepaki.
Raport o stanie ozimin. Co niszczy uprawy rzepaku rolników z Podlasia?
Rzepaki ozime na Podlasiu są zróżnicowane.
- Ma to związek m.in. z terminami wysiewu. Te, które były wysiane później, mają dopiero 6 liści - czyli nie znalazły się jeszcze we fazie dobrej do spoczynku zimowego. Są jednak oczywiście też plantacje mocno wybujałe, aż za mocno. O nie też są pewne obawy, bo jeśli przyjdzie nagła zima, z gwałtownym spadkiem temperatury, bez opadów śniegu, no to wtedy może być nieciekawa sytuacja - będzie wówczas problem z przezimowaniem - opowiada Krzysztof Kulik, agronom z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w szepietowie.
Czytaj także: Rzepak zawirusowany przez mszyce
Jeśli chodzi o szkodniki, to w tym roku na podlaskich plantacjach rzepaku dał o sobie znać gnatarz rzepakowiec. - Tego szkodnika było bardzo dużo. Rolnicy mieli z nim kłopot. Takie informacje zebraliśmy z terenu - zaznacza specjalista z PODR-u. Wyjaśnia jednocześnie, czym jest to uwarunkowane: - W ostatnim czasie na polach wysiewanych jest dużo poplonów. Wśród nich gorczycy. Szkodniki te mają więc dobrą pożywkę, przez co szybko się namnażają i wędrują na sąsiednie plantacje - stąd ich bytność w rzepaku. Innymi słowy mówiąc, jak jest więcej roślin z tej samej rodziny tuż obok siebie, tym lepiej dla szkodników - ich rozwoju. W mniejszym stopniu na plantach rzepaku obserwowane były: śmietka kapuściana, pchełki rzepakowe czy ślimaki.
Raport o stanie ozimin. Czy zboża rolników z Podlasia przetrwają zimę?
Jeśli chodzi o zboża ozime, to w tym roku wygrali ci rolnicy, którzy wysiali rośliny, wcześniej - te plantacje prezentują się lepiej od tych z opóźnionych terminów siewu. - Jest to uwarunkowane rozkładem opadów. We wrześniu padało i było ciepło. Wschody ziarna z tego względu były stosunkowo szybkie, co pozwoliło się roślinom rozkrzewić. W kolejnym miesiącu natomiast było sucho - wyjaśnia nasz rozmówca. Rośliny z późnych siewów wyglądają kiepsko. - One nie są jeszcze na etapie krzewienia się. Jeżeli przyjdzie szybciej zima, to mogą być starty w plonie - zaznacza Krzysztof Kulik.
Agronom z PODR-u porusza też temat odchwaszczania zbóż ozimych. Przyznaje, że znaczna część plantacji, zwłaszcza tych z wczesnego siewu, jest już po zabiegach herbicydowych. - Niewykluczone jednak, że trzeba będzie przeprowadzić korektę wiosną - podkreśla ekspert.