Przedstawiciele środowisk rolniczych podpisali uzgodnienie z rządem [TREŚĆ]
Dziś rano (20 marca) - w dniu wielkiego protestu rolników w całej Polsce - zaprezentowano treść porozumienia - czy też uzgodnienia - jakie podpisano w nocy, podczas negocjacji, które odbyły się na Europejskim Forum Rolniczym.
Uzgodnienia środowisk rolniczych z rządem. Negocjacje trwały w nocy, po debacie na Europejskim Forum Rolniczym
Sprawa wywołała spore emocje i krytyczne głosy rolników.
Przypomnijmy: po wielogodzinnych negocjacjach w kuluarach - przedstawicieli liderów protestu rolników z ministerem rolnictwa - doszło do podpisania wspólnego dokumentu.
Jak pisaliśmy rano, według wcześniejszych informacji - dokumentu miały nie podpisać dwie osoby - jak jednak podkreślano dziś podczas konferencji - nie podpisały go tylko ze względów czasowych - ostatecznie, jak mówił Artur Balazs, wszyscy biorący udział w negocjacjach mieli zadeklarować swoje poparcie dla uzgodnień.
Kto uczestniczył w negocjacjach rolników z rządem?
Oto lista osób, które brały udział w nocnych negocjacjach: Czesław Siekierski, Michał Kołodziejczak, Błażej Bieniasz, Maciej Iżowski, Gabriel Janowski, Artor Koncik, Roman Kondrów, Rafał Nieżurbida, Tomasz Obszański, Filip Pawlik, Władysław Serafin, Wiesław Gryn oraz Andrzej Sobociński.
Rolnicy: to nie porozumienie, ale ustalenia
Jak prostowali jednak oficjalnie dziś podczas konferencji prasowej sami przedstawiciele środowisk rolniczych - wspomniany dokument nie jest porozumieniem, ale "ustaleniem" i dopiero spisaną swoistą "drogą" do realnych działań.
- Wczoraj nie podpisano żadnego porozumienia. Podpisano pewne ustalenia na rozmowę z panem premierem. Oświadczam - nie ma porozumienia, jest to swoista lista problemów, które mają być rozpatrywane z udziałem pana premiera i strony społecznej. Porozumienie ma to do siebie, że kończy pewien etap, natomiast ustalenia - to swoista lista "menu". Do ostatecznego zwycięstwa strony społecznej jest jeszcze daleko - komentował sprawę Gabriel Janowski.
Jak przyznawał Władysław Serafin - sam spór o nazwę dokumentu trwał trzy godziny.
Rozpoczęliśmy dopiero pewien proces realizacji postulatów rolników. To pierwsze uzgodnienie. O samą nazwę spór trwał trzy godziny. Podkreślam, że myśmy nie za bardzo chcieli tego słowa. Te postulaty będziemy stopniowo realizować. Decyzje o tym, jak mają się zachować rolnicy - należą wyłączenie do rolników i organizatorów protestów - zaznaczał Władysław Serafin.
Jak dodawali kolejni, którzy usiedli do stołu - wspomniany dokument to ważny krok.
- Jako rolnik pierwszy raz przystępowałem do takich negocjacji. To duży krok, żeby to wszystko poukładać - dla każdego rolnika, który dziś stoi na proteście i walczy o swoje. Chodzi o to, żeby wrócić do normalności w rolnictwie - mówił Artur Koncik.
- Odbieram to jako przełom. My chcemy wyjść w pole, pracować, a nie stać na drogach - komentował z kolei Filip Pawlik.
Wiceminister Michał Kołodziejczak: To nie była łatwa rozmowa
- Wszyscy zdawali sobie sprawę z odpowiedzialności przy tworzeniu takiego dokumentu. Mamy tu zbiór zobowiązań dwóch stron, a w dużej mierze strony rządowej, do podjęcia określonych działań, wczoraj ustalonych. Duża część dokumentu poświęcona jest relacjom handlowym między Polską a Ukrainą. To co jest najistoniejsze - mówi o wypracowaniu zasad handlowych między Polską a Ukrainą - mówił wiceminister Michał Kołodziejczak.
W myśl osiągniętych uzgodnień, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma wystąpić do Rady Ministrów z wnioskiem o wstrzymanie tranzytu produktów, które obecnie objęte są już embargiem. Blokadzie mają podlegać wszystkie wrażliwe produkty.
Będzie wyłączony tranzyt z Ukrainą
- To ma nie tylko uzasadnienie, by nasz rynek bronić, ale to ma bardzo duży wpływ na to, że jeśli będą skierowane środki na rekompensaty polskim rolnikom - by one w 100 proc. trafiły własnie do polskich rolników. Nie możemy dopuścić, żeby ktoś, kupując z dopłatą polską pszenicę, mógł kupić też część zboża z Ukrainy. Tu jest bardzo dużo elementów, które pokazują odpowiedzialność jednej i drugiej strony. To wsparcie musi trafić do polskich rolników. Mówimy o wyłączeniu tranzytu do dnia wypracowania porozumienia z Ukrainą - dodawał Michał Kołodziejczak.
ZOBACZ WIDEO Z KONFERENCJI:
Co protestujący rolnicy mówią o uzgodnieniach?
Jak sprawę komentują rolnicy, którzy dziś protestują w całej Polsce?
- Rolnicy mają dużo zdenerwowania w sobie po tym co wczoraj, w Jasionce zostało ustalone. Rozmawiali z ministerstwem i walczyli o to, żeby nie nazywać tego porozumieniem i ostatecznie skończyło się na tym, że są to wstępne ustalenia. Jednak część rolników odebrała te informacje, jako ostateczne porozumienie, które miałoby zakończyć protesty. W większości strajki będą miały miejsce do godziny 19.00, w kilku innych lokalizacjach zakończą się wcześniej. Jedynie protest w Krajniku Dolnym ma potrwać do godziny 21.00. Strajki obejmują blokowanie dróg oraz inne działania, takie jak spowalnianie ruchu i rozdawanie ulotek - wyjaśnia Roman Waszczyk, rzecznik protestu na drodze ekspresowej S3.
Co podpisanym dokumentem nie zgadzają się także protestujący dziś w Medyce.
Otrzymaliśmy od nich takie pismo:
TUTAJ PRZECZYTASZ WIĘCEJ:
Komentarz rolników po ustaleniach w Jasionce "My z tym się nie zgadzamy" [WIDEO]
Poniżej treść dokumentu podpisanego przed przedstawicieli środowisk rolniczych oraz ministerstwa rolnictw
1. Trudna sytuacja w rolnictwie wynika z wielu przyczyn i zaniedbań. Główną przyczyną jest agresja Rosji na Ukrainie.
2. Strony niniejszego Porozumienia zwracają uwagę na fakt, że jedną z zasadniczych przyczyn destabilizacji europejskiego rynku rolnego była bezwarunkowa zgoda Unii Europejskiej na nielimitowany import produktów rolnych z Ukrainy, poparta jednoznacznym stanowiskiem ówczesnego Rządu RP.
3. Dostrzegając potrzebę wsparcia humanitarnego, gospodarczego i wojskowego Ukrainy, która padła ofiarą rosyjskiej agresji, obie strony wskazują jednocześnie na fakt, że ukraińska produkcja rolna oparta jest na całkowicie odmiennej strukturze gospodarstw i nie podlega takim wymogom, jakie nałożone są na europejskich producentów żywności. Nieuwzględnienie tego faktu przy podejmowaniu decyzji o zniesieniu ograniczeń dla ukraińskich producentów w dostępie do unijnego rynku, było krótkowzroczne i poza negatywnymi skutkami gospodarczymi, uderza także w relacje polityczne i społeczne między państwami i społeczeństwami.
4. Zarówno Rząd jak i strona społeczna podkreślają potrzebę i wartość relacji gospodarczych z Ukrainą, jednakże muszą one odbywać na takich warunkach, aby nie powodowały destabilizacji rynku w UE.
5. W związku z tym, że obie strony uznają za konieczne wypracowanie zasad regulujących handel artykułami rolno-spożywczymi (w tym także ich tranzyt) pomiędzy Polską i Ukrainą:
-utrzymane zostanie obowiązujące embargo na produkty rolne wprowadzone Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15 września 2023
-Minister Rolnictwa zwróci się z wnioskiem do Rady Ministrów o wstrzymanie tranzytu z Ukrainy produktów objętych w/w Rozporządzeniem z Ukrainy przez terytorium Polski z dniem 1 kwietnia 2024 r.
- do dnia wejścia w życie unijnego rozporządzenia ATM (5 czerwca 2024 r.) zarówno embargo jak i wstrzymanie tranzytu obejmie także cukier.
6. Obie strony zgadzają się, że uregulowanie relacji handlowych z Ukrainą musi przede wszystkim mieć wymiar wspólnotowy i opierać się:
- na ustaleniu warunków dostępu do rynku dla towarów z Ukrainy w tym przede wszystkim dla zbóż, rzepaku, kukurydzy (i produktów pochodnych dla tych kategorii jak śruty, mąki, kasze, oleje ), cukru, drobiu, jaj, owoców miękkich (i produktów pochodnych), jabłek i koncentratu jabłkowego. Podstawą tych warunków powinny być ustalone okresy referencyjne
7. Niezależnie od kwestii związanych z uregulowaniem relacji handlowych z Ukrainą, strony niniejszego Porozumienia deklarują gotowość do wypracowania zestawu środków i działań, które złagodzą rolnikom negatywne konsekwencje, zakłócenia rynku rolnego. W tym:
pszenica, pszenżyto, jęczmień, żyto, mieszanki zbożowe zostaną objęte dopłatami (do pierwszych 300 ha) opartymi o schemat pomocy obowiązujący w 2023 roku, które będą obejmować sprzedaż dokonaną w okresie od 1 stycznia do 31 maja 2024 r.
utrzymanie podatku rolnego na poziomie nie wyższym niż w 2023 r.
8. Strona społeczna deklaruje wspieranie działań Rządu w celu zmiany zasad, na których opiera się Europejski Zielony Ład w rolnictwie.
Ustalone rozwiązania między Premierem Donaldem Tuskiem a Przewodniczącą Urszulą Von der Leyen dokonały istotnych zmian, które uwzględniają propozycje i oczekiwania rolników zgłaszane w czasie protestów.
Do najważniejszych należy: zastąpienie od 2024 r. obowiązkowego ugorowania dobrowolnym ekoschematem, uproszczenia dywersyfikacji i zmianowania, umożliwienie państwom członkowskim ustalenia okresu utrzymania okrywy glebowej, dla gospodarstw do 10 ha odstąpienie od stosowania sankcji za nieprzestrzeganie wymogów środowiskowych (tzw. warunkowości),
Przegląd tych zasad będzie kontynuowany. Jednym z pierwszych zadań powinno być przeanalizowanie możliwości zmniejszenia liczby ekoschematów i generalnego uproszczenia zasad wsparcia rolników realizujących wymagania związane z realizacją
CZYTAJ TAKŻE: Dopłaty do zbóż, do paliwa, do loch... Co obiecał rolnikom minister na forum?