Koszty produkcji pszenicy w górę nawet o 2 tys. na hektarze!
Rolnicy liczą wydatki i łapią się za głowę! Teraz wszystko będzie zależeć od plonowania.
Żniwa 2022. Wzrost kosztów produkcji pszenicy
Jak wynika z obliczeń Wielkopolskiej Izby Rolniczej, rolnicy w tym roku na produkcję pszenicy na hektarze wydadzą więcej o uwaga! 2 tysiące złotych, niż jeszcze rok temu. Są to ogromne wzrosty, które w niebagatelny sposób wpłyną na portfele producentów zbóż.
Zgodnie z tym, co podał samorząd rolniczy, koszt wytworzenia 1 hektara pszenicy w latach 2020/21 oraz 2021/22 wzrósł z 5 tys. zł w roku ubiegłym do ponad 7 tys. zł w roku bieżącym. W sytuacji, gdy plon będzie stosunkowo niski a ceny zbóż będą spadać, może okazać się, że w ostatecznym rozrachunku, po odliczeniu wszystkich wydatków, rolnikom pozostanie niewiele.
Żniwa 2022. Susza spowoduje spadek plonów
Czynnikiem negatywnie wpływającym na opłacalność produkcji z pewnością jest susza rolnicza, o której mówi się w tym roku coraz częściej. Problem suszy w kraju, a zwłaszcza w Wielkopolsce i w woj. lubuskim z roku na rok się pogłębia.
- Od dekady notowane się okresy z brakiem lub bardzo skąpymi opadami i wysokimi temperaturami, zwłaszcza w okresie letnim. W okresie jesienno-zimowym zasoby wód gruntowych nie uzupełniają się z uwagi na niezbyt duże opady i brak pokrywy śnieżnej - tłumaczy Wielkopolska Izba Rolnicza.
Czytaj także: To może rozładować trudną sytuację na rynku zbóż
Samorząd dalej zauważa, że w ostatnim czasie, w wyniku bardzo wysokich temperatur oraz niedoboru wody, została gwałtownie przerwana wegetacja wielu gatunków roślin. Nie pomogły nawet ostatnie opady atmosferyczne. Nie zaspokoiły bowiem potrzeb roślin uprawnych, zwłaszcza zbóż.
- Wiele roślin zaschło na tak zwanym pniu. Kłosy nie są zwieszone pod ciężarem ziarniaków, tylko wyprostowane, co świadczy o braku ziarna w kłosach i o ich niewypełnieniu - dodaje WIR.
Jeśli do tego dodamy niepewną sytuację na rynku zbóż, związaną z napływem żywności z Ukrainy i spadki cen pszenicy, możemy spodziewać się tego, że kondycja finansowa wielu gospodarstw rolnych, zajmujących się produkcją roślinną, pogorszy się.
- Takich gospodarstw w Wielkopolsce jest coraz więcej, ponieważ rolnicy masowo rezygnują z produkcji zwierzęcej, w tym szczególnie z produkcji trzody chlewnej - podaje WIR.
Według samorządu rolniczego już teraz należy podejmować działania, które pozwolą na złagodzenie skutków niekorzystnych zjawisk klimatycznych i ekonomicznych dla wielkopolskiego rolnictwa. W jego opinii należy zabezpieczyć polski rynek przed niekontrolowanym napływem zboża i kukurydzy z Ukrainy. To zboże powinno trafić na rynki docelowe, poza Unię Europejską. Zdaniem Wielkopolskiej Izby Rolniczej należy także jak najszybciej uruchomić aplikację suszową na ten rok oraz przygotować i dofinansować komisję szacujące straty ponoszone przez gospodarstwa rolne w wyniku innych, niekorzystnych zjawisk atmosferycznych.