Mój Prąd 4.0 – rozliczanie w net-bilingu. Na czym to polega?
Od 15 kwietnia można wnioskować o rządowe dofinansowanie do fotowoltaiki z programu Mój Prąd 4.0. Tym razem wsparcie finansowe może wynieść nawet 20,5 tys. zł, z przeznaczeniem nie tylko na instalację fotowoltaiczną, ale także zakup i montaż m.in. magazynów energii oraz systemów zarządzania energią. Szkopuł w tym, że dofinansowanie mogą otrzymać jedynie osoby rozliczające się w nowym systemie net-billingu. Co to oznacza?
Czwarta odsłona rządowego programu Mój Prąd znacznie różni się od poprzednich, zarówno zakresem dofinansowanych przedsięwzięć, jak i wysokością wsparcia. Z kolei podobnie, jak w poprzednich edycjach, mogą z niego skorzystać osoby fizyczne wytwarzające energię elektryczną na własne potrzeby.
Warunki nowego programu przewidują jednak pewne ograniczenia: dotacja przyznawana jest dla mocy instalacji 2-10 kW, wykonywanej na potrzeby istniejących budynków mieszkalnych, urządzenia muszą być nowe (wyprodukowane do 24 miesięcy przed montażem), a program nie obejmuje inwestycji w ramach zwiększenia mocy instalacji fotowoltaicznych, które już funkcjonują. Jednak dotychczasowi beneficjenci mogą ubiegać się o dofinansowanie nowych, dodatkowych komponentów.
Maksymalnie 20,5 tys. zł
Wysokość dofinansowania w programie Mój Prąd 4.0 zależy od zakresu prac, a kwoty wsparcia sumują się i mogą wynieść maksymalnie 20,5 tys. zł. Dotacja do samej fotowoltaiki wynosi 4 tys. zł, a w połączeniu paneli z dodatkowym produktem – 5 tys. zł. Kolejne kwoty można otrzymać za uzupełnienie instalacji o następujące komponenty: magazyny energii elektrycznej – do 7,5 tys. zł, magazyny ciepła i chłodu – do 5 tys. zł oraz inteligentne systemy zarządzania energią (HEMS/EMS) – kolejne 3 tys. zł.
Co istotne, dofinansowanie mogą uzyskać jedynie osoby rozliczające się w nowym systemie net-billingu, a nie w systemie opustów (tzw. net metering), który był stosowany w poprzednich edycjach. Chyba, że beneficjent przejdzie na nowy system rozliczeń.
O co chodzi w net-billingu?
Osoby, które zamontowały instalację fotowoltaiczną w poprzednich edycjach i uzyskały dofinansowanie z programu Mój Prąd, rozliczają się w systemie opustów. Polega on na bezgotówkowym, ilościowym rozliczeniu nadwyżek energii elektrycznej wprowadzonych do sieci. Nadwyżka wyprodukowanej energii może być magazynowana w sieci energetycznej przez okres 365 dni. Wielkość opustu zależna jest od wielkości instalacji. W przypadku mikroinstalacji do 10 kW – opust wynosi 0,8 kWh za każdy 1 kWh wprowadzonej do sieci energii. Dla instalacji powyżej 10 kW – opust wynosi 0,7 kWh za każdy 1 kWh wprowadzonej do sieci energii. W praktyce prosument, który posiada instalację o mocy 4 kWp i wprowadził do sieci 100 kWh może odebrać od dystrybutora 80 proc., czyli 80 kWh.
Od początku kwietnia obowiązuje nowy system rozliczenia energii tzw. net-billing i dotyczy prosumentów, którzy skorzystają z programu Mój Prąd 4.0. W nowym systemie prosumenci będą się rozliczali wartościowo, czyli na zasadzie zakupu i sprzedaży energii. Energia elektryczna wprowadzona do sieci będzie rozliczana według jej wartości rynkowej w ramach tzw. depozytu prosumenckiego, prowadzonego przez sprzedawcę energii. Wartość energii będzie określana na podstawie rynkowych notowań energii elektrycznej z dnia następnego. W praktyce, nadwyżki energii będą sprzedawane, ich wartość zasila depozyt prosumencki, z którego finansowany jest zakup energii popranej przez gospodarstwo domowe. Kwota gromadzona na koncie prosumenta może być rozliczana przez 12 miesięcy.
Nowy system jest wdrażany w trzech etapach. Jeszcze do 30 czerwca 2022 roku obowiązuje okres przejściowy i nowi prosumenci mają być rozliczani na dotychczasowych zasadach. Od 30 czerwca 2022 roku będzie już obowiązywał system net-billingu. A od 1 lipca 2024 roku cena energii elektrycznej wprowadzonej przez prosumenta do sieci będzie wyznaczana jako cena rynkowa miesięczna. Natomiast od 1 lipca 2024 roku cena energii wprowadzanej przez prosumentów do sieci ma być wyznaczana dla poszczególnych okresów rozliczeniowych, czyli w układzie godzinowym.
Diabeł tkwi w szczegółach
Nowy system rozliczeń wydaje się mniej korzystny dla prosumentów, szczególnie z uwagi na zmienność cen energii elektrycznej. Ponadto przy niepewnych cenach trudno o wiarygodne wyliczenia opłacalności instalacji fotowoltaicznej oraz oszacowanie okresu zwrotu poniesionych nakładów. Wiadomo, że w ciągu roku są okresy, w których produkcja energii przez instalację fotowoltaiczną przewyższa zużycie gospodarstwa domowego, jak i odwrotnie. Trudno również przewidzieć, jakie będzie zapotrzebowanie na zakup energii od operatora. Dodatkowo, w systemie net-billingu należność za energię oddaną do sieci będzie co miesiąc inna, a docelowo (od 1 lipca 2024 roku) cena będzie się zmieniać z godziny na godzinę. Opłacalność instalacji fotowoltaicznej będzie także uzależniona od taryfy energetycznej, w jakiej rozlicza się gospodarstwo domowe.
Magazyny energii i systemy zarządzania
Sprzedaż energii do sieci w systemie net-billingu to jednak nie jedyna możliwość dla prosumentów. Alternatywą są magazyny energii. Domowe magazyny energii pozwalają gromadzić i przechowywać nadwyżki energii wyprodukowane przez instalację fotowoltaiczną. Wtedy może ona pracować samodzielnie bez podłączenia do sieci publicznej. Pozwalają one na uniezależnienie się od operatora energetycznego, a ponadto działają w przypadku awarii sieci. W praktyce z nadwyżek energii można korzystać w godzinach wieczornych oraz w nocy. W ten sposób produkowana energia jest maksymalnie wykorzystana, a koszty związane z utrzymaniem domu zmniejszają się. Magazyn energii nie zabiera wiele miejsca, zwykle jest montowany na ścianie (wystarczy ok. 2-3 m2 powierzchni). Najlepiej umieścić go w kotłowni lub garażu, najczęściej magazyn jest montowany w pobliżu inwertera fotowoltaicznego.
Kolejny komponent, na który można uzyskać dofinansowanie z programu Mój Prąd 4.0, to system zarządzania energią pozyskaną z instalacji fotowoltaicznej. Umożliwia on inteligentne sterowanie przepływem energii pochodzącej z instalacji, z uwzględnieniem bieżącego zużycia w gospodarstwie domowym, magazynowania energii elektrycznej, a w przypadku nadprodukcji – oddanie do sieci energetycznej w optymalnej konfiguracji.
Czytaj także: