Czego nie będzie mógł zabrać ci komornik?
Powstał nowy wykaz produktów wyłączonych z egzekucji sądowej. Trwają prace nad powołaniem Funduszu Ochrony Przychodów Rolniczych.
Na ukończeniu prac legislacyjnych jest projekt rozporządzenia w sprawie określenia przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji sądowej.
W nowym dokumencie pojawił się wykaz przedmiotów, których komornik nie może zabrać rolnikowi. Spis ten przede wszystkim zaktualizowano. Usunięto archaiczne zapisy, zgodnie z którymi egzekucji komorniczej nie mogą podlegać m.in. koń z uprzężą. Katalog także poszerzono.
Według projektu rozporządzenia egzekucji komorniczej nie podlegają:
- stado podstawowe zwierząt gospodarskich: krów mlecznych, krów mięsnych, koni, kóz, owiec i świń, drobiu, z wyłączeniem kur niosek, zwierząt futerkowych,
- zwierzęta gospodarskie, poza stadem podstawowym, w drugiej połowie okresu ciąży i w okresie odchowu potomstwa oraz w okresie:
- źrebaki do 5 miesięcy,
- cielęta do 4 miesięcy,
- jagnięta do 3 miesięcy,
- prosięta do 2 miesięcy,
- koźlęta do 5 miesięcy,
- stado użytkowe kur niosek w okresie sześciu miesięcy nieśności;
- zwierzęta futerkowe, co do których hodowca zawarł umowę na dostawę skór tych zwierząt;
- podstawowe maszyny, narzędzia i urządzenia rolnicze, w ilości niezbędnej do pracy w gospodarstwie,
- ciągniki wraz z maszynami i sprzętem współpracującym, niezbędne do uprawy, pielęgnacji, zbioru i transportu ziemniaków;
- silosy na zboża i pasze;
- zapasy paliwa i części zamienne, niezbędne do normalnej pracy ciągnika i maszyn rolniczych, na okres niezbędny do zakończenia cyklu produkcyjnego;
- materiał siewny, zboże i inne ziemiopłody niezbędne do siewów lub sadzenia w gospodarstwie dłużnika w danym roku gospodarczym;
- zapasy opału na okres 6 miesięcy;
- nawozy , środki ochrony roślin oraz środki wspomagające uprawę roślin, w ilości niezbędnej na dany rok gospodarczy dla gospodarstwa dłużnika;
- zapasy paszy i ściółki dla inwentarza;
- podstawowy sprzęt techniczny, niezbędny do zakończenia cyklu danej technologii produkcji w przypadku gospodarstwa specjalistycznego;
- zaliczki na poczet dostaw;
- budynki gospodarcze i grunty rolne, niezbędne do hodowli zwierząt w proporcji uzależnionej od wielkości stada podstawowego i niezbędnej nadwyżki inwentarza.
O potrzebie zaktualizowania listy przedmiotów, nieruchomości i inwentarza, których komornik nie może zabrać rolnikowi mówiono podczas sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nowy model ochrony rolnika, zawierającego możliwość restrukturyzacji zadłużenia, sfinansowania zobowiązań cywilnoprawnych oraz koncepcję rozwiązań prawnych gwarantujących otrzymanie zapłaty za sprzedany towar wypracowały wspólnie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwo Sprawiedliwości. - Dotychczasowy wykaz był archaiczny i obejmował takie wyłączenia, które nijak się mają do przywołanych regulacji europejskich, jak jeden koń z uprzężą, a w razie braku konia, jedne źrebak, jeden tryk, jedna maciora, dlatego trzeba było to zmienić - tłumaczył na posiedzeniu sejmowej KRiRW Rafał Reiwer, zastępca dyrektora Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji w Ministerstwie Sprawiedliwości i dodał, że: Będą zmieniały się instytucje gwarancyjne, które pozwolą na to, aby w każdym przypadku egzekucja była prowadzona w sposób rzetelny, w najwyższy stopień zabezpieczający strony prawa obywatelskie oraz prawa procesowe stron postępowań.
Ewa Lech, wiceminister rolnictwa poruszyła temat Funduszu Ochrony Przychodów Rolniczych. Resort rolnictwa już od dłuższego czasu prowadzi działania w kierunku jego powołania. Obecnie trwają prace legislacyjne nad projektem ustawy o Funduszach Ochrony Przychodów Rolniczych. - Celem naszych działań jest stworzenie możliwości prawnych, które zagwarantują producentom rolnym częściową rekompensatę, jeśli stracą przychody z prowadzonej przez nich działalności i w przypadku znacznego ich obniżenia, w przypadku braku możliwości uzyskania zapłaty za zbyte produkty od podmiotów, które okażą się niewypłacalne, o skorzystanie z takich funduszy - tłumaczyła Ewa Lech.
Fundusz Ochrony Przychodów Rolniczych ma wspomóc rolników w kryzysowych sytuacjach. - Ze środków Funduszu będą wypłacane rekompensaty producentom rolnym w ściśle określonych przypadkach - podała Ewa Lech. Zgodnie z projektem ustawy, o pomoc będą mogli zwrócić się rolnicy, których dochody w stosunku do poprzednich lat spadną o ponad 30 proc. m.in. z powodu klęsk żywiołowych lub wprowadzenia embarga na import.
Fundusz Ochrony Dochodów Rolniczych będzie finansowany z 0,2 proc. odpisu od wartości niektórych produktów (np. świń, bydła, mleka, rzepaku czy zbóż), będzie także współfinansowany przez Skarb Państwa. Wiceminister rolnictwa Ewa Lech zapowiada, że ustawa o Funduszu Ochrony Przychodów Rolniczych może wejść w życie jeszcze w tym roku.