Jak skutecznie chronić sad przed mączniakiem jabłoni?
Mączniaka jabłoni zalicza się do najgroźniejszych chorób w sadach. W sezonie 2015 wystąpił on w bardzo dużym nasileniu. Pojawia się zatem pytanie: Jak skutecznie się przed nim chronić?
- Niezależnie od sezonu, każdy sadownik ma problem, jak nie z parchem, to z mączniakiem. Wszystko - tak naprawdę - uzależnione jest od panujących warunków pogodowych, które mamy w danym roku i od tego, jak wyglądała zima - mówił podczas VI edycji Targów Sadownictwa i Warzywnictwa TSW 2016 w Nadarzynie Tomasz Gasparski z firmy Bayer CropScience, fachowiec od kilku lat związany ze Stowarzyszeniem Integrowanej Produkcji Owoców „Podkarpacie” z siedzibą w Brzeznej.
Szkodliwość mączniaka jabłoni
Mączniak jabłoni jest niewątpliwie groźną chorobą.
- Jego szkodliwość polega przede wszystkim na tym, że poraża on nie tylko pąki i kwiaty. Powoduje również zahamowanie wzrostu rośliny, a także spadek plonu na kolejny rok. Oznacza to, że osoby, które w sezonie 2015 miały problemy z mączniakiem, automatycznie będą go miały także w sezonie 2016 – zaznaczył specjalista.
Kiedy dochodzi do infekcji?
20 stopni C – to optymalna temperatura, podczas której dochodzi do infekcji. Właśnie w takich warunkach, zdaniem fachowca, plamy mączniaka na liściach mogą być widoczne gołym okiem po 2-3 dniach od zarażenia. Rozwojowi mączniaka sprzyja sucha i ciepła pogoda. Trzeba mieć na uwadze także to, że cykl chorobowy jest krótki. Trwa zaledwie 7-10 dni. Z tego też względu w sprzyjających warunkach epidemia następuje szybko. Powoduje to, że już w połowie czerwca drzewa mogą być całkowicie opanowane przez chorobę. - I tak też było w sezonie 2015 – podkreślił ekspert.
Które odmiany najbardziej podatne na mączniaka jabłoni?
Tomasz Gasparski informował, że najbardziej podatne na mączniaka jabłoni są następujące odmiany: idared, lodel, cortlnad, early geneva i paulared. Z kolei golden delicious i jonagold zalicza się do odmian średnio podatnych.
Agrotechniczna i chemiczna walka z mączniakiem jabłoni
Podstawową metodą agrotechniczną walki z mączniakiem jest wycinanie porażonych pędów. - Robić to należy w okresie cięcia zimowego. Należy również pamiętać o tym, że w okresie różowego pąka, kiedy mamy intensywny wzrost rośliny, pojawiają się nam białe rozetki z objawami mączniaka. Właśnie te rozetki powinny być wycinane w pierwszej kolejności, ponieważ jest to źródło infekcji – tłumaczył ekspert.
Ochrona jabłoni przed mączniakiem powinna polegać na dwóch metodach – agrotechnicznej i chemicznej. Tę ostatnią należy opierać na preparatach siarkowych, strobilurynowych (np. Zato 50 WG, Flint Plus 64 WG), układowych należących do IBE, oraz na preparatach, które należą do nowej grupy SDHI (np. Luna Experience 400 SC). Tomasz Gasparski radzi, aby do pierwszych zabiegów wykorzystywać preparaty siarkowe (wykazują one dobre działanie zapobiegawcze). Powinno się je stosować co 7 dni. Natomiast bezpośrednio przed kwitnieniem, w czasie kwitnienia i po kwitnieniu (jeżeli – oczywiście – zachodzi potrzeba zabezpieczania jabłoni przed mączniakiem), zdaniem fachowca, zaleca się wprowadzać preparaty dla liści, kwiatów oraz zawiązków jabłoni. - Częstotliwość wykonywania zabiegów preparatami układowymi i wgłębnymi, w zależności od warunków pogodowych, powinna wynosić - 10-14 dni – radził Tomasz Gasparski.