Ważą się losy unijnych dopłat dla rolników. "To oznaczałoby koniec WPR"

Źródło: Adobe Stock

O proteście ministrów rolnictwa donosi “Politico”. Politycy obawiają się, że nowe propozycje związane z budżetem UE będą niekorzystne dla rolników. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

UE chce zmian w budżecie. Zapowiedzi wzbudziły kontrowersje 

Komisja Europejska zapowiadała już wcześniej możliwą reorganizację najnowszej odsłony unijnego budżetu. Jak informuje “Politico”, do zmian wezwała m.in. przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, popierając pomysł “bardziej elastycznego” budżetu. Jak podaje portal, w najbliższych latach Unia miałaby skupić się m.in. na sztucznej inteligencji i kwestii odporności na zmiany klimatyczne. Zapowiadanym wstępnie pomysłom zmian sprzeciwił się już unijny komisarz ds. rolnictwa Christophe Hansen.  

Czytaj też: Właściciele tych nieruchomości zapłacą podatek od deszczu. Stawki w 2025

Temat przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej był omawiany na poniedziałkowym spotkaniu w Brukseli. W trakcie rozmów przedstawiono pomysł jednolitego funduszu, który – w razie wprowadzenia – mógłby powiązać wydatki na rolnictwo z szeroko rozumianymi celami ogólnymi UE. Mowa m.in. o finansowaniu transformacji cyfrowej lub obronności. 

Pomysł wdrożenia jednolitego funduszu spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem ministrów rolnictwa, biorących udział w poniedziałkowym spotkaniu w Brukseli. 

Czytaj też: Przymrozki zdemolowały uprawy? Komisje szacują szkody, możliwe odszkodowania

Ministrowie rolnictwa protestują. Powstał wspólny dokument 

– Jednolity fundusz oznaczałby koniec Wspólnej Polityki Rolnej – wyjaśnia portugalski minister rolnictwa José Manuel Fernandes, cytowany przez "Politico". Hiszpański minister rolnictwa, rybołówstwa i żywności Luis Planas mówi z kolei o “kontynuowaniu walki”. – Mam nadzieję, że Komisja nie popełni błędu, przedstawiając propozycję, która nie spełnia podstawowych oczekiwań sektora – dodaje polityk.  

Czytaj też:
Idą zmiany w polityce rolnej UE. Będzie bardziej po myśli rolników?

Ministrowie wyrazili swe obawy jeszcze przed poniedziałkowym spotkaniem. 22 maja przedstawiciele Włoch i Grecji wydali wspólny dokument, poparty przez 14 państw, a zawierający kluczowe uwagi do zapowiadanych, możliwych zmian w WPR. 

Mamy poważne obawy co do pomysłu utworzenia jednolitego funduszu i krajowego planu, który zastąpiłby obecne podejście oparte na oddzielnych funduszach i programach dla rolnictwa i rybołówstwa. Wiązałoby się to z konkretnym ryzykiem osłabienia skuteczności i spójności polityk oraz utraty elastyczności potrzeb sektora – podkreślono w dokumencie.  

W odpowiedzi na protesty unijny komisarz ds. rolnictwa Christophe Hansen uspokajał nastroje, zapewniając, że zadba o “integralność” WPR. 

Czytaj też: Będzie wsparcie dla młodych rolników. Unia chce zatrzymać młodych na wsi