Ujęcia wody pitnej pod lupą NIK
Przedsiębiorstwa wodociągowe i gminy na celowniku Najwyższej Izby Kontroli.
NIK oceniła działania realizowane przez przedsiębiorstwa wodociągowe i gminy w zakresie gospodarki wodnej.
- (…) nie gwarantują one należytej ochrony jakości wody ujmowanej i podawanej do sieci wodociągowej przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Związane jest to m.in. z brakiem stref ochronnych wokół ujęć wód i słabym nadzorem gmin nad gospodarką ściekową na ich terenie - czytamy w komunikacie Izby.
Pracownicy Izby skontrolowali 30 jednostek, w tym 12 przedsiębiorstw wodociągowych, 12 urzędów gmin i sześć powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych.
NIK ustaliła m.in, że blisko 60% objętych kontrolą gmin nie badało częstotliwości opróżniania szamb ograniczając się do informowania mieszkańców o obowiązku systematycznego opróżniania zbiorników. W ocenie Izby, taka sytuacja zwiększa ryzyko zanieczyszczenia środowiska, a na obszarach o niekorzystnych warunkach geologicznych, także zanieczyszczenia wód podziemnych oraz wód powierzchniowych, stanowiących źródła zaopatrzenia ludności w wodę przeznaczoną do spożycia. Poza tym dokonane w trakcie kontroli porównanie dostępnych w gminach danych o ilości ścieków odprowadzanych kanalizacją sanitarną oraz usuwanych ze zbiorników bezodpływowych, w stosunku do ilości wody dostarczonej do gospodarstw, wykazało, że tylko niewielka ilość nieczystości ciekłych, powstających i gromadzonych w szambach, jest oczyszczana. - Ilość kierowanych do oczyszczenia ścieków stanowiła bowiem od ponad 12 proc. do 38 proc. ilości dostarczonej wody – czytamy w raporcie NIK. Według Izby, przedstawione dane wskazują na duży problem związany z nieewidencjonowanym usuwaniem ścieków ze zbiorników bezodpływowych.
W kontrolowanym okresie w 5 przedsiębiorstwach występowały przekroczenia dopuszczalnych parametrów jakości wody w miejscach wprowadzania jej do sieci wodociągowej. - Badania jakości wody objętej nadzorem inspektorów sanitarnych wykazały corocznie, w latach 2013 - 2015, od 113 do 175 przypadków przekroczenia dopuszczalnych parametrów jakości wody. Liczba miejsc, w których stwierdzono te przekroczenia wynosiła od 38 do 56, co stanowiło od ponad 17 proc. do blisko 26 proc. liczby tego rodzaju punktów objętych nadzorem - informuje NIK. Dodaje przy tym, że w I kwartale 2016 r. stwierdzono 32 takie przypadki w 20 miejscach wprowadzania wody do sieci wodociągowej. - Najczęściej przekraczane były parametry fizykochemiczne - mętność, żelazo i mangan, a w następnej kolejności parametry mikrobiologiczne - bakterie grupy coli - zwraca uwagę Izba.
Kontrola NIK wykazała również, że ponad 40% kontrolowanych wójtów, czy burmistrzów nie informowało mieszkańców gminy o jakości wody, w sposób wymagany przepisami prawa np. po przez udostępnienie takiej informacji w Biuletynie Informacji Publicznej Natomiast ponad 50 proc. skontrolowanych właścicieli, czy zarządców ujęć wód nierzetelnie wykonywało obowiązki związane ze sporządzaniem i przekazywaniem sprawozdań i wykazów dotyczących ilości pobieranej wody i wysokości należnych opłat.
Czytaj także: NIK sprawdzi, jak traktowane są zwierzęta gospodarskie