Mocznik z Białorusi zablokowany. Eksporter nawozów na liście sankcyjnej
Jak poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa, kolejny eksporter białoruskiego mocznika, który był produkowany przez objętą sankcjami spółkę Grodno Azot, trafił na listę sankcyjną MSWiA.
Białoruski nawoz zatrzymany
- Krajowa Administracja Skarbowa stale monitoruje m.in. branżę nawozową i przeciwdziała obchodzeniu sankcji nałożonych przez właściwe organy Unii Europejskiej na Federację Rosyjską i Białoruś. KAS zablokowała ponad 70 procent dotychczas wprowadzanego wolumenu mocznika pochodzącego z Białorusi - czytamy w wydanym niedawno komunikacie.
Warto zaznaczyć, że wspomniany wyżej przypadek jest kolejnym w ostatnim czasie - jeśli chodzi o nawozy z Białorusi.
- W przypadku Białorusi, Szef KAS po raz kolejny przygotował i złożył wniosek o wpis na listę sankcyjną, prowadzoną przez MSWiA. Nowo wpisany podmiot, zidentyfikowany przez KAS, zajmował się nielegalnym obrotem mocznika pochodzenia białoruskiego, faktycznie wyprodukowanego przez objętą unijnymi sankcjami białoruską spółkę Grodno Azot. Dzięki skutecznym działaniom KAS zablokowała ponad 70 procent dotychczas wprowadzanego wolumenu mocznika z Białorusi - czytamy w komunikacje Krajowej Administracji Skarbowej.
Nielegalne nawozy z Białorusi. Co oznacza wpisanie na polską listę sankcyjną?
Przypomnijmy: wpisanie na polską listę sankcyjną oznacza objęcie osoby lub podmiotu następującymi działaniami:
- zamrożeniem wszystkich środków finansowych i zasobów gospodarczych,
- zakazem udostępniania podmiotom/osobom wpisanym na listę lub na ich rzecz – bezpośrednio lub pośrednio – jakichkolwiek środków finansowych lub zasobów gospodarczych,
- zakazem świadomego i umyślnego udziału w działaniach, których celem lub skutkiem jest ominięcie środków wskazanych w lit. a i b,
- wykluczeniem z postępowania o udzielenie zamówienia publicznego lub konkursu,
- wpisem do wykazu cudzoziemców, których pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest niepożądany (w przypadku osób - cudzoziemców).
- Działania KAS nie tylko udaremniają ujawniony proceder omijania sankcji, ale także przynoszą skutek w postaci ochrony polskiej branży nawozowej oraz producentów z innych państw członkowskich UE - podkreślają służby.
CZYTAJ TAKŻE: Cła na rosyjskie i białoruskie nawozy z początkiem 2025 roku? „Jest to możliwe”