Anomalie pogodowe. Chmury pyłu nad polami. Co jest grane?
W to, co dzieje się na polach, a właściwe nad nimi, naprawdę trudno uwierzyć. W wielu miejscach niepokrytych jeszcze roślinami (ale nie tylko tam), unoszą się tumany pyłu i piasku. Może to prowadzić do erozji gleby.
Jeśli wierzyć najnowszym komunikatom meteorologicznym i zdjęciom publikowanym na profilu Fb "Storm chasers Wielkopolska - łowcy burz", może mieć to związek z pyłem docierającym znad Sahary.
Czym jest to uwarunkowane?
- Sprzyja temu cyrkulacja atmosferyczna: rozległy wyż nad Europy Wschodniej i rozległy niż nad Europą Zachodnią. Oba te układy kierują ku nam z południa masy powietrza wypełnione pyłem znad afrykańskiej pustyni. Duża różnica ciśnienia między wspomnianymi układami spowoduje, że napływ powietrza z południa będzie silny, dodatkowo przyczynie się do silnego i porywistego (w porywach do 70 km/h) wiatru – wyjaśnia synoptyk Mateusz Barczyk w komunikacie wydanym dziś rano przez Instytut Metorologii i Gospodarki Wodnej PIB.
Czy będzie zatem gorąco?
- Jak nietrudno się domyślić wraz z pyłem z południa napłynie do nas również gorące powietrze zwrotnikowe. W środę termometry w kraju pokażą 24°C, w czwartek 25°C, a w piątek nawet 27°C. W nocy ze środy na czwartek i w kolejnych dniach mogą pojawiać się lokalne przelotne opady deszczu lub burze – podaje synoptyk.
Kiedy nastąpi zmiana pogody?
Jak informuje Mateusz Barczyk, ochłodzenia można się spodziewać w sobotę. Wówczas wraz z przemieszczającym się chłodnym frontem zacznie napływać do nas z zachodu powietrze chłodniejsze, polarne morskie. - Wymiana masy powietrza spowoduje koniec obecności saharyjskich pyłów nad Polską. Ponieważ jest to dość odległy termin, prognozy mogą się jeszcze zmienić, dlatego zachęcamy do śledzenia aktualnych prognoz synoptycznych (…) - zaznacza synoptyk.