"Może to prowadzić do upadku sektora cukru w Polsce"
Przypomnijmy: o tym, że cała branża cukru w Europie znajduje się obecnie w trudnej sytuacji, pisaliśmy niedawno na naszych łamach.
To pokłosie ogromnego wzrostu importowanego z Ukrainy wolumenu cukru. Według danych Eurostatu, jeszcze w roku 2021 do Krajów Wspólnoty wpłynęło około 14 840 ton, a rok później aż 10 razy więcej, bo ponad 148 000 ton cukru. Wielkość ta okazuje się być mała w porównaniu z kolejnym - 2023 rokiem, kiedy Ukraina eksportowała do UE prawie pół miliona ton cukru. Jest to wzrost o 2 240 %! (23-krotny) względem średniej z lat 2016–2021.
CZYTAJ WIĘCEJ: Unijny rynek zalał cukier z Ukrainy
Minister ostrzega. Cukier z Ukrainy zagraża polskiemu i unijnemu sektorowi cukru
Sprawa jest poważna - zwracają na nią uwagę także polskie władze - podczas spotkań na szczeblu unijnym.
Podczas listopadowego spotkania AGRIFISH w Brukseli, minister Czesław Siekierski zaznaczał wprost, że sytuacja stanowi zagrożenie dla rynku.
Jak opisywał szef polskiego resortu rolnictwa, z uwagi na wysokie koszty transportu, ukraiński cukier trafiać może przede wszystkim na najbliższy rynek, w tym rynek Polski.
- Minister podkreślił, że przy braku zapewnienia równych warunków konkurencji może to prowadzić do upadku sektora cukru w Polsce, a w dalszej kolejności w Unii Europejskiej - relacjonują dziś wprost przedstawiciele resortu rolnictwa.
Ile cukru produkuje się w Ukrainie?
Tymczasem warto zaznaczyć, że - według przewidywań samej Ukrainy - produkcja cukru w tym kraju w sezonie 2024/2025 wyniesie około 1,55 mln ton.
Polska tymczasem jest obecnie trzecim, po Francji i Niemczech, producentem cukru w Unii Europejskiej i eksporterem netto tego produktu.
Według danych z ministerstwa rolnictwa, produkujemy ok. 2,0-2,4 mln ton cukru rocznie (zapotrzebowanie krajowe na cukier szacowane jest z kolei na ok. 1,7 mln ton.
Nasza nadwyżka cukru trafia na eksport. W latach 2019-2023 udział eksportu cukru w produkcji wynosił średnio 30%. Odbiorcami cukru z Polski są inne kraje unijne, w tym Niemcy, Włochy, Węgry, Rumunia, a także kraje trzecie, w tym Wielka Brytania, Izrael, Zjednoczone Emiraty Arabskie. Polska także importuje pewne ilości cukru. W latach 2019-2023 udział importu cukru w produkcji wynosił średnio 9 %.
W Polsce uprawą buraków cukrowych w sezonie 2023/24 zajmowało się ok. 26 tys. plantatorów. Uprawa ta zajmuje ok. 266 tys. ha (w ostatnich latach w Polsce systematycznie rośnie powierzchnia uprawy buraka cukrowego).
Buraki są przetwarzane w 17 cukrowniach, które funkcjonują w strukturach czterech koncernów cukrowniczych.
W Ukrainie z kolei - w ubiegłym roku powierzchnia zasiewów buraków cukrowych wyniosła 249 900 ha. To więcej niż w przedwojennym roku 2021, kiedy na Ukrainie uprawiano 220 tys. hektarów buraków. W minionym roku buraki przetwarzano tam w 30 cukrowniach, siedem z nich reaktywowano właśnie w roku 2023.
CZYTAJ TAKŻE: Mersocur - co w tej chwili może jeszcze zrobić branża rolna?