Samojezdne wozy paszowe - przegląd marek
Żywienie, to najistotniejszy element wysokowydajnej hodowli bydła mlecznego. Jest to jednak codzienna, bardzo pracochłonna czynność, która może być problemem np. w momentach nagromadzenia prac polowych. W dzisiejszych czasach, kiedy wiele gospodarstw zmaga się z brakiem rąk do pracy, jedynym rozwiązaniem może być inwestycja w samojezdny wóz paszowy. Ile trzeba wydać na takie urządzenie i jakie daje plusy?
- Samojezdny wóz paszowy łączy trzy procesy pracy w jednej maszynie: załadunek, mieszanie i zadawanie - mówi Anna Sokołowska z firmy Pol-Strautmann. Jej informacje uzupełnia Karolina Dworakowska-Matuszewska: Wozy paszowe oferują więcej niż tylko technologię karmienia. Zapewniają także dobrostan zwierząt, oszczędność kosztów i zmniejszenie zużycia paliwa - tłumaczy przedstawicielka firmy Agromix Rojęczyn, która jest dystrybutorem wozów paszowych marki Trioliet. Wszystko to wpływa na ułatwienie codziennej pracy przy hodowli bydła mlecznego i oszczędność bardzo cennego czasu, a co najważniejsze, do sprawnej obsługi samojezdnego wozu paszowego wystarczy jeden operator, który może za pomocą tej maszyny pobrać paszę z silosów, wymieszać ją i zadać szybko każdej z grup żywieniowych, w odpowiednim składzie i jakości. Zakup samojezdnego wozu paszowego nie należy do najtańszych, ale specyfika produkcji mleka, wymagająca powtarzalności i dużej dokładności w zadawaniu paszy sprawia, że koszty poniesione na taki sprzęt mogą stosunkowo szybko zwrócić się z nawiązką. Wskazują na to doświadczenia gospodarstw w których tego typu urządzenia pracują od lat, dając nowe możliwości, poprawiając komfort codziennej pracy i jej rentowność. Na rynku samojezdnych wozów paszowych istnieje kilku najważniejszych graczy, ale przyglądając mu się z uwagą, można zdecydowanie stwierdzić, że jest w czym wybierać. W naszym zestawieniu prezentujemy 7 maszyn różnych marek, o pojemności zbiorników mieszczących się w przedziale od 18 do 23 metrów sześciennych, który powinien wystarczyć dla stada krów o wielkości od 100 do 180 sztuk.
Strautmann Verti-Mix Double SF
Seria wozów paszowych Verti-Mix Double SF firmy Strautmann oferowana jest w pojemnościach od 14 do 22 metrów sześciennych. Wóz wyposażony jest w system frezujący i dwa pionowe ślimaki mieszające, które za sprawą opatentowanego przestawiania noży można ustawić zgodnie z potrzebami gospodarstwa. Mieszanie umożliwia bezobsługowa przekładnia kątowa. Według przedstawicieli firmy, zapewnia długą żywotność nawet w niesprzyjających warunkach pracy oraz małe zapotrzebowanie mocy i oszczędność paliwa. Wozy Strautmann Verti-Mix wyposażone są w 6-cylindowe silniki John Deere o mocy 175 KM. Maszyny mają do wyboru dwa rodzaje prędkości jazdy: 0-25 km/h oraz 0-40 km/h. Wozy posiadają w standardzie programowane urządzenie ważące, które w opcji może również przesyłać dane na USB. Rozstaw osi w modelach Verti-Mic 140 Double SF oraz Verti-Mix 170 Double SF wynosi 3,76 m, a w modelu Verti-Mix 200 Double SF 3,94 m. Rolnicy zastanawiający się nad nabyciem samojezdnego wozu paszowego bardzo dużą wagę przywiązują do frezu załadowczego. Wozy z serii Verti-Mix posiadają frez o szerokości 2 metrów, wyposażony w 114 noży do pobierania pokarmu z silosu. 54 noże są proste, 60 a zgiętych. Ich spiralne ułożenie pozwala osiągnąć większą wydajność załadunku i czystą powierzchnię cięcia. Materiał przemieszczany jest do zbiornika paszowozu za pomocą gumowej taśmy elewatora, która napędzana jest hydraulicznie. Bezstopniowo można przestawiać prędkość jej pracy. Elewator posiada również możliwość cofania.
Trioliet Triotrac 2 2000 VL FPT
Model wozu o pojemności 20 metrów sześciennych. Wyposażony jest w 6-cylindrowy silnik FPT o mocy 275 KM. Posiada napęd hydrostatyczny, który pozwala na poruszanie się w dwóch prędkościach: 0-25 i 0-40 km/h - podobnie jak było w przypadku wozu marki Strautmann. Maszyna posiada system załadunku Triotrac, który może wydobywać kiszonkę z dołów o głębokości do 6 metrów za pomocą teleskopowego ramienia ładującego o szerokości 1,85 m. - System jest w stanie z łatwością załadować wszystkie rodzaje paszy - w tym bele okrągłe lub kwadratowe), a struktura paszy pozostaje nienaruszona, dzięki systemowi tnącemu Trioliet. Ponadto maszyna posiada regulowaną wysokość kabiny, która pozwala ją dopasować do położenia ramienia załadowczego - zaznacza Karolina Dworakowska-Matuszewska. Maszyna charakteryzuje się małym promieniem skrętu, który wynosi zaledwie 7 metrów przy wymiarach: 10,2 m długości, 2,44 m szerokości i 2,95 m wysokości. Ładowanie, rozładowywanie i regulacja ustawień wozu są wykonywane za pomocą joysticka. Dodatkowe systemy sterowania obsługiwane są za pomocą ekranu dotykowego i przylegających do niego przycisków. Maszyna wyposażona jest w dwa pionowe ślimaki mieszające wyposażone w sumie w 10 noży tnących.
W standardzie wóz paszowy marki Trioliet posiada: kamerę, fotel pneumatyczny, dwa kontranoże, klimatyzację, elektrycznie podgrzewane i regulowane lusterka, automatyczną regulację chłodzenia silnika CleanFix z oczyszczaniem chłodnicy, tempomat, programowalną wagę z kolorowym wyświetlaczem, oświetlenie robocze, podgrzewane osłony przednie i wymienioną już hydrauliczną regulację wysokości kabiny. Opcjonalnie może zostać doposażona w: podgrzewanie silnika i oleju, hydrauliczne kontranoże, dodatkową kamerę, podnoszoną trzecią oś, przenośnik łańcuchowy dla wysokiego rozładunku, dodatkowe okno wysypowe boczne i z tyłu dmuchawę do słomy oraz magnes na ślimakach. Unikatowe rozwiązania, które wyróżniają wóz marki Trioliet to energooszczędny system tnący zamiast frezu i napęd na cztery koła (wszystkie skrętne) w standardzie. - Dzięki swoim rozwiązanim wozy paszowe Trioliet eksportowane są do ponad 50 krajów. Pracują m.in. w Polsce, Niemczech, USA, Meksyku, Chile, Arabii Saudyjskiej i Australii - podsumowuje Karolina Dworakowska-Matuszewska.
Storti Dobermann SW EVO
Firma Storti produkuje wozy paszowe od 1956 r. i dzisiaj znajduje się w czołówce producentów tego typu maszyn na całym świecie. Najbardziej popularny spośród maszyn samojezdnych włoskiego producenta jest model Dobermann EVO 3 z pionowymi ślimakami, którego roczna produkcja przekracza 200 szt. Maszyna produkowana jest w pojemnościach od 13m3 do 33m3 w różnych wersjach silnikowych m.in. 4-cylindrowy silnik FPT o mocy 170 KM oraz 6-cylindrowy silnik tej samej marki o mocy 206 KM lub 260 KM. W zależności od potrzeb klienta, maszyna może poruszać się z prędkością 15km/h, 25km/h oraz 40km/h. - Wóz posiada także różne opcje wysypu m.in. obustronny przenośnik wyładowczy z tyłu. Okna grawitacyjne z każdej ze stron również, które w opcji montowane są z przenośnikiem bocznym, pozwalają na odpowiednie dobranie sposobu wyładunku do szerokości korytarza paszowego - mówi Krystian Mierzejewski z firmy Roltechnik, będącej dealerem maszyn marki Storti. Seria Doberman jest bardzo kompaktowa. Przy pojemności zbiornika 20 metrów sześciennych, wysokość maszyny to 3 m, długość 9,5 m, a dzięki wąskiemu rozstawowi osi, promień skrętu wynosi 7,5 m. - Wyposażenie standardowe maszyny jest bardzo bogate i w zupełności wystarcza do normalnej pracy. Istnieje oczywiście możliwość doboru wielu opcji, z których ciekawszymi są: system NIRS, sieczkarnia na frezie, czy wzmocnienia ze stali INOX - zaznacza Mierzejewski, podkreślając, że Dobermann posiada szereg rozwiązań, które wyróżniają go od maszyn konkurencji: - Napęd na ślimaki mieszające odbywa się za pomocą przekładni mechanicznej, co pozwala zaoszczędzić paliwo - spalanie wynosi około 12l/h oraz zredukować koszty serwisowe (tylko 80L oleju hydraulicznego) - podkreśla. - Kolejnym dużym plusem maszyny jest bardzo mocny frez załadunkowy, który wg badań francuskiego instytutu INRA, posiada najmniejszy z dostępnych na rynku wozów paszowych, stopień uszkodzenia struktury włókien pobieranych kiszonek - uzupełnia.
Siloking SelfLine 4.0 Premium
Maszyna, której dystrybutorem jest firma Sano. Opisywany model posiada pojemność zbiornika 19 metrów sześciennych. - Ze względu na dużą pojemność model ten jest idealnym rozwiązaniem dla większych gospodarstw i gospodarstw z wieloma grupami żywieniowymi. Wóz ten może za pomocą długiego ramienia frezu pobierać paszę do wysokości 5 m - mówi Jolanta Kijek - specjalistka ds. marketingu w firmie Sano. Maszyna napędzana jest 4-cylindrowym turbodoładowanym silnikiem Volvo o mocy 175 KM lub opcjonalnie 218 KM. Wóz jest długi na 8,61 m, szeroki - 2,55 m oraz wysoki na 2,99 m, przy tym promień skrętu urządzenia wynosi 7 m, a jego masa to 13.220 kg. W opcji wóz może zostać wyposażony w niezależne zawieszenie kół zwiększające komfort pracy na trudnych nawierzchniach. Maszyna jest wyposażona w 2 ślimaki pionowe, po 8 noży tnących każdy. Sterowanie jej funkcjami odbywa się za pomocą joysticka i ekranu dotykowego z przylegającymi do niego przyciskami. Posiada różne warianty wysypu: bezpośrednio przez zasuwę z tyłu z lewej strony (standard) lub opcjonalnie przez zasuwę z tyłu z lewej lub prawej strony doposażoną w łańcuchowy przenośnik wysypu/taśmę wysypu. Wóz posiada w standardzie 2 kamery kolorowe (w opcji 4 kamery). Ponadto maszyna wyposażona jest w pakiet ledowego oświetlenia miejsca pracy i panoramiczną kabinę ze szklanym dachem.
BvL V-Mix Drive Maximus Plus 2S
Seria 4-cylindrowych, samojezdnych wozów paszowych z dwoma ślimakami o pojemności od 19 do 21 metrów sześciennych, wystarczającej na przygotowanie paszy stadom krów od 120 do 153 sztuk. Dwa ślimaki mieszające napędzane są przez przekładnię ślimakową i oddzielną pompę hydrauliczną. Jak we wszystkich maszynach samojezdnych BvL, prędkość obrotowa ślimaków jest regulowana bezstopniowo. Wysoka prędkość obrotowa ślimaka do 55 obr/min pozwala na wygodne czyszczenie ślimaka. Maszyna charakteryzuje się doskonałą skrętnością, w trybie z czterema kołami skrętnymi, promień skrętu wynosi zaledwie 6,5 m. Posiada dwa warianty wysypu: boczny i tylny (poprzeczny przenośnik taśmowy). Pozwala na przyspieszony wyładunek paszy dzięki powiększonej komorze dozującej. Głębokość tylnego przenośnika to 800 mm, a szerokość otworu wyładunkowego 900 lub 1100 mm. - Maszyna posiada opatentowany przez firmę BvL walec, który nie posiada noży, ale sprawnie przenosi paszę do zbiornika nie powodując jej rozdrabniania ani rozcierania. Zęby wałka wykonane są ze stali HARDOX, zapewniając dużą żywotność - mówi Olga Szymczak z firmy Agro-Tech Junoszyn, która jest dystrybutorem wozów marki BvL. Wyróżnić należy prosty i intuicyjny system BvL V-CONNECT Dairy Feeder, który gromadzi i analizuje istotne informacje nt. m.in. Dokładności i czasów żywienia, ilości paszy - CONNECT Dairy Feeder daje możliwość obliczania dawek pokarmowych przez Internet. - Komunikuje się on z wozem paszowym w czasie rzeczywistym i w sposób całkowicie automatyczny. Pozwala to na kompleksowe rejestrowanie wszystkich czynności związanych z żywieniem, dając w ten sposób wyczerpujący przegląd całego procesu żywienia - gdziekolwiek i kiedykolwiek - wyjaśnia Olga Szymczak.
Seko Elephant VMS 245
Marka wozów dystrybuowanych przez firmę Perkoz. Opisywany model posiada pojemność zbiornika 18 metrów sześciennych. Wyposażony jest w 2-ślimakowy pionowy system mieszania. Napędza go 6-cylindrowy silnik o mocy 190 KM. Promień skrętu maszyny nie jest zbyt imponujący i wynosi 12,48 m. Wóz może poruszać się z maksymalną prędkością 25 km/h (opcjonalnie 40 km/h). Wyposażony może być w dwa rodzaje wysypu z przenośnikiem taśmowym. - Maszyna obsługiwana jest za pomocą joysticka i wyświetlacza z systemem CAN. Charakteryzuje się szerokim frezem załadowczym - 2,2 m, który może działać na maksymalną wysokość 5 m - mówi Paweł Jankowski Kierownik Centrum Maszyn Używanych w firmie Perkoz. - Ślimaki mieszające mają 5 prędkości pracy. Ponadto w zbiorniku znajdują się 2 przeciwnoże. Opcjonalnie maszyna może zostać wyposażona w dodatkowe wysypy, podgrzewanie silnika i lusterek, wykonanie podzespołów ze stali HARDOX oraz klimatyzację kabiny operatora - uzupełnia
MARTIN RBS DAYTONA
Mniej znana na polskim rynku marka wozów paszowych dystrybuowana przez firmę Martin-Agro. Opisywany model wyposażony jest w zbiornik o pojemności 20 metrów sześciennych, który posiada 2 pionowe ślimaki z nożami, napędzane 2-biegowym silnikiem hydraulicznym z planetarną przekładnią redukcyjną (0-20 obr./min, 0-40 obr./min) oraz hydraulicznie wysuwane przeciwnoże. - Maszyna wyposażona jest w system ważenia NEXT MF5. Może poruszać się w dwóch trybach: 0-12 km/h oraz 0-25 km/h. Wyróżnia się imponującym promieniem skrętu wynoszącym zaledwie 6 metrów - zaznacza Andrzej Kostrzewski z firmy Martin-Agro. Wóz posiada ogrzewaną i klimatyzowanę kabinę operatora z przyciemnianą szybą. Sterowanie maszyną odbywa się za pomocą joysticka i wyświetlacza dotykowego z przylegającymi do niego przyciskami. Frez załadowczy ma szerokość 2 metrów, prędkość jego pracy może być obniżana za pomocą sterowania joystickiem. Całość napędza 4-cylindowy silnik o mocy 220 KM, umieszczony z tyłu.