Kukurydza 2023. Jakie perspektywy?
Zajrzeliśmy “na rynek”.
Kukurydza 2023 - Polski Związek Producentów Kukurydzy
Tegoroczne zbiory kukurydzy na ziarno, według prof. dr hab. Tadeusza Michalskiego, prezesa PZPK, pokrywają krajowe zapotrzebowanie na ten surowiec. - Potrzebujemy, tak w ogóle, ok. 4,5 mln t kukurydzy. Zbierzemy jednak, jak mówiłem wcześniej, ok. 6,5 - 7 mln t. Z tego wynika, że ok. 2-2,5 mln t, powinniśmy wyeksportować, żeby ten rynek “wyczyścić” z kukurydzy. Pod uwagę w tym aspekcie należy jeszcze wziąć to, że mamy wciąż zapasy kukurydzy z roku ubiegłego, zważywszy na to, co wpłynęło do Polski z Ukrainy. Dlatego w dalszym ciągu nasz rynek jest niestabilny i trudny do przewidzenia - komentuje ekspert. Świadectwem tego, co się ostatnio dzieje się na rynku zbóż, są bardzo niskie ceny kukurydzy na ziarno mokre w skupach. Aktualnie jest to, jak wynika z rozeznania PZPK, ok. 350 zł/t, w porywach - przy optymistycznych założeniach - 450 zł/t. - To jest naprawdę nie za dużo, zwłaszcza jeśli to porównamy z cenami, jakie były w roku ubiegłym. Wówczas przecież ceny za mokre ziarno dochodziły do 1000 zł/t. Aktualne ceny są takie, jak przed trzema laty, z kolei koszty produkcji mocno poszły w górę - komentuje prof. Tadeusz Michalski. Wszystko to powoduje, że opłacalność kukurydzy maleje. I to drastycznie. - Żeby uspokoić rynek, potrzebne było utworzenie strategicznych rezerw - uważa ekspert. Zapowiedzi w tej materii już się pojawiły. - Premier Mateusz Morawiecki i minister Robert Telus podjęli decyzję o utworzeniu rezerwy kukurydzy, którą będziemy w najbliższych dniach skupować. Rozpoczynamy kontraktowanie. Naszym priorytetem jest jak najszybsza budowa rezerwy, która mogłaby być wykorzystana w planowaniu działań podczas kryzysu - poinformował o tym prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski podczas spotkania w siedzibie Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach, które zorganizowano na początku października. W jego trakcie odbyła się konferencja podsumowująca konsultacje publiczne Strategii zrównoważonego rozwoju wsi rolnictwa i rybactwa 2030. - Takie działanie, jeśli będą na nie środki i zostanie ono sprawnie przeprowadzone, powinno przynajmniej jeden problem w tej materii rozwiązać - przynajmniej ziarno kukurydzy zostanie zebrane w optymalnym terminie i nie będzie trzeba oczekiwać na możliwość zbioru i sprzedaży aż do nowego roku - komentuje prof. Tadeusz Michalski.
Kukurydza 2023 - Ośrodek Hodowli Zarodowej Przerzeczyn Zdrój
Plony kukurydzy na ziarno w OHZ Przerzeczyn Zdrój zapowiadają się dość dobrze. - Niemniej jednak rokowania na chwilę obecną są słabsze niż uzyskane w ubiegłym roku. Dzieje się tak z powodu wystąpienia w okresie kwitnienia niektórych odmian bardzo wysokich temperatur powietrza, które wpłynęły negatywnie na zapylenie - tłumaczy Piotr Zarzycki, agronom OZH Przerzeczyn Zdrój. Agronom OHZ Przerzeczyn Zdrój przyznaje, że na rynku kukurydzy nie jest różowo. - Wobec aktualnej sytuacji geopolitycznej - zarówno poziom opłacalności uprawy kukurydzy, jak również większości pozostałych gatunków uprawnych rodzi wiele obaw i pozostaje niewiadomą - stwierdza agronom. Rokowania co do wysokości zbiorów, zdaniem Piotra Zarzyckiego, w dużej części kraju są pozytywne. - Duża podaż zbóż paszowych na rynku będzie miała również znaczący wpływ na ceny kukurydzy. Wszystko wskazuje na to, że w trudnej sytuacji będą producenci kukurydzy, którzy nie mają możliwości jej wysuszenia i będą zmuszeni do sprzedaży mokrego ziarna prosto z pola. Przewidywane koszty suszenia kukurydzy będą również wyższe, w zależności od stosowanej technologii, od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu procent niż w latach ubiegłych - komentuje agronom. - Niemniej jednak, mając możliwość wysuszenia kukurydzy w oparciu o własne zasoby, może dać szansę uzyskania lepszego wyniku ekonomicznego uprawy kukurydzy, przy sprzedaży w okresie późniejszym - dodaje.
Kukurydza 2023 - Wielkopolska Izba Rolnicza
Sprzedawać kukurydzę mokrą czy suszyć ziarno? - która z tych opcji jest właściwsza? Eksperci WIR-u - Andrzej Poznański i Aleksander Przepióra - zrobili rozeznanie w tym temacie. - Przeprowadziliśmy symulację dla 3 rolników, posiadających odpowiednio: 20,50,80 i 100 ton kukurydzy. Do założeń przyjęliśmy, iż średnia cena kukurydzy mokrej kształtuje się na poziomie 420 zł/t., a suchej 750 zł/t. W przypadku kukurydzy na sucho przyjęto 30% wilgotności, a w celu prawidłowego składowania osuszono ją do 14%. Cenę usługi przyjęto na poziomie 13 zł/t% - opisują specjaliści WIR-u: i przedstawiają następujące dane:
Z tabeli powyżej wynika, że praktycznie nie ma różnicy, jaką kukurydzę sprzedamy - komentują eksperci. Dodają jednocześnie, że do powyższych kalkulacji trzeba jeszcze wziąć pod uwagę koszty logistyczne dowozu kukurydzy do firmy usługowej i przeładunków. To dodatkowo angażuje nas czas i środki obrotowe. Zwracają przy tym uwagę na następującą sprawę. Większym problemem jest natomiast brak rentowności tej uprawy. Według naszych kalkulacji z początku września, uprawa 1 ha kukurydzy generuje straty na poziomie około 2 000 zł (szczegółową kalkulacja na portalu wiescirolnicze.pl i stronie WIR-u).
- Tagi:
- plony kukurydzy
- kukrydza 2023