Szczepienie nasion soi. Dlaczego konieczne?
Nad tym zagadnieniem skupiono się podczas Forum Sojowego: “Soja w Polsce - potencjał i perspektywy”. Wydarzenie odbyło się w dniach 23-24 listopada w Ożarowie Mazowieckim. Jego organizatorami byli: Stowarzyszenie Polska Soja oraz Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin - PIB.
Szczepionki bakteryjne i grzybowe dla soi
Eksperci w trakcie forum zwracali uwagę na to, że szczepionki bakteryjne i grzybowe mają ściśle ukierunkowane działanie. Stymulują bowiem zarówno wzrost, jak i rozwój konkretnej rośliny. W przypadku soi powszechnie stosowane są szczepionki bakterie, wiążące azot atmosferyczny (Bradyrhizobium japonicum), żyjące w symbiozie na korzeniach roślin. Mniej znane z kolei są szczepionki oparte na różnych gatunkach grzybów z rodzaju Trichoderma sp., które przyczyniają się do ochrony roślin poprzez produkcję antybiotyków i enzymów degradujących ściany komórkowe patogenów.
Na skuteczność wszystkich wymienionych biopreparatów silnie wpływają czynniki środowiskowe.
- Skuteczność to zdolność osiągnięcia zamierzonego celu lub efektu. Żeby te efekty były zadowalające, biopreparaty należy stosować prawidłowo i w ujęciu holistycznym. Dlatego tak ważny jest dobór odpowiedniego biopreparatu do rodzaju uprawy i występujących problemów, zastosowanie go w odpowiednim czasie oraz w odpowiednich warunkach - mówił podczas forum dr hab. Krzysztof Krawczyk, Instytut Ochrony Roślin - PIB.
Ekspert podkreślał przy tym, że szczepienie soi to konieczność. Gatunek ten jest bowiem nowy w naszym agroekosystemie. W związku z tym żadne naturalnie występujące w naszych glebach rizobia (bakterie glebowe, które wiążą azot po zainfekowaniu brodawek korzeniowych roślin strączkowych) nie tworzą z nim efektywnych układów symbiotycznych (zjawiska ścisłego współżycia przynajmniej dwóch gatunków organizmów). Nawet, jak zaznaczał specjalista, jeśli na plantacjach z soją uprawianą bez szczepienia obserwuje się brodawki. Te, choć są białe, nie wykazują aktywności symbiotycznej.
Szczepienie nasion soi - skuteczność preparatów do tego przeznaczonych
Emilia Fink-Podyma ze Stowarzyszenie Polska Soja w swoim wystąpieniu podczas forum przyznała, że nie jest tajemnicą to, iż dostępne na rynku preparaty bakteryjne cechują się zróżnicowaną skutecznością. W tej materii brakuje jednak oficjalnych danych. - Dlatego w bieżącym roku (w 2023 r. - przyp. red.) Stowarzyszenie Polska Soja podjęło współpracę z Krajowym Zrzeszeniem Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych i w ramach funduszu promocji zobowiązało się do stworzenia takiego rankingu. Dodam jeszcze, że 13 szczepionek zostało przebadanych na tej samej odmianie soi w 5 stacjach doświadczalnych - informowała Emilia Fink-Podyma ze Stowarzyszenie Polska Soja. Zaznaczyła jednocześnie, że wyniki są analizowane i zostaną opublikowane niebawem.
Na temat szczepienia soi swoimi spostrzeżeniami z uczestnikami forum podzieliła się także dr hab. Alicja Niewiadomska z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
- Soja to już nie tylko reakcja samej rośliny i bakterii z rodzaju Rhizobium, a konkretnie Bradyrhizobium japonicum. Ale bardzo duże znaczenie mają grzyby mikoryzowe, co potwierdzają światowe badania. W naszej jednostce - Katedrze Gleboznawstwa i Mikrobiologii UP Poznań - mamy rodzime szczepy grzybów z rodzaju Trichoderma sp., które izolujemy z nasion i ze środowisk występujących w Polsce. Mamy je już oznaczone i wiemy, jakie to są gatunki. Idąc w tym kierunku, podjęliśmy się pilotażowych badań nie tylko z inokulacją samej bakterii Bradyrhizobium, ale z jednoczesną koinokulacją z grzybami mikoryzowymi. Uzyskane wyniki wskazują na lepsze pobieranie przez soję składników pokarmowych i w efekcie wyższe plonowanie.
Czytaj także:
Soja 2023. Za nami bardzo dobry sezon
- Tagi:
- szczepienie nasion soi