Soja 2023. Za nami bardzo dobry sezon
Spostrzeżeniami w tej materii dzieli się z nami Agnieszka Osiecka z Centralnego Ośrodka Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej, zajmująca się już szereg lat badaniami nad soją w Polsce, m.in. w ramach tzw. “Inicjatyw białkowych”.
Soja 2023 - przebieg sezonu
Specjalistka na wstępie zaznacza, że powodzenie uprawy soi w naszym kraju (ale nie tylko!) zależy od wielu czynników. - Z racji właściwości tego gatunku bardzo istotny jest przebieg pogody. Z jednej strony w fazie generatywnej potrzebne są opady o korzystnym rozkładzie stymulujące plonowanie, z drugiej zaś dostatek ciepła, pozwalający na szybkie i równomierne dojrzewanie soi jesienią - wskazuje ekspertka. W związku z tym nasza rozmówczyni informuje o przebiegu sezonu 2023. - Tradycyjnie soja po siewie potrzebowała czasu, by zasiewy się wyrównały - zwraca uwagę rozmówczyni i wyjaśnia: - W okresie rozwoju wegetatywnego częstym zjawiskiem jest dość wolny wzrost roślin, gdyż w tym okresie soja bardzo często nie może liczyć na przebieg pogody gwarantujący optimum temperaturowe. Jeśli w tym czasie mamy również do czynienia z niedoborem opadów, kondycja soi z pewnością będzie daleka od stanu optymalnego. W maju we wszystkich trzech rejonach uprawy soi (południe, centrum i północ) suma opadów była niższa od średniej wieloletniej. - W rejonie północnym była to zaledwie jedna trzecia normy, a w rejonie centralnym jej połowa. W czerwcu jedynie opady w rejonie południowym były na poziomie średniej, w pozostałych dwóch rejonach - niższe od normy wieloletniej - relacjonuje specjalistka. W fazie kwitnienia soi, jak wynika z obserwacji COBORU, ilość opadów znów odbiegała na niekorzyść względem średniej wieloletniej. Najbardziej widoczne było to w rejonie centralnym i lokalnie w miejscowościach położonych także w innych rejonach. - Mimo tych ogólnie niezbyt korzystnych warunków wilgotnościowych, soja dobrze sobie radziła, gdyż potrafi wykorzystywać potencjał termiczny, który w okresie letnim coraz częściej w Polsce jest odnotowywany - zaznacza ekspertka.
Soja - plony 2023
COBORU plonowanie soi w badaniach Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego 2023 podzieliło na trzy grupy - serie: I odmiany bardzo wczesne i wczesne, II - odmiany średnio wczesne i średnio późne, III - odmiany późne i bardzo późne.
Agnieszka Osiecka zwraca uwagę na to, że średni plon uzyskany w grupie form o krótkim okresie wegetacji (3,2 t/ha) był porównywalny z plonem średnim ze wszystkich odmian z Krajowego Rejestru testowanych w PDO w 2022 r. i nieznacznie niższy do plonu z 2021 r.
Przedłużający się niedobór opadów w Polsce centralnej miał największy wpływ na niższe plonowanie odmian wczesnych* (średnio 2,6 t/ha). Średni plon nasion uzyskany dla tych odmian w dwóch pozostałych rejonach był wyraźnie wyższy - w północnym średnio 3,3 t/ha, a w południowym 4,1 t/ha. - Było to także widoczne w trakcie wegetacji, gdyż odmiany serii I były generalnie niższe od pozostałych grup odmian, choć nie przeszkodziło to w uzyskaniu przyzwoitych plonów. Średnie plony nasion odmian o średnio długiej i długiej wegetacji były zbliżone i wynosiły około 4 ton - opisuje Agnieszka Osiecka - Porównując poszczególne rejony stwierdzono, że najlepsze plony dla tych form uzyskano na południu (4,8 t/ha) - dodaje.
Specjalistka informuje też o tym, że zróżnicowanie plonowania pomiędzy miejscowościami w serii II i III było duże - od nieco ponad 2 t/ha do nawet ponad 6 t/ha. - Niemniej warto zauważyć, że plony w około 20% doświadczeń każdej serii były bardzo wysokie - średnio ponad 5 t/ha - zaznacza nasza rozmówczyni.
Na dobre plonowanie soi, które generalnie uzyskano w minionym sezonie wegetacyjnym, największy wpływ, zdaniem Agnieszki Osieckiej, miały opady sierpniowe. - We wszystkich rejonach sumy opadów były powyżej średniej wieloletniej - w części lokalizacji rejonu południowego nawet podwójne - zwraca uwagę specjalistka. Na bardzo dobre wyniki sezonu 2023 miała wpływ także pogoda we wrześniu. Przez dłuższy czas było bowiem ciepło, słonecznie i dość sucho. - Dzięki temu obserwowano bardziej równomierne dojrzewanie wszystkich odmian i mniejsze różnice pomiędzy odmianami najwcześniejszymi i najpóźniejszymi, niż miało to miejsce we wcześniejszych latach - komentuje specjalistka. - Generalnie we wszystkich punktach doświadczalnych omłócono badane odmiany, nawet te najpóźniejsze - informuje i zwraca przy tym uwagę na następującą rzecz: - Podsumowanie wieloletniego testowania odmian pozwala na wyciągnięcie wniosku, że dla soi był to jeden z najkorzystniejszych sezonów w odniesieniu do ostatniego dziesięciolecia - podsumowuje Agnieszka Osiecka.
AKTULANE CENY SOI W SKUPACH. KLIK